Drugi rok w ogrodzie Marioli

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
ewa f
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 23 sty 2009, o 22:57
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Masz dobrą ręke do azaliii.pieknie ci rosną.Wogole wszystko zarosło roslinkami i jest buszowato
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Ja nie mam siły nigdzie wyjeżdżać, bo dostaje w tedy nerwa, że tyle mogłabym przez ten czas zrobić.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Kurczę...Nie powiedziałabym,że to drugi rok dopiero! :D
PIęknie jest!
Muszę mieć azalie...Muszę. Muszę. Muszę.
i rh też muszę.
Bez nich to nie ogród.
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
ZosiaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1475
Od: 25 kwie 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice

Post »

Mariolu! jeszcze przed spaniem wpadłam by znów podziwiać twoje azalie ładna kolekcja ja też lubię azalie tylko nie mam miejsca ,żeby ich tak dużo posadzić dobrej nocki życzę
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wróciłam !!!

Nareszcie jestem w domu ( zimno ) i w końcu zobaczę co się dzieje w ogródku :D
Oczywiście myślałam o nim i żałowałam że nie wiem co sie w nim dzieje.
Czy zakwitła jakaś różyczka, jak wyglądają teraz azalie i rh ?
Truskawki zięć zebrał w niedzielę ( dużo ) a potem nie miał czasu więc pewnie już gniją...
Na szczęście trochę popadało więc jest szansa że nie pousychało mi wszystko.

Gabrysiu, Ado - oczywiście że naskubałam coś :D
Ale padło głównie na oleandry bo było ich zatrzęsienie.
Reszty roślin rodzimych dla Tunezji nie znałam więc nie skubałam bo nie wiedziałam co z nimi robić :D

Małgosiu - wcale nie chciałam wracać.
Dobrze mi było w pięknym otoczeniu i kwitnących kwiatach :D


Przemku - azalie tak jak mi kazali kupowałam kwitnące żeby mieć pewność co kupuję.
Ceny różne, od 9 do 75 złotych za duży okaz.
Polecam, bo choć krótko kwitną, za to jak :shock: :lol:

Ewo - mam za dużo roślin ale upycham je jedna na drugiej więc jest tego trochę :D


Magdo - na wczasach nie byłam już od ..... 2001 roku więc najwyższy czas było to zmienić.
Jeździłam tylko na kilka dni albo na weekendy nad jeziorko.
Wiem że ogród zarósł mi chwastami bo zaczął już przed moim wyjazdem, ale powalczę z nimi z wielką chęcią.
Oczywiście najpierw dokładnie obejdę włości i zobaczę co wyrosło :D


Agnieszko - miałam jednego rh, takiego marniutkiego z liśćmi tylko na szczytach pędów.
W zeszłym roku nie zakwitł ale w tym roku pokazał piękne białe, nakrapiane kwiaty.
Miałam też białą azalię drobnokwiatową.
A teraz mam duuuużo więcej azalii i rh :;230
I jak znajdę miejsce to w przyszłym roku też kupię !

Zosiu - u mnie łatwiej o miejsce dla rh niż dla azalii bo słonecznych stanowisk w ogrodzie mam niewiele i wszystkie już zagospodarowane.
Ale azalie są według mnie piękniejsze niż rh.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Witaj Mariolko po wywczasach. Widzę, że były udane. Jak odsapniesz to spodziewam się, że w te dyrdy polecisz na działkę. :lol: . Pokaż zdjęcia z wyjazdu i zarośniętej działki :;230
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Post »

WITAJ MARIOLU .
Urlop udany ,ale pewnie bardzo tęskniłaś za ogrodem i za nami oczywiście też . :wink:
Dawaj fotki .
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A teraz relacja z Tunezji.
Oczywiście ogrodnicza :;230

Mieszkaliśmy w kompleksie hotelowym gdzie było sporo kwitnących kwiatów.
Ku mojemu zaskoczeniu widziałam :
pelargonie
malwy
słoneczniki
lwie paszcze
stokrotki

Na potwierdzenie :

Obrazek
Obrazek


Teraz pokażę zdjęcia ogólne.
Naprawdę muszę przyznać że przyjemnie było mieszkać w takim otoczeniu.
Część osób spędzała całe dni na terenie hotelu - wszystko było na miejscu.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Post »

Witamy na Forumowej Ziemi !!!!

Oglądając Twoje zdjęcia , wróciły wspomnienia z Egiptu :!: :!: :!:
Zwłaszcza to ciepełko :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Tunezja okazała się być krajem kwitnących oleandrów.
Było ich po prostu mnóstwo !
Widziałam strzyżone żywopłoty z oleandrów, oleandry strzyżone w wymyślne figury, kolumny, kule.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nie wiem jak się nazywają te kwiaty ale były podawane jako ozdoba do drinków.
Darmowych !
Już zawsze będę jeździła tylko na all inclusive :D
Na kolejnych zdjęciach rózne dziwa których nazw też nie znam.
No, może kwitnącą opuncję i amarylisy poznałam ale reszta to UFO :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Widziałam całą masę kwitnących pnączy.
Porastały mury, wejścia, pergole.

Obrazek
Obrazek

Obrazek


Na plaży pełno było sprzedających różne cuda i badziewie.
Najbardziej zdziwiło mnie że chodzą i sprzedają palmy :shock:
Nie kupiłam bo i tak nie miałabym co z nią zrobić a w ogrodzie by mi nie przeżyła.
Takie palmy sprzedawali.
Oczywiście mniejsze ale tutaj wyraźnie widać ich cykl rozwojowy - jak urośnie to będzie wielka.

Obrazek
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Jejku Mariolu, zazdroszczę Ci widoku tych kwitnących olków (tych uskubanych oczywiście też :lol: ). Dawaj więcej fotek :!:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

O rany Mariolu ależ pnącza cudne :shock: :shock: :shock: niesamowity, wspaniały widok, aż chciałoby się to wszystko przenieść do naszych ogródków :roll: szkoda, że klimat nieodpowiedni :( Oleandry wspaniałe :D rewelacyjne wspomnienia z wyjazdu :D
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Zdjęć więcej nie mam.
To znaczy - mam ale nasze osobiste.
Tak długo odkładałam fotografowanie ogrodu że większość zdjęć zrobiłam godzinę przed odjazdem :oops:

Ale olków naszczypałam trochę. Trochę więcej niż trochę.
Tym bardziej że szczypałam tylko białego, kremowego i pełnego różowego.
Szukałam czerwonego jak krew ( cytat z Hanki55 ) ale nie widziałam ani jednego.
Zdecydowana większość, jakieś 90 % to różowe oleandry. Jakby nie było innych kolorów.....
Jak się okaże co naskubałam i ile z tego się przyjmie to na pewno będę rozdawała.
Na grzyba mi 20 olków :;230
Nie miałam żadnych wyrzutów sumienia bo nie dość że olki zaniedbane to jeszcze całe olblepione mszycami !
Jakbym miała ocet to ja bym im zadała bobu :D

W ogóle to mnie trochę korciło by coś tam poprawić, przyciąć, podlać, przesadzić itp....
Nie mieli żadnego ogrodnika, facet od wystawiania leżaków i sprzedawania wieczorem róż zakochanym parom,
od niechcenia lał szlauchem czasami po kwiatach.
Olków nie ruszał, bo mu było za daleko. One rosły sobie samopas.

Reszty kwiatów nawet nie próbowałam skubać podejrzewając że w naszym klimacie i tak by z tych roślin nic nie wyszło....
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Mariolu :D
Ależ widoki nam zaserwowałaś :shock: CUDO!!
Uwielbiam takie ... :roll: bo z ciepłych krajów a ja ciepłolubna istota baaardzo :lol:

Z tym skubaniem to też tak mam :wink:
Jak byłam ostatnio w Turcji to też naskubałam parę krzaczków i o dziwo dwa rosną dość dobrze.
Zazdroszczę Ci takich podróży do ciepłych krajów ... :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”