Nareszcie robię to co lubię

[Rozana]

Ja jestem zbyt roztargniona spontaniczna i stąd u mnie taki chaos w ogródku.

[jolcia1212]

Uff, mój dereń żyje i ma się zadziwiająco dobrze. Przeniesienie na razie nie spowodowało żadnych szkód, wręcz mam wrażenie ze jest całkiem zadowolony, nawet listków nie opuścił. Ma teraz trochę więcej cienia no i wody pod dostatkiem. No i o tą wodę w tym sezonie na pewno chodzi Drugi został w starym miejscu, bo zdecydowałam ze go w przyszłości będę bardziej cięła, to nie zabierze mi tyle miejsca. Czas pokarze, jak się nie sprawdzi to zawsze zdążę go przenieść.
W zasadzie gotowe jest też miejsce pod róże, tylko przywieść kilka worków ziemi i sadzić, sadzić, sadzić

[Rozana]

Jakie róże będziesz sadzić?

[Alania]

Noo, nareszcie miejsce gotowe - różyczki się ucieszą

[cyma2704]

Jolu przybiegłam od Alani i podziwiam ogród z duszą, ma świetny klimat, tyle koloru cały rok. W ciągu tych kilku lat rośliny się tak pięknie rozrosły. Powojniki mnie zauroczyły, a biżuteria ogrodowa dyskretnie podkreśla klimat. Zmiany przemyślane, no i znowu trafiłam na różane pomysły.

[jolcia1212]

Soniu
witaj miły gościu. Twój post czytałam kilka razy i miałam nieodparte wrażenie że cały czas piszesz o ogrodzie naszej Moniki. Te wszystkie komplementy tak bardzo pasują do jej ogrodu.
Bardzo dziękuję za miłe słowa, ale uwierz mi, wschodnia część mojej działki to obszar wstydu. Dziada z babą tam brakuje, ale to teren mojego M To typ któremu wszystko się przyda

[Margo2]

Jolu, dobrze, że do mnie zajrzałaś,. Zgubiłam Cię
Nie martw się o Lacre. Moja była sadzona jesienią. Wydaje mi się, żę to lato dało jej w kość.
Rośnie na patelni, a ja tam zbyt mało podlewam.
W dodatku prawdopodobnie mój pies połamał mi ją prawie do ziemi
Jednak bardzo ładnie odbiła. Myślę, że w przyszłym roku już będzie kwitła
Obok posadziłam w tym samym czasie Celebratin Life i też nie kwitła.
To chyba miejsce

[Alania]

Jolu, jak tam Twój jesienny ogród?

[Alania]

Hej, Jolu Co u Ciebie

[jolcia1212]

Moje kochane...nie zapomniałyście o mnie...

Cały czas mobilizuję się żeby coś tutaj uaktualnić, ale mam tak dużo zajęć, że nie ogarniam wszystkiego. Codziennych spraw takie mnóstwo, że nie daję rady się wyrobić.
U mnie dość dużo zmian w ogrodzie. Zrobione nowe rabaty, trochę przerobione już istniejące, sporo nowych nasadzeń, głównie róż, no i zamówione u kowala pergole pod róze i powojnik. Mam nawet jakieś zdjęcia, ale to później. Teraz może uda mi się zrobić listę nabytych jesienią róz.
I tak w moim ogrodzie zawitały
AACHENER DOM, BONIKA82, CHARMING APRICOT, DOUBLE DELIGHT 3 SZT , EDEN ROSE 2 SZT , LEONARDO DA VINCI 3 SZT, LOUISE ODIER, GLORIA DEI 3 SZT, RHAPSODY IN BLUE, SWANY biała, okrywowa, CHIPPINDALE, BOUGUET PARFAIT, PINK SWANY, PRINCESS ALEKSANDRA OF KENT, OLT PORT, PASTELLA, MONICA 2 SZT, GOLDEN CELEBRETION, ASPIRYN ROSE 3SZT, POMPONELLA, BERLEBURG, CHOPIN, CLAIR RENAISSANCE 2 SZT, APHRODITE 2 SZT, AUGUSTA LUISE, KRONENBERG, LAVANDER ICE 2 SZT, JALITAH, LACRE 2 SZT, TOM-TOM, ARTUR BELL, RUMBA 2 SZT, PINK LOVE 2 SZT.

Mam nadzieję że nie pominęłam żadnej, a jeśli tak to najwyżej uaktualnię. Zdaję sobie sprawę że podalam je w totalnym chaosie, ale na uporządkowanie nie mam czasu. W zeszłym sezonie róż zakupiłam jeszcze więcej, jednak reszta pojechała do mojej mamy i do mojej przyjaciółki jako kwiatki na grudniowe imieniny. Mam nadzieję że sie przyjmą i będą je cieszyły długie lata.

[Lady-r]

Dawaj jakies nowe fotki, bo muszę nacieszyć oczęta pozwól, że nazwę "moim bliźniaczym ogrodem". Jak oglądam twoje klimaty to czuję się jak u siebie.

[Alania]

zaszalałaś z różami
Joluś, czekam na fotki

[cyma2704]

Jolu wcale się nie pomyliłam, a tyle nowych róż to dopiero będzie widok. Rewolucje w ogrodzie jakoś wszyscy kochamy.

[jolcia1212]

Uf...czy u Was wczoraj też było tak gorąco? Poprosiłam szefową o dzień wolny i zwertykulowałam cały trawnik. Rozsypałam też nawóz z FE. Dziś tyłka nie czuję, moje stawy dały mi przez noc popalić, ale warto było. Dziś udało mi się tylko zasilić tuje i rododendrony. Jutro koniecznie muszę podciąć jeszcze hortensje i byłoby z grubsza
Aniu, cieszę się że moje klimaty są Ci bliskie, a stwierdzenie że czujesz śię jak u siebie było największym komplementem Niestety na zdjęcia jeszcze chwilkę musisz poczekać, ponieważ mam awarię kompa i nic bez niego nie zrobię. Po za tym w piątek mam egzamin specjalistyczny i muszę trochę się do niego przyłożyć.
Moniko, to prawda, zaszlałam...ale czy to nie jest trochę Twoja robota Teraz będę wpadać do Ciebie na masaż pleców. I po co Ci to było...Martwię się że nie umiem komponować tak ładnie roślin jak Ty, ale tłumaczę sobie że takimi pierdółkami w ogóle nie będę się martwić

[Alania]

Kawał roboty zrobiłaś!
Joluś, mój kręgosłup tez w rozsypce
Prac wiosennych tyle, ze nie nadążam
Jak tam ubiegłoroczne roślinki ode mnie? Rosną byliny? Róże puszczają?
Jolu, w komponowaniu rabat mogę pomóc, jeśli będziesz chciała