
Mój kawałek raju
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kawałek raju
No, kumoszki...ja znów nie w temacie...jakieś sobotnie tajemne wydarzenie znów mnie omija...będę mieć wtedy w domu M, więc nacieszę się choć nim 

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju
Marzenko ciesz się M póki jesteś młoda bo potem to już takiej pociechy nie ma
co do soboty to będziesz w temacie jak Marysia zda relację
z wycieczki 



co do soboty to będziesz w temacie jak Marysia zda relację


Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kawałek raju
A to będę na nią czekać, na tą relację. Choćby nawet w sobotę, bo M zadzwonił i musi dłużej w pracy zostać, do poniedziałku. Więc w niedzielę szkuje paczki z roślinkami. Marysiu, czy Ty coś chciałaś ode mnie?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój kawałek raju
O to mam relację szykować, a pewnie że zdam relacje aparaty i flesze pójdą w ruch, jeszcze dzień jeszcze dwa ... 

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju
Marzenkoja nic nie chcę od Ciebie ja tobie wyślę tylko siły zbieram,jakoś po tym pobycie w szpitalu nie mogę się ogarnąć
Marysiu byle nie kamera bo podobno poszerza no to obiektywu może zabraknąć


Marysiu byle nie kamera bo podobno poszerza no to obiektywu może zabraknąć



Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój kawałek raju
Obrobimy w Fotoschopie co się przejmujesz albo wyślę tylko na pw. A pokażemy tylko kwiatki one są zawsze urodziwe!
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju
Przez ostatnie dni leń mnie ogarnął wielki i żadna praca mnie nie cieszyła,ale dzisiaj Marysieńka Maska dała i natchnienie i popołudnie spędziłam na robieniu kompocików na zimę
nie wiem co się stało ale kompotów nie robiłam od niepamiętnych czasów oto one
mało tego nawet na przecier z pomidorów mnie wzięło
nie wiem co za energię przywiozła z sobą
ale na pewno dobrą 



mało tego nawet na przecier z pomidorów mnie wzięło



Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój kawałek raju
Marysieńko, ja na nie przyjadę w zimie! wyglądają bardzo smakowicie. Życzę dobrej nocy i niech Ci się przyśni kolejna kępa trawki



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kawałek raju
Marysiu kompoty wyglądają nie zwykle apetycznie.
W ubiegłych latach robiłam je w wielkich ilościach, ale odkąd córki poszły z domu, nie mam już takiej motywacji dla domowych przetworów.
Zresztą z kompotów tylko sok był wypijany, a owoce do śmieci.
W tym roku smażyłam tylko antonówki i dżem z wiśni do ciasta, gdyż sklepowy się nie nadaje.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

W ubiegłych latach robiłam je w wielkich ilościach, ale odkąd córki poszły z domu, nie mam już takiej motywacji dla domowych przetworów.
Zresztą z kompotów tylko sok był wypijany, a owoce do śmieci.
W tym roku smażyłam tylko antonówki i dżem z wiśni do ciasta, gdyż sklepowy się nie nadaje.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój kawałek raju
Marysiu, a ja w tym roku szaleję. Wymyślam różne kompozycje dżemowe. Mam taką psiapsiółkę w B. i wzajemnie próbujemy te nasze wytwory i inspirujemy się. Jabłka smażone zostały mi z zeszłego roku, bo córki zrobiły swoje. Zrobiłam mniejsze słoiczki na jedno danie naleśnikowe. Suszę aronię borówki, płatki róży i potem dodaję do herbaty. Jabłka do sokownika (tego z ZSRR) i soki jabłkowe z antonówki - są pyszne! Dużo mam mrożonych musów owocowych, które co jakiś czas rozmrażamy i do maślanki, jogurtu albo lodów. Mus za radą pewnej znajomej z sanatorium robię z dodatkiem cukru i truskawki, poziomki mają smak jak świeże.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju
Tajko inspiracją do kompotów była Marysia Maska,miałam troszkę owoców z ekologicznych terenów i wyszedł kompot dla babci i dziadka na zimę bo tylko jesteśmy we dwójkę
Marysieńko też kiedyś dużo robiłam ale teraz doszłam do wniosku,że Bozia po to rączki reszcie dała aby też nimi coś robili a nie tylko na gotowca patrzyli,strajk.Róży do suszenia nie mam,po drugie to teren nie na takie rarytasy,na taką herbatkę wybiorę się do Ciebie,a o psiapsiółce z B.to trzeba było wcześniej wspomnieć tobyśmy ją zwerbowały,a może się z widzenia albo słyszenia znamy


Marysieńko też kiedyś dużo robiłam ale teraz doszłam do wniosku,że Bozia po to rączki reszcie dała aby też nimi coś robili a nie tylko na gotowca patrzyli,strajk.Róży do suszenia nie mam,po drugie to teren nie na takie rarytasy,na taką herbatkę wybiorę się do Ciebie,a o psiapsiółce z B.to trzeba było wcześniej wspomnieć tobyśmy ją zwerbowały,a może się z widzenia albo słyszenia znamy

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kawałek raju
Marysiu to tak, jak ja z M, także zostaliśmy sami.
Młodszy wnuczek idzie po raz pierwszy do przedszkola, a drugi wnuczek drugiej córki po raz pierwszy do liceum, w dodatku do Biskupiaka, i tak jakoś mam trochę doła.
Młodszy wnuczek idzie po raz pierwszy do przedszkola, a drugi wnuczek drugiej córki po raz pierwszy do liceum, w dodatku do Biskupiaka, i tak jakoś mam trochę doła.

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kawałek raju
A moja najmłodsza wnusia właśnie się od babi wyprowadziła razem ze swoją Pusia
oto Paulinka ze swoją Pusią 


Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kawałek raju
Marysiu cudną masz Wnuczkę . 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój kawałek raju
Marysiu nic straconego jak zapowiesz swoją wizytę to i ją zaproszę. Z wyjątkiem piątku soboty i niedzieli, bo co prawda jest na emeryturze, ale jeszcze uczy w szkole dla wyrośniętych w weekendy. Przybyłyśmy w jednym roku do B. z K. z tą różnicą, że ona budowała dom a ja remontowałam. Różę tą do ucierania jak zaczęłam szukać (bo kupiona była pusta) to przywieźli mi 4 krzaki, ale są jeszcze młode i płatki nadają się jako dodatek albo do suszenia. Do ucierania może już w przyszłym roku będzie. Moja Ela (bo tak ma na imię) też jest na etapie Twojej filozofii, ja jeszcze nie 
Paulinka pysio ma do zacałowania!

Paulinka pysio ma do zacałowania!