Ogród Ali -> alana cz.2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Dzisiaj solidnie przymroziło, biało na trawie, smętne serduszki, oklapłe narcyzy i tulipany. Te mnie nie martwią, ale hosty i czereśnia mogą zimno poważnie odczuć.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Witam w tą chłodną majówkę. Martwią mnie niskie temperatury z minionej nocy, jak i te, które mogą nadejść za kilka godzin. Nie dotarłam dzisiaj na działkę i nie wiem co i jak zmarzło, bo na pewno jakieś straty są, skoro nawet na osiedlu samochody były białe
Gabi tam gdzie dosięgamy, to przerywamy zawiązki. Szkoda tylko, że to odmiana, która nie nadaje się do dłuższego przechowywania.
Aniu, cała przyjemność po stornie Amelki i mojej
A zabawa była przednia, kucyki jak i ich właścicielka były brudne po uszy, jak przystało na dziecięca rozrywkę ;)
Ewo hosty tak ładnie podrosły, wczoraj im się przyglądałam z nadzieję, że mrozy je ominą, ale pewnie zmarzły, nie tylko one... Jutro się przekonam ile strat na ten sezon. Jabłonie i grusza tak ładnie kwitną, może na ich wysokościach mróz ich nie złapał? No łudzę się, bo nie wyobrażam sobie lata i jesieni bez swoich owoców, dla mnie roślinożercy to koszmar ;)
Dzisiaj trochę widoków ogólnych, zdjęcia z soboty:

Coś dla Gabi - sąsiad w tle




Połowa białej rabaty

Większa część strefy ozdobnej z działki nr 1


Gabi tam gdzie dosięgamy, to przerywamy zawiązki. Szkoda tylko, że to odmiana, która nie nadaje się do dłuższego przechowywania.
Aniu, cała przyjemność po stornie Amelki i mojej

Ewo hosty tak ładnie podrosły, wczoraj im się przyglądałam z nadzieję, że mrozy je ominą, ale pewnie zmarzły, nie tylko one... Jutro się przekonam ile strat na ten sezon. Jabłonie i grusza tak ładnie kwitną, może na ich wysokościach mróz ich nie złapał? No łudzę się, bo nie wyobrażam sobie lata i jesieni bez swoich owoców, dla mnie roślinożercy to koszmar ;)
Dzisiaj trochę widoków ogólnych, zdjęcia z soboty:
Coś dla Gabi - sąsiad w tle

Połowa białej rabaty
Większa część strefy ozdobnej z działki nr 1
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Przydreptałam z rewizytą. Ślicznie, wiosennie u Ciebie. A niskie temperatury? Na wschód od Wisły utrzymają się jeszcze dziś i jutro, potem ciepło. W północnej Polsce nikt i nigdzie nie ustrzegł się przymrozka. jednak - nauczona doświadczeniem z roku 2011 wiem, że rośliny szybko nadrabiają straty. Drzewa ogołocone z liści uruchamiają pączki śpiące i po dwóch - trzech tygodniach wyglądają jak nowe. A owoce? No cóż, trudno powiedzieć, ale sądzę, że nie wszystko stracone. Kup Asahi SL i opryskaj jak najszybciej uszkodzone rośliny oraz drzewa owocowe - na pewno pomoże.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Ha... ha... dlaczego dla mnie ?...
Wprawdzie wkoło mam same sąsiadki albo rozwiedzione, albo wdowy, to na faceta zawsze można popatrzeć...
Wprawdzie wkoło mam same sąsiadki albo rozwiedzione, albo wdowy, to na faceta zawsze można popatrzeć...

- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alano Twoje rośliny wyglądają bardzo romantycznie. Jak zwykle. Tak naturalnie i pięknie. Mam nadzieję, że przymrozki im nie zaszkodzą 

- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Zimnica trwa w najlepsze
Jeszcze żeby przetrwać dzisiejszą noc bez szwanku... Jak na razie tragedii nie ma, najbardziej ucierpiały agresty i porzeczki, wiele ich owoców przemarzło, szkoda, bo chciałam zrobić dżem porzeczkowo-jabłkowy (wyśmienity do swoich drożdżówek). Jedna lilia przemarzła - Triumphator, pióropusznik, trochę biała serduszka i tawułka. Dzisiaj nawet śniło mi się, że zmarzła moja ukochana lilia Nymph, więc dzisiaj wieczorem popędziłam dokładniej ją dokryć ;)
Madziu, miło mi Ciebie gościć
Niestety jeszcze dzisiaj trzeba przetrwać jakoś naszym roślinom te mrozy, oby na ogrodników było cieplej. Na szczęście owocowe (poza agrestem i porzeczką) dobrze wyglądają, oby tak dalej.
Gabi haha
ale mnie ubawiłaś. Ostatnio do Ciebie żartowałam, że rodzina mi w kadr wchodzi, a tu sąsiad doszedł do kolekcji, ale jak wolisz, to popatrz sobie ile chcesz (tylko wiesz, on żonaty
)
Zosiu, cześć i czołem, cieszę się, że Ciebie widzę
mówisz, ze romantycznie u mnie? Ach to super, bo lubię te klimaty wśród roślin
Jeszcze się boję nadchodzącej nocy, bo dzisiaj nadal zimno, co prawda więcej chmur było (ale deszczu nadal brak
), ale zimne i mroźne powietrze czuć aż za bardzo. A jak u Ciebie rośliny? Nic nie zmieniło się z wyjazdem na Mazury?
Dzisiaj specjalna sesja ulubieńca większości ogrodników - najbardziej pachnący narcyz, poeticus:






Madziu, miło mi Ciebie gościć

Gabi haha


Zosiu, cześć i czołem, cieszę się, że Ciebie widzę



Dzisiaj specjalna sesja ulubieńca większości ogrodników - najbardziej pachnący narcyz, poeticus:
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Uwielbiam go, pachniało nim u mojej babci i mamy 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alu u mnie jeden krzak porzeczki pozrzucał małe kulki i dwie hortensje oberwały 

- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Ali -> alana cz.2

Cześć Aluś

Nie pisałam,bo nic mądrego mi do głowy nie przychodziło

Ale nie będę taka wiśnia i się zamelduję,bo tu zaglądam jak mi czas pozwala

Ulubieniec ogrodników olał mnie w tym roku i nie kwitnie u mnie

Cudowne ujęcia mu zrobiłaś,taki wyczekujący jest,ogląda się za kimś,na kogoś czeka na tych fotkach...
Pozdrawiam

Pozdrawiam Magda 

- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Dzisiaj niestety mocniej przymroziło i więcej strat. Na wszystkich działkach sytuacja pogorszyła się. Drzewa owocowe, te niższe nieźle dostały, u sąsiadów jabłoń ma wszystkie kwiaty brązowe, u nas na szczęście tylko młode trochę zmarzły. Poziomki też (najgorzej, że i ta leśna odmiana owocująca raz), ze dwie lilie doszły - Yelloween i Lady Alice (mimo okrycia), łudzę się, że kwiaty się uchowały, hosty też dzisiaj bardziej przeźroczyste, no i nawet niektóre róże mają liście zwinięte. Jutro jak temperatura się unormuje, to pewnie więcej szkód dojdzie.
Ale tak sobie pomyślałam, że skoro "coś tam" zmarzło, to trzeba byłoby jakieś roślinki (do załatania) dokupić ;)
Patrycjo, bo ten narcyz to taki babciny kwiatek ;) dla mnie to też wspomnienie z dzieciństwa, mieliśmy to pachnące cudo dawno temu na pierwszej działce.
Aniu u mnie dzisiaj jeszcze winorośl doszła do owocowych.
Madziu, no witaj nareszcie!!
Przybywaj, bo bez Ciebie nie ta zabawa ;) A u mnie jakiś wybitnych mądrości nie musisz wypisywać, wal jak w dym ;) Nie przejmuj się poeticusem, u mnie też w tym roku coś słabowato, może ma przestoje raz na kilka sezonów? A wiesz, ze może kogoś wyczekuje, bo nakierował się na alejkę (tylko nie wiem czemu, bo słońce ma z drugiej strony).
Ale tak sobie pomyślałam, że skoro "coś tam" zmarzło, to trzeba byłoby jakieś roślinki (do załatania) dokupić ;)
Patrycjo, bo ten narcyz to taki babciny kwiatek ;) dla mnie to też wspomnienie z dzieciństwa, mieliśmy to pachnące cudo dawno temu na pierwszej działce.
Aniu u mnie dzisiaj jeszcze winorośl doszła do owocowych.
Madziu, no witaj nareszcie!!

Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Narcyzom przymrozek nie zaszkodził
I dobrze, bo i dla mnie to wspomnienie szczęśliwego dzieciństwa
Jabłonie w czasie przymrozków nie kwitły, może im nic nie będzie, niektóre kwiaty grusz zbrązowiały, ale nie wszystkie, więc łudzę się nadzieją na jakieś owoce. Najważniejsze, że róże nie ucierpiały w widoczny sposób. Nie wszystkie moje lilie zwarzył mróz. Lady Alice dopiero wyszła, więc może nic jej nie będzie.


- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alano, śliczne narcyzki. To jedna z niewielu roślin o której mogę powiedzieć, że też ją mam (dzięki wspomnieniom męża z dzieciństwa). Ach ten mróz i i ta susza! Może u Ciebie popadało, bo u mnie skończyło się na nieudanej, na szczęście, próbie porwania namiotu. Z moim wyjazdem nic się nie zmieniło. Obiecałam córce, że zostanę do końca matur, więc siedzę i razem horrory i thrillery oglądamy. No cóż, taki sposób radzenia sobie ze stresem. A co tam się u mnie stało zobaczę dopiero jak pojadę. 

- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Nareszcie u nas pada. Wczoraj było i gradobicie i ulewa oraz mocna burza z piorunami. Dzisiaj tez padał deszcz, ale dobrze, bo wysiane warzywa nic nie kiełkowały. Tylko teraz aby nie padało non stop i nie zalewało nic, bo ostatnio albo susza albo ulewy z podtopieniami.
Ewo, to masz szczęście, ze Twoje jabłonie jeszcze nie kwitły w trakcie mrozów, może uratowały się dzięki temu. A u mnie widzisz ostatniej mroźnej nocy róże niestety naruszone
Zosiu, to maturzystkę w domu masz, to trzymam za Was kciuki ;) Wiem, że rodzice bardziej się stresują, jak siostra, potem ja zdawałyśmy matury, to mama najbardziej przeżywała ;)
Ewo, to masz szczęście, ze Twoje jabłonie jeszcze nie kwitły w trakcie mrozów, może uratowały się dzięki temu. A u mnie widzisz ostatniej mroźnej nocy róże niestety naruszone

Zosiu, to maturzystkę w domu masz, to trzymam za Was kciuki ;) Wiem, że rodzice bardziej się stresują, jak siostra, potem ja zdawałyśmy matury, to mama najbardziej przeżywała ;)
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alu wielbicielko DM wpadłam z ciekawośći
Ty masz istny busz, przeleciałam wątek i poprzedni -wszystko kipi kwitami - doszłam do wniosku że jest niesprawiedliwość na tym świecie
,.Pięknie- spuper pomysł z 3w1 - muszę doczytać bo też coś takiego mój eM planuje. Kucyki córci fajnie się bawią wśród kwiatków.
pozdrawiam,
Dorota


pozdrawiam,
Dorota
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alu u Ciebie susza a u nas woda nie ma już gdzie wsiąkać.
Co prawda dziś piękny, słoneczny dzień i sprężam się, aby porobić wszystko w ogrodzie, bo od jutra znowu powtórka z rozrywki, czyli deszcz
Co prawda dziś piękny, słoneczny dzień i sprężam się, aby porobić wszystko w ogrodzie, bo od jutra znowu powtórka z rozrywki, czyli deszcz
