Moniko, tak myślałam, że tiarelle powinny u Ciebie dobrze rosnąć i derenie. Masz tyle możliwości. Czytałam o Twoim pomyśle z prowadzeniem zeszytu, ale ja jestem niesystematyczna i coś zapiszę , czegoś nie. Teraz staram się zidentyfikować nazwy niektórych roślin, może z Waszą pomocą zmobilizuję się i to zrobię. Bardzo dużo tabliczek powyciągał mój kot Pedro ale już go nie ma i nawet mi smutno jak patrzę na te nowe oznaczenia, które nie ruszane przetrwały.
Agnieszko, mam kilka perełek o których nie pisałam, napiszę jeśli przetrwają zimę. Ostatnie zamówienia też
"zapierają dech" i czekam na wiosnę jak zwykle z ogromną niecierpliwością. Ty na pewno też.
