Wiejski ogród

[Lineta]

No to jeszcze moje trzy grosze:

Bez komentarza, Wy mi powiedzcie, co to jest. Ja tylko wiem, że mam to w ogródku pod bzami i że jest śliczne.

[anabanana]

To są śnieżniki z całą pewnością. Śliczności.
No to się Maśka zdziwi, jak zobaczy te zaspy śnieżników na swoim polu, tzn. wątku
Co myśmy najlepszego narobiły
No ale tak to już jest - kota nie ma, myszy harcują! Bo harować nie mogą, tak w deszczu...
No właśnie, gdzie ten deszcz, kurka nomen-omen wodna?

[lora]

...przepraszam bardzo a czyj to wątek jest zle trafiłam
Gdzie jest WŁACICIELKA

[ElleBelle]

Pewnie śpi albo baluje

[anabanana]

Maśka jest taka kochana, że nam tą stronkę jedną na pewno podaruje bez urazy
(owszem, troszkę się podlizuję ale tylko troszkę)
Mogłaby już wrócić swoją drogą.

[Maska]

kiciusie Wy moje , harcowniki jedne ale Was lubię musiałam dobrą chwilę poświęcić , żeby Was poczytać . Problem w tym że chyba nie do końca wiem co jest co albo które jest które ale dyskusja gorąca dobrze że na FO, bo stokrotka_polna z anąbananą chyba by się za czuby wzięły, Aniu byłaś bez szans , bo za stokrotką stali teściowie. A ja w ramach odwyku zostawiłam laptop na górze i udałam się do kuchni gotować , piec a to na dowód dla Anusi , bo ona zawsze żąda foto:
to paszteciki z resztek świątecznych
a to z resztek ciasta coś słodkiego
a tu jest jajo największe oberwałam płatki fiołkom zatopiłam w syropie wychłodzonym i w piekarniku w 50 stopniach wysuszyłam co z tego będzie zobaczymy

No to częstujcie się Linetko Agnieszko dwie zażarte dyskutantki anabanana i stokrotko_polna , Jurku miło że wpadłeś chociaż jeden rodzynek, Ewa w, Iwonko ogla dziękuję za wizytę i zapraszam, Elu i Misiu - wątek co prawda mój ale goście są jego solą i sensem

[anabanana]

Rozanieliłaś mnie tymi wypiekami, a już fiołki kandyzowane - poezja!
Przecież my się tu nie kłócimy, tylko... ustalamy

[ewa w]

Och poczęstunek akurat mam w planie kawę- dziękuję Marysiu mogę poczęstować syna i M?

[stokrotka_polna]

Jejku, co tam śnieżnice czy cebulice, skoro tu tyle pyszności. A poza tym, kto tu się kłóci? My tylko ustalamy wspólną wersję

Chętnie się poczęstuję

[ElleBelle]

Ty taka pracowita pszczółka i poczęstunek dla nas robiłaś dziękuję A mnie się dzisiaj nic nie chce łał ,aż bym krzyczała sama na siebie

[semper]

Marysiu pytasz Mnie na Moim wątku o topinambur.Ja od jakiegoś czasu walczę żeby się go pozbyć.No może nie pozbyć, ale ograniczyć.

[pipio]

No no ,ale trafiłam.Same pyszności, a barszczyk dostanę Marysiu widzę ,że Ty gażdzina pełną gębą

[Maska]

częstujcie się proszę i synek i M Ewuni w też , a i Ewciu barszczyk też jest, bo wywar ze szynki zagospodarowałam. Powiem Wam, że po tym katarze tak mi nic nie smakowało, że musiałam sobie dogodzić. Najgorzej jak komuś własna kuchnia smakuje to zawsze ma nad.....miar. Elu po wczorajszej uczcie nie masz ochoty na byle co, Aniu skubnij fiołeczka ! Stokrotko chyba damy sobie spokój i przegryziemy coś.

Jurku słyszałam o problemie topinamburowym ja w tą jesień zasadziłam i nie wiem co będzie dalej., bo las mam w pobliżu. Chyba dziczyzna w zimie będzie dość powszechna a ja nie będę musiała przekopywać nieużytkowanej części ziemi,

[reniuniek]

Łał, Marysiu, ale poczęstunek, mniam, mniam
A takie fiołki po raz pierwszy widze

[anabanana]

I niech mi ktoś powie, że roślinożercy mają gorzej Ja widziałam takie fiołeczki, ale sama jeszcze nigdy się nie pokusiłam o ich produkcję... Tylko że tamte były w całości, a tu pieczołowicie płateczek po płateczku... Podziwiam, dziękuję i zjadam