Jolu, już w tamtym roku myślałam o akebii, tylko, żeby ją dać na siatkę w dalszej części ogrodu i zasłonić się od sąsiada. Dobrze, że mi o niej przypomniałaś, dzięki.
Zabeczko, troche mnie zaskoczył Twój post, nie powiem.
Dobrze, że już to wyjaśniłaś

.
Iza, szkoda magnolii, faktycznie coś ma pechowe miejsce.
Joasiu, myślisz, że dwa powojniki na słup to nie za dużo?
Bo pomysł mi się podoba oczywiście.
Elu, Cinderellę w tamtym roku kupowała chyba Iza (Liska), tylko nie na pniu. Ale chyba z Lidla, widziałam ją u niej i jest piękna. Właśnie taką, na pniu chciałam kupić do siebie, żeby ją posadzić za domem w przyszłym miejscu hostowo-żurawkowym.
Jednak nie ma mi kto kupić, mąż odpada, bo już przegięłam w tym miesiącu...
Tajko, ten dławisz, to fajny pomysł
Mógłby iść na słupa za ogród..
Witam serdecznie
Aniu
(Lady-r), piękna nazwa użytkownika
Będę bardzo ciekawa tej psianki, na pewno będzie pieknie wyglądać.
Basiu, super te efekty z bluszczem, ślicznie dziękuję za linki, dałaś mi do myślenia.
Halinko, mam taką nadzieję, że jakoś ta moja wizja będzie wyglądać.
W razie czego się zaś przesadzi...
Monia, jak zostawię śliwę tu, gdzie jest to nie zmieszczę tych wszystkich róż a kolor drzewka i róż się zbyt zleje ze sobą. Chyba...
Gosia, jak wciągnę całą trójkątną rabatkę w tą nową, to nie będzie już gdzie nogi postawić..
Dalu, dzięki za miłe słowa.
Gorzatko, jaka firma to dokładnie nie wiem, bo nigdzie nie pisze, ale pamiętam, że w papierach informacyjnych był adres gliwicki firmy robiącej projekt i wykonawców..
Dorotko, już zaczynam lubić te słupy...
Zwłaszcza, że dzis znów je wykopywali i prostowali i wkopywali.. głębiej.
Już tak nie straszą jak w pierwszej chwili.
Bogusiu, u Ciebie ta róża przy slupie jest imponująca.
Gdybym miała mozliwość, też posadziłabym pnącą różę przy nim, ale że gdzieś trzeba upchać te róże, co już mam, to muszę kombinować inaczej.
Zresztą pnących to u mnie jakoś najmniej..
Izulka, no nie wygląda
Tylko nie wiem, czy za ogrodzeniem też mogę sobie tak podsadzić te słupy roślinami
Geniu, jak to przekopali słupa
Podziwiam
Kasiu, śliwkę na pewno przesadzę, choć na duży luz jej nie pozwolę i zaraz po kwitnieniu idzie pod sekator, będziemy formować..
Próbować przynajmniej.
Wiciokrzew mam już rozpięty na siatce, tam się bardziej przyda.
Aduś, dziękuję Ci za słowa otuchy
Tych cebulowych to już trochę mam...
Pracuję nad nimi intensywnie
Majeczko, też mam nadzieję, że będzie dobrze jak tak zrobię.
W razie czego.. na jesień dopracuję szczegóły.
Stokrotko, wiąz mam na oku od tamtego roku (zakochałam się w nim w pewnym okolicznym ogrodzie...), będzie u mnie na 100%, ale z drugiej strony ogrodu.
Józefie, masz rację, na wysokość to on trochę rośnie.