Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mama Ani
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 17 cze 2009, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

STASIU 109 Dzięki ale nie rob sobie kłopotu o nasionka sie pisze
Pozdrawiam Stasia Stasi ogród
Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dez_old1
1000p
1000p
Posty: 1758
Od: 10 maja 2009, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Stasiu - pomidorki rewelacja , nazwa jeszcze większa-obyśmy nie porównywały do....bo możemy być zdziwione czemu to takie spore a to małe :roll: .
Piszesz że ich gabaryty powinny być większe?:lol: - to już by nazwa nie pasowała :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Stasiu, Mamo Ani,
słowo się rzekło i proszę nie robić mi wstydu, poczte mam 5 min drogi spacerkiem ode mnie. A trafi Ci się jakiś rarytasik, dlatego proszę o wiadomość na PW. A tak w ogóle Stasiu, dlaczego Ty nie masz zaznaczonego PW? Proszę nadrobic w profilu. Nasionka dostaniesz jak bedą, bo na razie nie ma owocu porządnie czerwonego, aby z niego powyciągać nasiona. Ja czekam... ;:54

Agnieszko,
Ty się nie śmiej, widziałam takie gabaryty, że nie jeden Pan mógłby pozazdrościć....A nazwa, ktos tak nazwał i tak zostało. Możemy ogłosić jesienny konkurs na zmianę miana pomidorka, co Ty na to?
Pozdrawiam serdecznie, pa ;:18
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
dez_old1
1000p
1000p
Posty: 1758
Od: 10 maja 2009, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Stasiu w pomidorowe gabaryty to ja wierze ale na chłopskie to się nie przekłada :lol:
Nazwa mi się bardzo podoba - małe pomidorki mogą być fiutki a większe też tylko bez ....k. :;230
Oczywiście patrząc na wielkość pomidorków to Panów to już fiutunie :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Post »

Oj Stasiu ale pomidorki Ci się udały :lol: Moja koleżanka wybierając w warzywniaku ogórki albo banany zawsze mówiła głośno: "poproszę tego... ze względu na kształt" :lol: czym wprawiała ludzi w osłupienie a ona miała chwilę ubawu :;230
a tych potworów podgryzających marchewkę możesz się pozbyć za pomocą kota :wink: małe, pożyteczne zwierzątko przynosi (niestety do domu i chowa się z łupem po kątach :evil: ) średnio dwie nornice dziennie a ile ich wyłapie w ogrodzie i nie przyniesie (a skonsumuje na miejscu ;:192 ) na szczęście nie wiem :lol:

Sprawdzian na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku samochodu, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Stasiu, Mamo Ani,
ja czekam, a na PW nic od Ciebie nie ma. Czyżbyś zrezygnowała? Czekam.... ;:24 ;:78 ;:97

111agnieszka, :;230 :;230
słuchaj Moja Droga; fiutki, to fiutki i cieszmy się z pomidorów fiutkowych. Rosną już następne:
Obrazek Obrazek
ale jak widac są jeszcze zielone, czyli niepełnoletnie. Trudno, trzeba czekać. ;:62 :heja ;:167

Gohna, Dzięki za podpowiedź.
Muszę spróbować żartu Twojej koleżanki, ale będzie śmiechu, tak myślę. Oby mnie tylko wiejskie kobitki nie wyklęły, bo na pewno od razu się zorientują o czym mówię. A Twój żart jest cholernie dobry. Aż się popłakałam ze śmiechu, zaraz go puszczam dalej w obiekt.
To na razie, pa ;:7 ;:7 ;:7 ;:87

Botanika na wesoło.......
DZIEWICA POSPOLITA
- Roślina krótkotrwała,
wymagająca szczególnej pielęgnacji.
Chętnie poddaje się flancowaniu.
STARA PANNA
- Roślina długotrwała i pnąca,
czepiająca się wszystkiego i wszystkich.
Żyje w miejscach odosobnionych
nie wiadomo z kim.
KOCHANKA
- Roślina kwitnąca pasożytnicza
z gatunku motylkowatych.
Z uwagi na duże koszty
w naszych warunkach
trudna do hodowli domowej.
Rozkwita nocą.
ŻONA
- Pożyteczne zwierzę domowe,
pociągowe, bardzo nerwowe,
ale wytrwałe.
Żywi się odpadkami,
w hodowli domowej bardzo opłacalna
przynosząca duże korzyści.
ROZWÓDKA - Należy do owadów
występujących w dużych ilościach,
znana w przyrodzie
pod nazwą szarańcza.
Samiczki pozostawia w spokoju,
samców niszczy od korzenia.
Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni.
WDOWA
- Wierzba z gatunku płaczących,
szybko próchniejąca.
KAWALER - Ptak przelotny,
dzieci swoje podrzuca innym
i wówczas zmienia miejsce pobytu.
Jest trudny do chwycenia w sidła.
STARY KAWALER
- Grzyb jadowity o gorzkim smaku.
Żyje przeważnie sam lub
w symbiozie z purchawką pospolitą
MĄŻ
- Zwierzę domowe z gatunku leniwców.
Ze względu na dużą żarłoczność
w warunkach domowych przynosi duże straty.
W hodowli nieopłacalny.
Pochodzenie – skrzyżowanie trutnia!

Patrz: http://zapodaj.net/images/cb36f94d5345.gif
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Mama Ani
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 17 cze 2009, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

STASIU 109 napisz coś domniena PW TO JA ODPISZE DO CIEBIE INACZEJ NIE umiem
Pozdrawiam Stasia Stasi ogród
Aktualny wątek
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Stasieńko Kochana, wiadomość poszła.

Jak będziesz miała czas, to:
Wejdź na swój profil, trzeci temat " PREFERENCJE"
Następnie szukaj "POWIADOM O PRYWATNEJ WIADOMOŚCI"
i naciśnij - tak-, ukarze Ci się kropeczka. A potem na koniec profilu i zapisz.
Będziesz miała swoje PW.
Do zobaczenia PW, pa stasia109
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Stasiu widziałam te fiutki W ofercie na allegro.Napisz ,jakie są w smaku :roll: Nie ma z nimi problemu? :D
Pozdrawiam, Ania
Moje dalie i lilie
Mój ogród:2007/08/09/10/11/12
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Aniu, ja na allegro widziałam tylko "papryfiutki", pomidorków jeszcze nie widziałam. Ale jak moje dojrzeją, to będzie móstwo nasion do razdania. Niestety pomidorki sa bardzo delikatne. Co prawda łatwo kiełkują, ale już rosną sadzonki po malutku. trzeba wykopać duży dołek, wsadzić skoszoną trawę i sadzonkę posadzić dość głęboko. Pali ponad dwa metry wysokości. Pilnować aby szedł na 1 lub 2 pędy. Ja mam je pierwszy rok. Trudu co niemiara ale pociecha już jest, bo widać jak rosną i czerwienieją :oops: :oops: :oops: . Papryfiutki w ogóle mi szybko padły. Pomidorki są. Jak możesz napisz mi nr aukcji na alleg... sama chcialabym zobaczyć jak to z nimi jest. Koleżanka posadziła 3 szt. na balkonie, a one jej zrobiły kaput. Moja przyjaciółka z Opola ma chyba 2 lub 3 krzaczki, Są takie jak u mnie. A u drugiej koleżanki uchował się aż 1 krzaczek z 7. Myślę, że to skutek nowości, przecież niemożliwe abyśmy wszystkie robiły coś źle, prawda?
Obrazek Obrazek
Jeszcze ich nie próbowałam, bo się dopiero czerwienią, (czyt. szkoda mi...)
pozdrawiam, pa, pa ;:7 ;:7 ;:80
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Stasiu, jak tu się frywolnie zrobiło :wink:
Już nie żabki, tylko obsceniczne warzywka w roli głównej :lol:
Lepiej się przyznaj od razu co Ty tam jeszcze hodujesz, kobieto z temperamentem :wink:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Anulka,
zapomniałam dodać, że pomidorki są delikatne. Jak jeden chcesz oberwać, to spadną jeszcze ze dwa. Trzeba bardzo uważać, aby za jednym pociągnięciem nie stracić owoców z połowy krzaka. ;:13

Gorzata78,
to nie frywolność, tylko samo życie..... ;:79
Dokupiłam żabki. Zaraz idę zrobić nowe zdjęcia i potem je dodam. Jedna żabka przyszła stłuczona (mimo iż się wydawało, że porządnie została na czas transportu zapakowana) i ją reklamowałam. Zobaczymy, co Pani odpisze.
Gosiaczku, dziś głowa mnie boli od samego rana (choć kiedyś słyszałam, że "głowa może boleć Królową Elżbietę II a mnie najwyżej może nap......" Wzięłam tabletki, wypiłam kawę, a głowa dalej boli. Może trzeba ja wymienić.... ale na jaką??? ;:175 , a może taką ;:148 a może taką :evil: ;:187
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Stasiu zastrzelił mnie widok Twoich pomidorków :shock: :lol: takich cudeniek jeszcze nie widziałam :roll: :lol: Botanika na wesoło rewelacja- aż się popłakałam, cudowne skrzyżowanie leniwca z trutniem 8) :lol: chyba coś w tym jest, szczególnie przy chęci działalności ogrodowej :roll: :lol:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

AGNESS, na 100% się zgadza. Truteń, leniwiec....
Idę cieszyć oko pomidorkami.... ;:13
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witaj Stasiu,posiałam też papryfiutki żeby oczy "napaść"w jesienne wieczory,ale nic z tego.Kilka wykiełkowało ale nie miały ochoty rosnąć i padły.POmyślałam sobie,że coś z nimi popaprałam ale jak czytam innych to mają ten sam problem.Niestety nie spotkałam takiej oferty pomidorów,a nóż by mi się z nimi udało.
Z autobusu wychodzi poturbowany kangur.
Przechodzień pyta:
- Co się stało?
- Normalnie,ktoś próbował wyrwać mi torbę!!!
Pozdrawiam serdecznie Grażyna.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”