Domowi,zieloni przyjaciele
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
A ona nie rośnie w doniczce?
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Nie.W naturze rośnie uwieszona na gałęziach:
http://www.google.pl/images?hl=pl&q=Til ... 24&bih=619
A w ogóle jakbym miał wsadzić ją do doniczki? W ogóle nie ma korzeni ;)
http://www.google.pl/images?hl=pl&q=Til ... 24&bih=619
A w ogóle jakbym miał wsadzić ją do doniczki? W ogóle nie ma korzeni ;)
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
eee tam chcę sobie zrobić pokoju małą junglę 
Może nawet dokupię na jakieś giełdzie jeszcze paczkę tej oplątwy
Ona nie jest uwieszona na ścianie. Wisi na nici jakieś 20 cm od ściany. Zdjęcie w nie najlepszej jakości bo aparat ciągle w kwarantannie



Może nawet dokupię na jakieś giełdzie jeszcze paczkę tej oplątwy

Ona nie jest uwieszona na ścianie. Wisi na nici jakieś 20 cm od ściany. Zdjęcie w nie najlepszej jakości bo aparat ciągle w kwarantannie


Cóż każdy ma swój gustMówiąc szczerze nie zawiesił bym jej tak wygląda jak pajęczyna na ścianie albo jakiś grzyb

- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Mnie się bardzo podoba.
Jak to coś w ogóle hodujesz i gdzie kupiłeś? 


Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Kupiłem na wystawie w Chorzowie. Ale są też dostępne na giełdach terrarystycznych- stosuje się je do wystroju terra.
Spryskuję parę razy dziennie i to tyle
Spryskuję parę razy dziennie i to tyle

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Szalenie ciekawa roślinka. 

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
A jak myślicie czy mgiełka wody storczykom zaszkodzi? Bo oplątwa jest nad nimi a ją codziennie spryskuję...
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
No więc mój malutki i mojej mamy wielki bluszcz zaatakowały przędziorki. walczymy z nimi od ponad tygodnia actelliciem i spryskiwaniem zwykłą wodą (przędziorki ponoć nie lubią wilgoci) 

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Znam ten ból. Do tej pory zawsze bluszcze zżerały mi przędziorki.
Ale to zwykle była częściowo moja wina, bo zaniedbywałam codziennie ich spryskiwanie.
Przędziorki rzeczywiście uwielbiają ciepłe i suche powietrze, nie znoszą zaś wilgoci.
Teraz pilnuję się, żeby bluszczyki były pryskane nawet dwa razy dziennie.

Ale to zwykle była częściowo moja wina, bo zaniedbywałam codziennie ich spryskiwanie.
Przędziorki rzeczywiście uwielbiają ciepłe i suche powietrze, nie znoszą zaś wilgoci.
Teraz pilnuję się, żeby bluszczyki były pryskane nawet dwa razy dziennie.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
no i własnie nawet przed atakiem też spryskiwałem mój bluszczyk 

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Te wstrętne robale, jakoś bardzo upodobały sobie bluszcze.
Życzę Ci udanej walki z nimi.

Życzę Ci udanej walki z nimi.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- WojtekB
- 50p
- Posty: 97
- Od: 1 kwie 2010, o 21:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Płd.
- Kontakt:
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Widzę, że nie tylko ja mam "świra" do egzotyków (jak będę miał czym, to się pochwalę cytrusami, karambolom, liczi i figami) 
Jednak mam pytanie za 100 punktów: luczek95 wysiałeś świeże nasiona granatów (bo mi za żadne skarby nie chcą wykiełkować, chyba złą ziemię stosuję) ?

Jednak mam pytanie za 100 punktów: luczek95 wysiałeś świeże nasiona granatów (bo mi za żadne skarby nie chcą wykiełkować, chyba złą ziemię stosuję) ?
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
A kiedy wysiewałeś? Bo mi bez problemu wyrosły w zwykłej ziemi. może zła temp. albo za dużo/za mało wody?
- WojtekB
- 50p
- Posty: 97
- Od: 1 kwie 2010, o 21:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Płd.
- Kontakt:
Re: Domowi,zieloni przyjaciele
Jedne nasiona w lato, teraz próbuję po raz drugi. Ziemia najzwyklejszą bez żadnych dodatków, podlewam umiarkowanie nie przelewam, ale staram się aby stale była lekko wilgotna.
Nie wiem, zawsze inne świeże nasiona trochę trzymałem przez tydzień, potem trochę namoczyłem w ciepłej wodzie i wkładałem do ziemi. Z cytrusami się to sprawdza, ale granaty to inna sprawa zawsze przetrzymałem nasiona przez tydzień i potem je sadziłem bez namaczania (od razu podlewając).
Co robię nie tak ?
Nie wiem, zawsze inne świeże nasiona trochę trzymałem przez tydzień, potem trochę namoczyłem w ciepłej wodzie i wkładałem do ziemi. Z cytrusami się to sprawdza, ale granaty to inna sprawa zawsze przetrzymałem nasiona przez tydzień i potem je sadziłem bez namaczania (od razu podlewając).
Co robię nie tak ?