
Aguś, dziękuję

One są bardziej odporne na ostre mrozy niż na wilgoć zimą.
Agatko szkocka, to tak jak u mnie na duże trawy nie ma niestety miejsca ale te malutkie i średnie są też urocze


I do tego z wieloma roslinami świetnie się prezentują

Jatra, witaj serdecznie w moim wątku i zapraszam goraco do częstych odwiedzin. Bardzo lubię nowych gości

Pasikonik milutki i chyba tego listka nie je bo nie widać na nim ząbków. Wczoraj trochę nam pograł choć pewnie schował się
gdzieś lepiej.
Kogruś, uwielbiam to cykanie pasikoników. To taka letnia muzyczka. Chociaż daleko im do świerszczy nad morzem
śródziemnym. One to piłują dopiero przez całą nockę. A na balkoniku u Ciebie pewnie też pięknie pograł zanim poleciał albo
odskoczył w siną dal

Loki, to normalne że liscie usychają powojnikom u nas. Moje tylko te w cieniu mają jeszcze nie uschłe liście, a pozostałe
to już z liści niewiele pozostało. Co wcale nie znaczy że nie bedą kwitnąć i dobrze rosnąć nawet w tym roku, mogą się
jeszcze zregenerować, jak tylko będzie trochę zimniej i bardziej wilgotno. (tak jak teraz)

Agatko sure, jaki musiały mieć koty ubaw z pasikonikiem w domu, pewnie chciały go złapać

za wszystkim co skacze i lata

