Dawidku, ja też się nią cały czas zachwycam....właśnie teraz jest najpiękniejsza
Marysiu żurawki są teraz faktycznie prześliczne, pięknie jesiennie się wybarwiły, są jeszcze bardziej kolorowe niż latem
Tajeczko powojnik zdecydował sie zakwitnąć dopiero we wrześniu, dlatego teraz taki ukwiecony

Pozostałe już bardzo skromniutko kwitną, jednym, dwoma kwiatuszkami ....
Hortensje i inne delikaciki faktycznie trzeba będzie niedługo okrywać....
Dorotko papu nie daję, ona tak cudnie przebarwia się na jesień, to po prostu taka odmiana......dziabać będziemy wiosną, jeśli tylko chcesz, tylko koniecznie musisz przypomnieć, bo ja pamięć mam dobrą ale krótką ....i zeszyciki też nie zawsze pomagają, bo mają taką paskudną manierę chowania się
Paulu dziękuję, miło mi bardzo, że mój jesienny ogródek przypadł Ci do gustu
Zosiu bardzo się cieszę, ze wstąpiłaś na spacerek do mojego ogródka
Aguś, no właśnie, po różowym....teraz jest dużo piękniejsza niż latem
Gosiu dziękuję, bardzo się cieszę, ze podoba Ci się mój ogródek....ja go uwielbiam jesienią.....kwiatów nie mam dużo o tej porze roku( staram się to zmienić) ale sporo jest przebarwiających się krzewów.....które niestety w tym roku zastrajkowały i nie chcą przywdziać jesiennych szat.....nawet hortensja dębolistna, na którą bardzo liczyłam ociąga się
Kolejne skromne widoczki ....
