Moni porównaj, a potem porównamy jeszcze wymiary
Marta najmilsze wspomnienia

ale mnie wszystko zaskakiwało i zachwycało ... i ta rozmaitość roślinek nie znana zupełnie laikom.
Nie słyszałaś, że najgorzej być prorokiem we własnym kraju

ze skalniakiem miałaś rację więc
Podoba mi się określenie motyli raj, bo tak to widzę, choć innych owadów też mnóstwo. A niech sie cieszą ku naszej uciesze.
Margoś najważniejsze, ze jesteś. JA czasem podczytuję nie pisząci też wyglada jakby mnie nie było.
Teraz to dopiero jeżówkowe okazje u nas. Najważniejsze, że duuuże i kwitnące kwiatuchy
Joluś wiele mam miniaturowych odmian iglaczków, mam tez większe drzewka. Te duże tez potrzebne były na łysej dotąd działce.
Zobaczymy w praniu, że tak powiem. Najwyżej będziemy przesadzać większe okazy, formować.
Palace Purple mam również, ale ona nawet w połowie nie dorównuje wielkością mutantowi

Może za rok, dwa też tak wybuja.
Gorzatko, ale nie kupiłaś? Za duża dla Ciebie. A Bobo w pączkach chociaż? Zerknij na moje. Pokrój nieco inny niż Marty, bo wiosną niziutko przycięta.
Będzie Pani zadowolona
Grażynko u mnie jedna rośnie na słoneczku i doskonale sobie radzi. Dzisiaj cyknę obie porównamy.
Chciałam jeszcze pokazać zachwycającego clemka Patricia Ann Fretwell
