MARIOLU ,ty masz dobrą rękę do kwiatów ,z ismeną na pewno by ci się udało .
DALO ,swoją ismenę posadziłam zaraz jak otrzymałam przesyłkę z
,,cebul ,,.Długo nic nie wypuszczała ,rosła w domu ,w donicy .Byłam pewna ,że nawet listków nie wypuści .Po jakimś czasie jak ruszyła,to zaczęła piorunem rosnąć ,wypuściła pąk i zakwitła .Nic specjalnego z nią nie robię ,więc nie wiem co ci poradzić .

Może mi w przyszłym roku nie zakwitnie .....................,pożyjemy,zobaczymy .
BASIU ,widziałam twoją bajeczną ismenę .Moja przy twojej ,to mały pikuś .
JACKU ,masz rację co do piołunu i żurawki ,,Palace Purple,,.Kupowałam taką ,ale że mam 2 o bordowych listkach ,to nie pamiętałam która jest która .Niestety nie zanotowałam ,a pamięć mam dobrą ,ale krótką ...........
Kalijki były podpędzane w domu ,dlatego już od dawna ta jedna kwitnie .Druga żółta,chociaż tak samo podpędzana ,jest marna ,ma kilka listków i zero kwiatów .
U mnie dzisiaj znów pada ,pada ,pada .................
