Mój ogród - czarujący zakątek kwiatów i krzewów.

[aovin]

Też lubię, ogólnie podobają mi się wszystkie żurawki, jestem fanką żurawek

[Helen]

Moniczko ,to prawda, żurawki zaczęły bić rekordy.Ja też, bodajże we wrześniu , na nowej rabatce umieściłam 3 żurawki .
W następnym roku, będą dosadzenia w innych kolorach.

[moniczek]

Żurawki widać przyciągają swoją urodą coraz więcej osób.

Kwitnienie zaczyna chryzantema. Ma jeden kwiatek i nie wiem czy przetrzyma nocne przymrozki.

[Reni4]

U mnie wszystko zmroziło dzisiaj znowu):Pozdrawiam

[moniczek]

Reniu u mnie też przymrozki, ale na razie temperatura w nocy waha się od +1 do - 2 stopni.

[moniczek]

[moniczek]

Żółty jesienny liść magnolii.


Przekwitłe kwiatostany gailardii.


Najpiękniejszym drzewem w ogrodzie jest teraz brzoza...cała żółciutka.


Pęcherznica przebarwiła się na piękną czerwień.


Chryzantemy.


Na skalniaku jeszcze zielono.


Kwiatostan rozchodnika wygląda pięknie nawet po przekwitnięciu.

[ZENOBIUSZ]

Moniko piękne barwy jesieni zaprezentowała brzoza, moje są już bezlistne gdyż noce są zimniejsze.

[moniczek]

Zenku szkoda tylko, że z brzóz tak się sypie. Wygrabiania liści jest sporo, a nasiona spadają w ogromnych ilościach. Jednak te niedogodności rekompensowane są miłym dla ucha szumem szczególnie podczas lata i wartościami dekoracyjnymi brzozy.

[moniczek]

Coraz mniej barw w ogrodzie, dzielnie trzymające się hosty są już bez liści. Większa część bylin też znikła pod ziemią. Poranny szron nie przynosi nic dobrego. Pozostają tylko zielone iglaki. Pod koniec tygodnia synoptycy zapowiadają znaczne ochłodzenie pogody i przymrozki, na szczęście większą część roślin wymagającą okrycia już zabezpieczyłam. Kilka dzisiejszych ogrodowych zdjęć.

Trzmielina i kosodrzewina wyglądają świetnie.




Dereń powoli zrzuca liście.




Wierzba jeszcze okryta pięknymi listkami.


Ostatnie dekoracyjne listki berberysu...większość już opadła.


Oszronione pędy bukszpanu.




Ostatnie czerwone liście.

[Helen]

Moniczko, piękne kolory jesieni przekwitły kwiat galiardii, jest cudowny.Z tej wysokiej brzozy będziesz miała trochę
pracy.Wiem bo sąsiad ma 2 takie brzozy, wszystkie liście padają na moje podwórko

[moniczek]

Helenko liści z brzozy jest mnóstwo na trawniku... Czekam aż opadną wszystkie. W zeszłym roku grabiłam trawę ze trzy razy i doszłam do wniosku, że to syzyfowa praca. Teraz czekam na poniedziałek i wygrabię wszystko raz a porządnie. Kiedyś ta wielka brzoza miała liści jeszcze więcej, bo były dwie główne gałęzie. Niestety jedna bardzo się pochyliła i mogłaby zrobić duże szkody (została przycięta).

[moniczek]

Zeszłej zimy ten krzew przemarzł mi do zera, wiosną odbił mizernie i był maleńki. A taki piękny był... w tym roku będzie okryty.

[leszczyna]

Moniko...ile więcej radości dla oka jak się ma ogród pod ręką, ja swoje oszronione rzadko widzę......
.....piszesz o przemarznięciu....czy to dotyczy laurowiśni, tak mi na nią wygląda......moja też w ubiegłym roku przemarzła do O po czym odbiła i trochę urosła......jutro pobiegnę ją otulić.....

[moniczek]

Krysiu nie wiem czy to laurowiśnia. Próbowałam porównać liście do innych krzewów, ale jakoś do niczego mi nie pasuje. Już swój krzak okryłam, dostałam nauczkę zeszłej zimy. Mam nadzieję, że teraz nie przemarznie i będzie tak piękny i okazały jak kiedyś. W tym roku miał zaledwie 1/3 dawnej wielkości. Teraz wspomniane przez Ciebie oszronione rośliny to coraz częstszy widok niestety...szczególnie dla tych, co ogród mają przy domu.

Nareszcie zamknęłam wszystkie swoje zamówienia na rośliny w tym roku. Tak, tak...poprzednie zakupy miały być ostatnie. Ehh nie mam po prostu silnej woli. Znowu nakupiłam i teraz część roślinek przechowuję w chłodnym miejscu. Połowę zdążyłam posadzić, kiedy pogoda była jeszcze ładna i nie było przymrozków. Na zdjęciu są dwa z trzech nowych pierwiosnków - bardzo lubię te kwiatki i wiosną będzie u mnie jeszcze bardziej kolorowo. Potem doszło kilka host do cienia, 2 piwonie, liriope, aster, 2 jeżówki, miodunki, lawenda, trawy (zaczęłam je powolutku kupować) - wybrałam hakonechloa, kocimiętka, lobelia, bodziszki i irys. Gdzie ja to wszystko upchnę jeszcze nie mam pomysłu.