
Mój fijoł
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł
Ja mam ta sama przypadlosc i moze byc 30 stopni, zar z nieba ale np. jak wybieram sie na rower, musze opaske zakladac 

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój fijoł
Ewcia hosty piękne
ale gdzie są powojniki 


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój fijoł
Hościaki fajowe .Chyba będę musiał wydębić sadzonke jak do starego Pola będziesz jechała
na targi

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój fijoł
No nieeee....skąd ja to znam...wiecznie te kompromisy...też mam mnóstwo jedynie słusznych koncepcji, ale co racja, to racja, gdyby wygrała moja koncepcja, to niedługo dzieci nie miałyby gdzie biegaćewamaj66 pisze:IwonaSkądże. To mi w duszy gra. I w duszy mojego M też, ale coś innego, więc to wynik kompromisu i zawziętej walki swego czasu-co można, a czego nie można sadzić pod drzewami i krzewami. Moja koncepcja była oczywiście słuszniejsza
,ale duży może więcej.
.

Bardzo podoba mi się Twoja ścieżka

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł
Ewo przepiękny widok...hosta, hosta...
nie wiesz czasami, jak nazywa się ta piąta (niebiesko-zielono-złota?) ślicznotka.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
Andrzejek, nie wszystkie nadają się do dzielenia, a pospolite pewnie masz. Można poszukać
100krotka, ogrodem trzeba się dzielić-tak w porządkowaniu, jak i sadzeniu. Ścieżka mojego pomyslu, wykonanie M
Iwona, hosta, która Ci się spodobała to wynik wizyty ( i rabunku
) u kuzynki. Wiem tyle, że ładna, nie szukałam nazwy.
Miodunki dawno przekwitły, ale teraz chyba jeszcze ładniejsze niż wiosną


100krotka, ogrodem trzeba się dzielić-tak w porządkowaniu, jak i sadzeniu. Ścieżka mojego pomyslu, wykonanie M

Iwona, hosta, która Ci się spodobała to wynik wizyty ( i rabunku

Miodunki dawno przekwitły, ale teraz chyba jeszcze ładniejsze niż wiosną


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł
Czy nie wybierasz się czasami z wizytą do ulubionej kuzynki 

- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1846
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Mój fijoł
Witam przepraszam ze tak strasznie zaniedbałam sobie twój watek ogrodowy (a jest na co popatrzec)
Żałuje że tak poźno wpadłam do ciebie, dziekuje że ty zawsze jestes ze mną i zawsze cos ciekawego napiszesz.
dziękuję jeszcze raz
Pozdrawiam
Żałuje że tak poźno wpadłam do ciebie, dziekuje że ty zawsze jestes ze mną i zawsze cos ciekawego napiszesz.
dziękuję jeszcze raz

Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł
Bardzo mi sie fiksje podobaja, szczegolnie te porcelanowo rozowe ale ja mam pecha do tej zieleniny, bo te jasne zawsze mi jakies chorobsko zniszczy a te ciemne, niby zdrowiej sie trzymaja ale znowu slonce mi przepala na okraglo.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Mój fijoł
Hosta o którą pyta Heliofitka ,to Frances Wiliams .
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój fijoł
Ewka skusiłam się w tym roku na parę odmian fuksji,przeglądając dziesiątki odmian ,kolorów...wybrałam tylko 4 ,ale u mnie obficie nie kwitną,albo mają za dużo słońca ,albo w zbyt dużym cieniu...nie mogę im dobrać lokum ,aby się dobrze czuły...poza tym wciąż je coś gryzie i pomimo oprysku ,liście pomarszczone...
Chyba to nie kwiaty dla mnie...
Miodunka dekoracyjne ma liście ,kwiaty również... 
Chyba to nie kwiaty dla mnie...


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój fijoł
Ewo z zakupami tak jest że można zdublować odmianę ale ... od czego ma się znajomych ?
Kupiłam w tym roku 3 odmiany - 2 z nich kwitną ale jedną coś ... bierze i już pryskałam.
Ogólnie kłopotliwe odmiany bo też nie mogę znaleźć dla nich miejsca.
Jednak moja sprawdzona i ukochana przeze mnie Fuksja "The phoenix" stała cały sezon w pełnym słońcu, nigdy nie chorowała i ciągle była obsypana kwiatami.Moje obserwacje dotyczą nie jednego sezonu ale kilku lat. Uprawiałam ich bezpośrednio w gruncie i w pojemnikach też.
Młode lekko się przewieszały ale starsze okazy to był juz krzew.
Oglądałam zdjęcia z hostami , cześć odmian rośnie tez u mnie.
Kilka dni temu przy zbieraniu się do domu wnuczka chciała bukiecik ze wszystkiego co sie da.
Do wykończenia urwałam kilka gałązek Gipsówki błyszczącej i 3 liście Hosty Patriot juz dla siebie do lilii.
Ona spojrzała na liście i mówi tak ... " te liście z ramką też by się przydały ..."
Śmiech ogólny ale stwierdziliśmy ,że trafnie określiła ich wygląd.
Kupiłam w tym roku 3 odmiany - 2 z nich kwitną ale jedną coś ... bierze i już pryskałam.
Ogólnie kłopotliwe odmiany bo też nie mogę znaleźć dla nich miejsca.
Jednak moja sprawdzona i ukochana przeze mnie Fuksja "The phoenix" stała cały sezon w pełnym słońcu, nigdy nie chorowała i ciągle była obsypana kwiatami.Moje obserwacje dotyczą nie jednego sezonu ale kilku lat. Uprawiałam ich bezpośrednio w gruncie i w pojemnikach też.
Młode lekko się przewieszały ale starsze okazy to był juz krzew.
Oglądałam zdjęcia z hostami , cześć odmian rośnie tez u mnie.
Kilka dni temu przy zbieraniu się do domu wnuczka chciała bukiecik ze wszystkiego co sie da.
Do wykończenia urwałam kilka gałązek Gipsówki błyszczącej i 3 liście Hosty Patriot juz dla siebie do lilii.
Ona spojrzała na liście i mówi tak ... " te liście z ramką też by się przydały ..."
Śmiech ogólny ale stwierdziliśmy ,że trafnie określiła ich wygląd.