Witaj
Halinko 
-fotergilla jest piękna, szczególnie jesienią, a kielichowiec latem pięknie pachnie.

Musimy je mieć.

Prawda? tylko gdzie ja je posadzę.
Poszłam Twoim tropem i kupiłam w Biedronce różanecznik Cunningham ,s White , gdyż nie miałam białego oprócz Calsapu.
Małgosiu, to przykre, że totergilla Ci nie przetrzymała zimy, a słyszałam, że jest mrozoodporna.

:
Witaj
Tadeuszu- dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie
Moniczko- dziękuję za pochwałę mojego ciemiernika.
Jest to ciemiernik ogrodowy ,,
Pikotee,,. :
Izuniu- witaj.Rzeczywiście jest to piękny krzew, tylko był taki trudny do dostania.
Aniu 11- Ja słyszałam, że fotrergilla jest mrozoodporna, ale Małgosia napisała, że jej
wymarzła tej zimy.

Trzeba będzie okrywać.
Agnieszko- ja posadziłam różaneczniki tak awaryjnie od północnej ściany domu, ale to dlatego, że gdy je sadziłam, moje iglaki były malutkie i nie dawały cienia, ani osłony od wiatru.
Najlepszym rozwiazaniem jest posadzenie je u stóp sosen, lub innych iglaków,które jednocześnie
zakwaszają glebę.
