Dzisiaj,przy pierwszym dniu wiosny wreszcie trochę popracowałam na działeczce....
Tulipany pięknie wychylają noski z ziemi,krokusy też,nawet znalazłam kilka pączków i kwiatuszków.
Rozwijają się pączki na dereniu jadalnym,a reszta jeszcze śpi
Nie mam fotek,bo nie zabrałam aparatu a z komórki wychodzą kiepskie zdjęcia.
Na koniec wypowiedziałam wojnę kretom i nornicom.......z pomocą karbidu.
a ... dostałam zapowiedzianą paczkę ze ŚC.....cebulki lilii z dużymi kiełkami,trzeba je szybko posadzić

Zamówiłam,też trochę bylin,co prawda jeszcze nie rozpakowałam,ale wydaje mi się,że nie są za okazałe
a w domu niespodzianka......

zakwitł ten ratowany dendrobek,co prawda tylko jednym kwiatuszkiem,ale......zakwitł
