Moje Arboretum cz.8

[clem3]

Ach te twoje glicynie... i do tego powtarzają kwitnienie Rabata z różami pięknie się prezentuje
Skąd miałaś takiego ślicznego kicię? I musiałaś oddać? Strasznie przykro by mi było oddać takie cudeńko:(
Już hibiscusy?

[karolacha]

Anabuko, AniuiTaro obiecane róże okrywowa :wink








jakby na jednej kisci wiele kwiatków, kształtem jak hortensja bukietowa

No i reszta, póki mam trochę czasu

śliwki







kielichowiec Wonny wciąż kwitnie

[anabuko1]

Moja Fiona też ze mną obok w nocy śpi.
Dziękuję za fotki róż.
Piękne. To jednak kupię te okrywowe.
ej do jesieni to jeszcze trochę. Całe lato teraz mamy.I dobrze i oby jak najdłużej.
Hibiskusy już Ci kwitną ?
Róże wszystkie masz piękne.
Pomidorki i ja mam.tylko wczesnych sliwek nie mam.

[Beaby]

Karolinko - ależ słodki ten kociak, takie maleństwo.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/41c0f20dcc655802
Oj, chyba cały czas wracacie do niego myślami....
Rewelacyjnie się przyjął ten hibiskus od Ciebie, ma już 70 cm wysokości, no szok! Super!
Być może już za rok, za dwa zakwitnie
Ślicznie masz w ogrodzie i w warzywniaku. I to nic, że jesienne rośliny już kwitną, pewnie niektóre powtórzą albo przedłłużą kwitnienia i będzie nadal pięknie

[karolacha]

Bea to prawda , Koteczka była cudna, szkoda ,że taka malutka, może gdyby dała Bąblowi po nosie pazurkami dałby jej spokój a tak jego adoracja mogła ją zamęczyć . Szkoda bo była słodka a przy tym czysciutka . Córka wzięła z tego miotu kocurka , bo był niby ładniejszy, rudy, wojowniczy i co ? robi gdzie popadnie i już mają go dosyć A moja musiała wrócić i już poszła do ludzi. U mnie miałaby dobrze, bo ja rozpieszczam zwierzaki, ale Bąbel
Ciesze sie ,że hibiskus się ładnie przyjął, jak tak ładnie rośnie to i szybko zakwitnie

-- 7 lip 2018, o 20:53

[delosperma]

Szkoda takiej ładnej koteczki. Ale cóż, siła wyższa.
W naszej okolicy śliwek w tym roku nie będzie. A u Ciebie dużo???

[tara]

U mnie hibiskus w tym roku padł, ale odbije bo przesadzany w maju z konieczności
W zasadzie jestem psiara i to dużych ale wszystkie futrzaki uwielbiam szkoda, ze nie mogę już żadnego przygarnąć.

[karolacha]

Napisałam ,ze jadę do Wojsławic i nr tel., ale nikt chyba nie jechał to wykasowałam . Ale ja byłam z bratową , kupiła samochód to może znowu cześciej gdzieś wyjadę .

Było Święto Liliowca . Były , jak zwykle różne atrakcje m. i. konkurs na najpiękniejsza lilię. Poniżej pokazuję medalistki
Pokazuję też nowe miejsca które zostały udostępnione, m.i. spacer po nowych scieżkach wsrod pięknych hortensji, mostek, ławka.....wszystko nowe














A to moje zakupy: Floksy, kolorki jakich nie mam, Rdest i Guzikowiec

niebieski

rózowy z zielonym obrzeżem

Guzikowiec

Rdest







Tańce, hulanki , swawole

[AGA Z]

Super zakupy.
Te Guzikowiec ma jasne listki?
Koteczka urocza. Szkoda, że Bombel za bardzo ją polubił.

[karolacha]

Aga dawno Cię nie było , już się steskniłam Ano , szkoda ,że Bąbel tak mocno ją adorował
gdyby był w tym wieku to by sie dogadali, wzrost jednakowy







sama słodycz

Wydaje mi się ,ze mój Guzikowiec maił wyjątkowo jasne liście , chyba mają ciemniejsze, może stał w cieniu

[anabuko1]

Karolinko
Zazdraszczam ci trochę możliwości odwiedzenia takich pięknych miejsc. I tego święta liliowca.
Nagrodzone liliowce same ciemne teraz.
Zdjęcia fantastyczne. I piękna dama w pięknej kreacji. I piękne widoki kwiatowe.
Takich floksow jeszcze nie widziałam. Ty już ich dużo masz

[karolacha]

Aniu w zasadzie mam większosć kolorów floksów, tych jeszcze nie miałam Floks to nie dość ,że ślicznie i długo kwitnie, bo przycięty powtarza, to jeszcze pachnie , no i jest bezproblemowy. Bylin mam mało, ale właśnie floksy i marcinki mam
W Wojsławicach jest cudnie a jeszcze w różne Święta, organizują kiermasze, wystawy, występy, rózne atrakcje . Pogoda była super , więc się udało:)
Dzisiaj u mnie pada , no i super

[ewarost]

Karola twój ogród tętni życiem i różnorodnością gatunkową prawie jak w Wojsławicach tyle, że na mniejsza skalę...
Szkoda, że oddałaś koteczkę, po krótkim czasie by się z socjalizowali, a ona jakby podrosła to by sobie nie pozwoliła na zbytnią agresję... Mam taką samą kicię, czarnego kocura i miałam 2 psy (Baj w maju odszedł) ale tak się wszyscy zgadzają, choć na początku było różnie. Psy już były , gdy do domu doszły kociaki (też malutkie 6 tygodniowe, najpierw kocur, potem za pół roku kotka tri-kolorka) Teraz zostali w trójkę i tęsknią za Bajem ( kociaki śpią na jego legowisku).
Zawsze wracam do fotek Twoich róż na starych drzewach ... osadziłam tej wiosny Bobby James pod starą jabłonką... zobaczymy czy się zasymilują ..Fajnie że ci podlewa z nieba... u mnie susza

[AGA Z]

Tak, trochę zaniedbałam Forum.
Na działce sporo pracy, w domu też. Poza tym trochę rozglądamy się za kupnem domu i siedzę w necie, jeździmy i oglądamy.

Zazdroszczę wycieczki do Wojsławic. Moja rodzinka wybrała Zamek Książ w drodze powrotnej z Polanicy Zdrój. Ale co się odwlecze ...

[clem3]

Widzę, że znów byłaś w swoim ulubionym ogrodzie Fajnie mieszkać niedaleko takiego miejsca....
Zakupy fajne, mam chyba tego samego floksa
Kitek cudny, szkoda że nie mógł z wami zostać.