Agnieszko dzisiaj znalazłam czas, więc postanowiłam zobaczyć Twoje parapetowce. Na dwóch pierwszych stronach już oczy wychodziły mi z orbit. Cudowne skrętniki, tyle masz kolorów i odmian, jestem nimi zauroczona. W moich stronach jeszcze skrętniki nie cieszą się taką popularnoścą , ja tylko raz widziałam je w sprzedaży, cena wydawała mi się wtedy zawrotna. Dzisiaj żałuję, że nie kupiłam, ja mam białego i niebieskiego.
Fiołeczki też odmiany o orginalnych płatkach kwiatowych
Czytając Twoją przygodę z pralką , wiem że dla Cebie były to chwile grozy, ale ja aż się uśmiałam

. W zeszłym tygodniu mój mąż przeżył podobną sytuację, nasza pralka też padła zapałił się silnik, koszt wymiany silnika ogromny, lepiej dołożyć i kupić nową. Tylko problem skąd na to wziąść kasę
