misiaczekm- skoro się pokazuje, to chyba dobrze!

Powoli się wezmą do życia. U mnie jak na razie widać na zielonym pędziku biały odcinek- przynajmniej mogę się orientować ile urosło. Jak na razie jakieś 2-3mm.
Lukrecja- właśnie, co na Wlentynki dam w takim razie?

A, zapomniałam- pewnie będę nieobecna (albo bardzo rzadko obecna). W końcu czas ferii się kończy, a szkoła teraz najważniejsza... Czerwień jest w ogrodzie królewskiem kolorem- a przyznam ze wstydem, że z każdym rokiem jest jej coraz mniej..
April- dokładnie, lepiej się za kobeę wziąć teraz, bo inaczej bardzo późno zakwitnie. A zależy nam, żeby nas dłużej cieszyła swoimi kwiatami.
Dziękuję za komplementy
bina12- ja też mam dość (i to mało powiedziane!)

Ciągle tak zimno i nieprzyjemnie... Byle do wiosny, pomyśl, że do marca już niewiele- tylko luty (który jest przecież knajkrótszy ze wszystkich miesięcy)
przemo1669- A Ty też zakupiłeś w B? To moja pierwsza próba wyhodowania hiacynta w szkle więc może być różnie. Na początku cebulkę łapała pleśń, ale teraz już się wszystko unormowało (homeostaza

). Pozostaje czekać na jakiś postęp w rozwoju. Dzięki za pochwały

Kawałek torcika dla Ciebie
lulka- takie zdjęcia należy właśnie robić- kiedy rosa osiada na roślinach. Wtedy wszystko jest jakby w innym wymiarze.. A mi się zamarzył nowy aparat.... taki prawdziwy aparat!
Muszę się wziąć za ostatnią już składankę kolorystyczną
