Przepraszam, że ja tak z doskoku, ale dziś z kolei walka z ogórami

(jeszcze jakieś 6 słoików i to będzie wszystko na dziś).
Diamencie - obawiam się, że zauważy i znów będę wysłuchiwać, że wydaję niepotrzebnie peeleny, że ludzie się z nas śmieją, itp.
Agarow - gratuluję refleksu, no bo tak grzebać później w worku od odkurzacza to żadna przyjemność

. U mnie na ścianie właśnie siedzi od kilku godzin taka pokraka, ale coś mam za daleko do tej ściany

. Z resztą mam zakaz mordowania na ścianach, szczególnie uciążliwy w przypadku komarów

.