mila1003 pisze:Witaj Jolu, przebiegłam przez Twój ogród i wiem już, że muszę to jeszcze raz zrobić, ale na spokojnie, by móc się w pełni delektować widokami jakie mam serwujesz. Twoje dalie i liliowce mnie urzekły i podziwiam Cię za cierpliwość przy ich sadzeniu. A mieszkasz w rewelacyjnym miejscu. Las w sąsiedztwie to marzenie...
Dziękuje ......,aż tyle miłych słów
piterek pisze:Bardzo mi się podoba Twój bordowy nachyłek, a astry z białą obwódką też pierwsza klasa!

Astry ,tak naprawdę wcale tak pięknie się nie prezentują.Na fotce ,jak kupowałam nasionka były ładniejsze .Bordowy nachyłek mam od nie dawna .Jak się rozrośnie ,to na wiosnę mogę się z tobą podzielić .
100krotka pisze:Jolu, popodziwiałam Twoje astry, a szczególnie marcinki - u nas jeszcze nie kwitną, choć już tuż, tuż...to przepiękne kwiaty. Mam pytanie - czy tego wilczomlecza wysiałaś prosto na rabatkę? Ja tak kiedyś zrobiłam i się "zgubił" - nie wzeszło ani jedno nasionko...
Jeśli chcesz nasionka powojnika tanguckiego - oczywiście, że mogę Ci wysłać, jest tego zatrzęsienie. Tylko, jak pisałam w swoim wątku - nasiona odmian powojnika mogą sie różnić od rośliny, z której pochodzą. Na ile się różnią - trudno mi powiedzieć, bo nie próbowałam wysiewać powojników. No i wydaje mi się, że one powinny być wysiane przed zimą, zapewne lubią przemarznąć

Wilczomlecza mam od lat ,skąd go mam nie pamiętam ,ale od tamtej pory sam się pojawia w różnych częściach ogrodu .Nasionka powojnika poproszę .Zobaczymy co z nich wyrośnie Adres podam na PW ,a ty jeśli coś chcesz ode mnie ,to wal śmiało .
g.kiecko pisze:Jolu przyznam Ci się, że nie obejrzałam Twojego ogrodu od deski do deski, bo z niecierpliwością parłam do ostatniej strony, by móc Ci powiedzieć jak bajeczny masz ogród!!!
Tyle rozmaitości roślinnych, super rarytasy wkomponowane w nasze nieraz niezauważane stałe bywalczynie ogrodów...
Naprawdę bardzo urzekło mnie Twoje zielone królestwo :P
Powiedz po ilu latach można spodziewać się takiego efektu? :P

Zawstydzasz mnie tymi słowami .W rzeczywistości to wcale tak bajecznie nie wygląda .Na fotkach pokazujemy to co mamy najładniejszego .Tą całą resztę ukrywamy ,a wierz mi jest tego troszeczkę .Jest też u mnie mnóstwo bałaganu .Mój M prowadzi prywatną działalność i wszędzie walają się jego materiały ,rury ,złom itp .

Strasznie mnie to wkurza .Ścigam go za to ,ale on taki zabiegany ,na nic nie ma czasu ,a zwłaszcza,niestety na porządki przede wszystkim .
Mieszkam już tutaj 9 lat ,ale wcześniej to uprawiałam tylko warzywka,a M sadził tylko drzewka owocowe .Dopiero od zeszłego roku zajęłam się bardziej dekoracyjnymi roślinkami .Najwięcej okazów mam z tego roku ,dlatego wszystko jeszcze takie maleńkie .
izabell12 pisze:Wow - wyhodowałaś brzoskwinię z pestki

Jestem pod ogromnym wrażeniem. A jedno drzewko wystarczy, czy tak jak czereśnie muszą być co najmniej dwa?
Nie wiem jak to jest z brzoskwiniami ,czy wystarczy jedno ,czy musi być ich więcej.Mam kilka innych brzoskwiń w różnych częściach ogrodu .