
W.o... Psach 6cz. (2008.11 - 2009.03)
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Super wieści
już jej ładnie sierść odrasta i nie musi chodzić w spodenkach 


Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Dorka, faktycznie komondory wtapiają się w otoczenie, ale owieczek na pastwisku, dzięki ich sierści i temu, że sierść nawet pachnie jak wełna owcza to wilki są zdezorientowane, a psy mają nad nimi wtedy przewagę, ale to tylko wiem z lektur, bo Kefir to prawie kanapowiecSoniu, Kefirek na niektórych fotkach wtopił się w otoczenie - czyżby to jakaś zaleta Komodorów?

nie ma pojęcia, ale są dość aktywne, szczególnie wieczorem, przynajmniej Kefir tak ma, on jako jedyny mój pies wciąż jest w ruchu, w domu przemieszcza się z kąta w kątPrzy okazji... Komodory lubią sporty?

nie, bo ja jestem z gatunku leniwiecPróbowałaś aportu z Kefirkiem?

jestem z okolic Gdańska, ale może będzie jakaś inna okazjaPróbowałaś aportu z Kefirkiem?

myli się ten, co myśli, że bernardyn to oaza spokojuBeagle są maluszkami a zdecydowanie więcej ruchu im potrzeba niż Bernardynowi




co do wielkości piesków to ja jestem wielbicielką dużych ras, po bernardynie to każdy pies wydaje mi się miniaturką, nawet Kefir, chociaż każdy mówi, że duży jest, a on nie jest taki duży, jedynie jest grubo ubrany w sierść

- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Monia dzięki,wyściskana i wymiziana.treissi pisze: Tosiu najlepsze życzenia dla Anabell Proszę ją bardzo, bardzo wymiziać
A Twój piesio cudowny w nowej fryzurce i jaki dumny i dorosły się zrobił.No właśnie-ile on już ma?Wymiziaj

Gosiu dookoła prawie same psie kobietki...więc raczej nie widziała....ale dziś sikała jak przystało na suczkętok76 pisze: A powiedz mi kochana czy Anabelle przypadkiem nie widziała jak siusiają pieski? Może biedna chce pokazać,że i ona tak potrafi

DorkaWD pisze:Anabelko, już cie wszyscy wymiziali, wycałowiali, to już powtarzać się będę ;-)
Ode mnie dostaniesz wirtualne
Fajniejsze byłby by prawdziwe
Dorotko mój pies na widok takiej ilości prawdziwych przysmaków pewnie oszalałby ze szczęścia i zdemolowałby ogródek w celu zakopania pyszności na "czarną godzinę".Lepiej więc wirtualnie...dziękuję w imieniu Anabelle

Aniu!Wspaniałe Twoje łaciate stworki!Jak się świetnie bawią!Mizianka dla Fibi i Bazyla.
Agii niesamowitych masz czworonożnych przyjaciół,a Twoja opieka nad najmniejszą Oliną przywraca wiarę,że jednak są ludzie wśród...ludzi.
Ale fajowy piesio "fotelowiec"z Rodusika

Danusiu jak miło słyszeć,że Laylunia zdrowa!Hihihi,oczywiście poza godna królowej

A moja Anabelle złapała coś od psa sąsiadów(jakieś chrostki na uszku),a na dodatek...ciąża urojona.No i nie obyło się bez wizyty u weta.Dostała maść na ucho i zalecenia smarowania cycuszków altacetem i uciskania.A żeby uniknąć lizania...zamiast kołnierza dostała...pańciową skarpetę


A co do gabarytów psa-każdy ma plusy i minusy-wiem z autopsji.Przez Herę moja Julka niejednokrotnie lądowała na podłodze,z kolei Anablle musi zwiewać,żeby ktoś na nią nechcący nie nadepnął.
Całuski i mizianka dla wszystkich czworonogów...
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
tak naprawdę to się cieszę, ze upodobał sobie taki a nie inny sposób... właśnie ze względu na roślinki...sonia pisze:Agnieszko dla dobra mojego ogrodu wiele bym dała, by Kefir sikał jak psia dziewczynka
ale jesteś, tak stresować Szirkajuż nawet mu powiedziałam, że jak nie zacznie normalnie po męsku to wszystkie koty się z niego śmiać będą
i teraz jak coraz częściej znaczy terytorium to niekoniecznie mi się to hi hi podoba
ale z drzewkami radzi sobie inaczej... ostatnio nie zauważył małej śliwki (niestety nie była zapalikowana, bo palik się ułamał)... no i już nie mam śliwki... złamał słoń przy ziemi... teraz ją sobie nosi po całym ogrodzie jak trofeum....
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Aga, jeśli Cię to pocieszy, Kenzo sikał jak dziewczynka (mój tata mówił na to "samolocik"
) do mniej więcej 1,5 roku
teraz sika po męsku
choć czasem widzę że jak jest baaaardzo zmęczony to też mu się nie chce łapki podnosić
Antosiu, wymiziaj Anabelkę. Też jestem zdania że jeśli nie zamierzasz mieć maluszków to lepiej wysterylizować. Koleżanki dalmatynka miała 2 czy 3 ciąże urojone a potem ropomacicze...ledwo ją odratowali
A tą fotkę dedykuję Soni - gdy pomyślisz że Kefir jest brudny, zobacz na mojego kawalera
:





Antosiu, wymiziaj Anabelkę. Też jestem zdania że jeśli nie zamierzasz mieć maluszków to lepiej wysterylizować. Koleżanki dalmatynka miała 2 czy 3 ciąże urojone a potem ropomacicze...ledwo ją odratowali

A tą fotkę dedykuję Soni - gdy pomyślisz że Kefir jest brudny, zobacz na mojego kawalera



Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Czytam i oglądam Wasze pieski - duże i małe - i myślę, że wszystkie są po prostu wspaniałe! A już dla swojego "pana" każdy piesek jest po prostu najwspanialszy na świecie:) Ale to działa też w odwrotną stronę, bo pies przecież też kocha swojego pana bezwarunkowo. Moja suczka Ronia też jest naszym "oczkiem w głowie". Teraz - tak jak ja - z niecierpliwością czeka na wiosnę, żeby do woli wybiegać się na działce. Pozdrawiam wszystkie pieski i ich panie.


- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Szarotko, Twoja sunia wygląda jak owieczka
Co do wiosny, mój kudłacz już ją poczuł, co widać na fotce
tak wygląda pies po ganianiu na łące, kopaniu dołków w mysich norkach i taplaniu w kałuży

Co do wiosny, mój kudłacz już ją poczuł, co widać na fotce

tak wygląda pies po ganianiu na łące, kopaniu dołków w mysich norkach i taplaniu w kałuży

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Danusiu,Asiu!No więc omawiałam już kwestię sterylizacji z weterynarzem,bo z takim zamiarem noszę się od momentu gdy Anabelle się do nas wprowadziła.Niestety,sterylka nie wyklucza ani ciąż urojonych,ani ropomacicza.Oczywiście zmniejsza ryzyko,ale nie wyklucza...
A moja kluseczka waży....2,3kg!!!

A moja kluseczka waży....2,3kg!!!



Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- Agii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 978
- Od: 2 lip 2008, o 20:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Białegostoku woj.podlaskie
Antooosia Yorki mają to do siebie,że dosyć często przechodzą ciążę urojoną . Moja sunia , mama Oliny, po pierwszej cieczce miała urojoną ciążę. Radzę Ci kochana obserwuj ją i jej gruczoły mleczne. Nadmiar wydzieliny z gruczołów może doprowadzić do zapalenia sutków jak było z moją Finką. Dostała wtedy lek o nazwie Galastop. Jest to roztwór do podawania doustnego, który hamuje wydzielanie prolaktyny.Zahamowanie wydzielania prolaktyny przez Galastop powoduje szybkie zanikanie objawów ciąży urojonej, w tym laktacji i objawów w zachowaniu się zwierzęcia.-info z ulotki którą wygrzebałam
U mojej suni bardzo pomógł.
Obserwuj również uszy. Jeśli zacznie się dosyć często drapać i pojawi się nieprzyjemny zapach z ucha to znaczy ,że to zapalenie ucha . Często może to byc zagnieżdżony tam świerzb. U mojej Finki bez antybiotyków sie nie obyło. Na pierwszej wizycie objawy są często lekceważone przez wetów.

Obserwuj również uszy. Jeśli zacznie się dosyć często drapać i pojawi się nieprzyjemny zapach z ucha to znaczy ,że to zapalenie ucha . Często może to byc zagnieżdżony tam świerzb. U mojej Finki bez antybiotyków sie nie obyło. Na pierwszej wizycie objawy są często lekceważone przez wetów.