Elizabetka po śląsku cz. 5
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
ELUSIA ciekawe jak w przyszłym roku Eskimoska posadzona już w gruncie bedzie kwiła . W tym roku jakoś nie umiała otworzyć w pełni kwiotka . Slicznotki Ci kwitną
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Ostatnie róże.....trzeba się nacieszyć tym widokiem.
U mnie już jakby schyłek jesieni - zimno, ponuro i deszczowo.
pozdrawiam. 
U mnie już jakby schyłek jesieni - zimno, ponuro i deszczowo.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Jadźko co do różyczki Eskimo to jestem spokojna...jest cudna i bardzo tajemnicza. Na pewno sobie poradzi bo to dzielno dziołszka a w przyszłym roku zaś bydzie czarować.
Grażuś....tak to już końcówka ale jeszcze kwitną.
A ja ciągle szukam miejsca dla tych, które przyjdą.
Grażuś....tak to już końcówka ale jeszcze kwitną.

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Właśnie żadnego wapna nigdy nie dawałam i tak się zastanawiam, że może właśnie by się przydało, przynajmniej raz na parę lat.Elizabetka pisze:Agnieszko a czy dajesz też jakieś wapno albo dolomit? Myślę, że będę musiała dodać dolomitu a na to kompost. No i te gnojówki...przyznam się, że dokarmiałam tylko róże a trzeba było i winogronom rzucić.
Wiesz... ja to daję te gnojówki, bo mam tego dobra sporo, to co mam żałować

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Agnieś dzięki.....jak będę ziemię wiozła to i dolomit no i mocznik wezmę o jednej drodze.
Muszę koniecznie tym dolomitem podsypać ...tak czuję.
Ja gnojówek nie mam za wiele...ale po drodze do pracy trzeba będzie narwać skrzypu i pokrzyw.

Muszę koniecznie tym dolomitem podsypać ...tak czuję.
Ja gnojówek nie mam za wiele...ale po drodze do pracy trzeba będzie narwać skrzypu i pokrzyw.

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Śliczne róże! Ale nie dziwota, bo odwzajemniają Twoje uczucia:D
Podoba mi się bardzo, jak o nich piszesz, poetko Ty moja Różana
Wiedziałam, że na drugim zdjęciu to Biedermeier! Wiedziałam, bo serce mi to mówiło, a jak wiesz ta róża już mnie czas jakiś temu zawojowała
Mam nadzieję, że heliotropy wzejdą Ci obficie ;)
Podoba mi się bardzo, jak o nich piszesz, poetko Ty moja Różana

Wiedziałam, że na drugim zdjęciu to Biedermeier! Wiedziałam, bo serce mi to mówiło, a jak wiesz ta róża już mnie czas jakiś temu zawojowała

Mam nadzieję, że heliotropy wzejdą Ci obficie ;)

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Przyniosłaś sobie Eluś trochę perfum do domu . Tez go sobie zamówiłam
Heliotropki będę musiała też wysiać jak piszesz w lutym 



- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Papa jest nieziemskiElizabetka pisze:Agnieś dzięki.....jak będę ziemię wiozła to i dolomit no i mocznik wezmę o jednej drodze.
Muszę koniecznie tym dolomitem podsypać ...tak czuję.

hehehe ja też mam takie przeczucie jak Ty

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Papa jest niezwykły
A wiesz... dzięki "Twoim różom", a konkretnie opaskom na nich, odkryłam, że dwie moje mają takie same opaski (ach, te wykopki
)...
I po liście... doszłam do kłębka! Jedna to rzeczywiście Papa - zgodnie z wcześniejszymi podejrzeniami! Drugą też zidentyfikowałam... tylko pamięć zawodzi

A wiesz... dzięki "Twoim różom", a konkretnie opaskom na nich, odkryłam, że dwie moje mają takie same opaski (ach, te wykopki

I po liście... doszłam do kłębka! Jedna to rzeczywiście Papa - zgodnie z wcześniejszymi podejrzeniami! Drugą też zidentyfikowałam... tylko pamięć zawodzi

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elzbietko,Maju masz rację....uśmiech to nasz znak rozpoznawczy. Na drugiej fotce to sama Biedermeier...umięśniona
baletnica ...zaskakująco potężna miniaturka, lubiąca wodę i codzienne podziwianie


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Gosiu w Twoim wieku pamięć nie powinna jeszcze szwankować
Już teraz cieszę sie na kwiaty Papy chociaż jeszcze tyle trzeba na nie czekać 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Piękna ta Rosenstadt Freising.
Nie mogę tu wchodzić, bo jak weszłam zakochałam się w Aphrodycie i ją już mam.
No, a ja przecież nie mam juz gdzie sadzić.
A jak się sprawuje Aphrodyta o tej porze?
Chyba, że mi się pomyliło, że to Ty ją masz.
Nie mogę tu wchodzić, bo jak weszłam zakochałam się w Aphrodycie i ją już mam.
No, a ja przecież nie mam juz gdzie sadzić.
A jak się sprawuje Aphrodyta o tej porze?
Chyba, że mi się pomyliło, że to Ty ją masz.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Papa to piękna i niezwykle pachnąca róża.
Mam już 3 a jeszcze sobie rozmnożę, bo taki bukiet z kilku krzewów to dopiero będzie widok i zapach.
Elżuś trzeba się spieszyć z pracami bo od poniedziałku mrozy zapowiadają.
Mam już 3 a jeszcze sobie rozmnożę, bo taki bukiet z kilku krzewów to dopiero będzie widok i zapach.
Elżuś trzeba się spieszyć z pracami bo od poniedziałku mrozy zapowiadają.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Twoje kocurki faktycznie wyglądają jak pumy na drzewie. Robisz ładne kompozycje . A ogródek taki miły i swojski 
