Witajcie, dziękuję za odwiedziny
Koty nie bardzo się interesują kocimiętką, choć myślałam, że będzie inaczej i po to właśnie ją nabyłam
Peneloppe o którą azalię dokładnie chodzi, bo były trzy..
Marto, te naparstnice, rosną w szczególnym miejscu- dawno temu był tam skład obornika, czyli pospolicie mówiąc: gnojowisko, które zostało zlikwidowane- ja wykorzystałam ten placyk, nasadziłam roślin-rosną bardzo bujnie w tym miejscu- naparstnice i malwy też, dodatkowo są osłonięte z dwóch stron murem i zaczęły dość szybko kwitnąć..... w pozostałych rejonach mojego ogrodu, też mam naparstnice, ale są dużo mniejsze, no i jeszcze nie kwitną..
Ewo dzięki za odwiedziny;
Ewo, Moniko, Mario i Jolu dzięki
Poniżej wklejam kilka zdjęć z dzisiejszego dnia;nabyłam parę roślin, założyłam nową rabatę na której min posadziłam rośliny od Joli, co prawda nie skończyłam jej jeszcze całkowicie , ale jakiś zaczątek już jest

Jeszcze dużo pracy przede mną....
nowe nabytki:
Żurawka:
dwie odmiany miniaturowego świereczka:
modrzew:
Irga odmiana variegata
I parę ujęć nowej rabatki w trakcie urządzania:
I na koniec taki mały NN:
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
