Słoneczne rabaty 3
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko u mnie jeszcze nie sypało śniegiem. Popaduje deszcz. Czasami rano przymrozki. Ponoć dziś ma tak być. Chyba się to sprawdzi,bo wracając z pracy po1 9 to czułam. Przymrozek jak nic.
Pelargonie jeszcze kwitnące poprzenosiłam do ganku. Tam chłodniej i kwitną jak szalone.
Pelargonie jeszcze kwitnące poprzenosiłam do ganku. Tam chłodniej i kwitną jak szalone.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczne rabaty 3
Najbardziej wpadła mi w oko Twoja kolekcja jeżówek, piękne są. A to zestawienie z rozwarem - cud miód.
U nas dziś porządnie przymroziło, a ja w nerwach - bo domówiłam jeszcze 100 cebul tulipanowych i trzeba by je wsadzić...
U nas dziś porządnie przymroziło, a ja w nerwach - bo domówiłam jeszcze 100 cebul tulipanowych i trzeba by je wsadzić...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty 3
Fakt, bardzo to miłe wieści na temat Charlesa! Mam chrapkę na nievo, Jalitah i Mareczka.
Z niecierpliowścią czekam na rozgrzewające zdjęcia.

Z niecierpliowścią czekam na rozgrzewające zdjęcia.

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 3
Hej, hej
Dzień jaki jest każdy widzi, u nas jednak postanowiliśmy przedłużyć sobie jesienne tradycje i w kominkowym żarze piekliśmy ziemniaki
A co?? Ciach trochę czosnkowo- ziołowego masła do ziemniaczka, potem wszystko w folię alu i do kominka na 20 min. Dochodzą szybciej niż w tradycyjnym ognisku, a smakują równie genialnie..
Zobaczcie co dla was dzisiaj przygotowałam.. Nie mam jakiegoś systemu wybierania zdjęć. Muszę nad takowym popracować
Dzisiaj weźmiemy na widelec pięć pannic. Na początek moja najulubieńsza od Austina. W tym roku zdetronizowała nawet Jubilee i Queen of Sweden, chociażmusze przyznać, że po piętach zaczyna jej deptać Constance Spry
Nie przedłużając: piękna, wabiąca grejpfrutowym zapachem Lady Emma Hamilton





Annes, w ubiegłym roku też późno kopcowałam róże, tyle tylko, że po kilku dniach mrozu kompost zamarzł niemal całkowicie i musiałam pozostać jedynie przy workowanej ziemi. W tym roku mam zamiar wcześniej poukładać wokół róż "porcje" kompostu, a dopiero jak przyjdą większe przymrozki usypywać kopce właściwej wysokości
Ania dla ciebie czekoladka.. jak dobrze, że mi ją poleciłaś. Mimo zaledwie kilkunastu kwiatów (młody krzaczek) wiem, że to prawdziwe cudeńko. Posadziłam obok Crocus Rose i Comtesse de Segur. Bardzo fajnie się wkomponowała, ale na właściwy efekt przyjdzie mi jeszcze poczekać rok czy dwa.






Aneczka, Mareczka nie zamówiłaś teraz na jesień? Czyli jesteśmy we dwie takie niezdecydowane
Myślę, że po kolejnym przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw kupię go jednak w następnym sezonie.. jak będzie zbyt pasiasty to wyląduje w "koncie wstydu"
Jalitę wrzuciłam ostatecznie do koszyka, miałam nie brać i kupić wiosną w OBI (mają ją każdego roku), ale jak zobaczyłam cenę we Floribundzie i jeszcze pomyślałam sobie o tych korzeniach Ascot kupowanej w doniczce, tak dałam za wygraną.
Ania, dla ciebie mam kilka zdjęć Jude de Obscure. Piękna ci ona, ale jakaś mądra ogrodniczka pozwoliła się koło niej panoszyć ogromniastej werbenie i różyca została nieco stłamszona. Niemniej jednak jestem zadowolona. Ładnie przyrosła, kwiaty bardzo urokliwe - blednące w miarę przekwitania i pachnące..




Ala, pelargonie to rośliny nie do zdarcia
Fajnie, że masz miejsce żeby przedłużyć ich kwitnienie.
U mnie dzisiaj mróz trzymał do 10 rano
Dla ciebie mam wyjątkowo uroczą i delikatną Mme Louis Leveque. Co prawda nie powtarza kwitnienia, ale za to przełom maja i czerwca to istny raj dla oczu i nosa. Bardzo wytrzymała róża - może zimować bez kopczyka, w tym roku praktycznie nie chorowała (jakieś pojedyncze plamki końcem sezonu) i rozrosłą się w wielgachny krzaczor 1.7m x 1.5m





Sylwia, na rabatach mam poutykane 12 odmian jeżówek.. niestety niektóre kwitną bardzo skąpo, a ślimaki ich też nie oszczędzają
Tulipanami się nie martw.. Ostatnio trafiłam na jakieś promocje tulipanowe i aż mnie roztrzęsło żeby kupić.. Nie wykluczone że coś prędzej czy później przytaszczę do domu, chociaż miałam już nic nie kupować. Postanowienie postanowieniem, a nałóg nałogiem
Dla pani został dobrany wiecznie kwitnący Novalis. Po pierwszym sezonie u mnie mogę powiedzieć tylko jedno WOW
Kwitnie jak szalony, jak tylko obetnę przekwitłe łodyżki to wypuszcza po dwie kolejne. Istny szał. Co więcej, wcale nie chorował i chyba najdłużej z wszystkich utrzymywał bujne zielone liście (nawet po przymrozkach)
Jedyny minus?? Mój eM stwierdził, że to plastikowa, cmentarna róża
Ale przecież on się nie zna.. Zobaczcie tylko






Dzień jaki jest każdy widzi, u nas jednak postanowiliśmy przedłużyć sobie jesienne tradycje i w kominkowym żarze piekliśmy ziemniaki


Zobaczcie co dla was dzisiaj przygotowałam.. Nie mam jakiegoś systemu wybierania zdjęć. Muszę nad takowym popracować

Dzisiaj weźmiemy na widelec pięć pannic. Na początek moja najulubieńsza od Austina. W tym roku zdetronizowała nawet Jubilee i Queen of Sweden, chociażmusze przyznać, że po piętach zaczyna jej deptać Constance Spry
Nie przedłużając: piękna, wabiąca grejpfrutowym zapachem Lady Emma Hamilton






Annes, w ubiegłym roku też późno kopcowałam róże, tyle tylko, że po kilku dniach mrozu kompost zamarzł niemal całkowicie i musiałam pozostać jedynie przy workowanej ziemi. W tym roku mam zamiar wcześniej poukładać wokół róż "porcje" kompostu, a dopiero jak przyjdą większe przymrozki usypywać kopce właściwej wysokości

Ania dla ciebie czekoladka.. jak dobrze, że mi ją poleciłaś. Mimo zaledwie kilkunastu kwiatów (młody krzaczek) wiem, że to prawdziwe cudeńko. Posadziłam obok Crocus Rose i Comtesse de Segur. Bardzo fajnie się wkomponowała, ale na właściwy efekt przyjdzie mi jeszcze poczekać rok czy dwa.






Aneczka, Mareczka nie zamówiłaś teraz na jesień? Czyli jesteśmy we dwie takie niezdecydowane


Ania, dla ciebie mam kilka zdjęć Jude de Obscure. Piękna ci ona, ale jakaś mądra ogrodniczka pozwoliła się koło niej panoszyć ogromniastej werbenie i różyca została nieco stłamszona. Niemniej jednak jestem zadowolona. Ładnie przyrosła, kwiaty bardzo urokliwe - blednące w miarę przekwitania i pachnące..




Ala, pelargonie to rośliny nie do zdarcia

U mnie dzisiaj mróz trzymał do 10 rano

Dla ciebie mam wyjątkowo uroczą i delikatną Mme Louis Leveque. Co prawda nie powtarza kwitnienia, ale za to przełom maja i czerwca to istny raj dla oczu i nosa. Bardzo wytrzymała róża - może zimować bez kopczyka, w tym roku praktycznie nie chorowała (jakieś pojedyncze plamki końcem sezonu) i rozrosłą się w wielgachny krzaczor 1.7m x 1.5m






Sylwia, na rabatach mam poutykane 12 odmian jeżówek.. niestety niektóre kwitną bardzo skąpo, a ślimaki ich też nie oszczędzają


Dla pani został dobrany wiecznie kwitnący Novalis. Po pierwszym sezonie u mnie mogę powiedzieć tylko jedno WOW

Jedyny minus?? Mój eM stwierdził, że to plastikowa, cmentarna róża

Ale przecież on się nie zna.. Zobaczcie tylko




- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko super,że wywołałaś do tablicy trzy typy,Lady Emma jak to się stało,że jej jeszcze nie mam?
Muszę ją wreszcie dorwać,już u kilku osób widziałam jej piękno i klasę
Novalis cmentarny? Jak ja nie lubię tego określenia
Chryzantemy bardziej mi się kojarzą.
Madame Luise u mnie w ogóle nie jest zdrowa,jedynie w czerwcu,potem łapie okropną plamistość,golę ją wtedy do zera i tak co roku.
Moja jak mumia wygląda,a u Ciebie naprawdę wspaniale się prezentuje.
Dziewczyny a ja zamówiłam wreszcie Mareczka i posadzony koło Jalitah i Pashminy.Zobaczymy,czy wart jest tego zamieszania
Jude The obscure lubię,ale dla mnie za szybko osypuje kwiaty
Ps.Fajny pomysł z ziemniaczkami mniam pychota
Muszę ją wreszcie dorwać,już u kilku osób widziałam jej piękno i klasę

Novalis cmentarny? Jak ja nie lubię tego określenia

Madame Luise u mnie w ogóle nie jest zdrowa,jedynie w czerwcu,potem łapie okropną plamistość,golę ją wtedy do zera i tak co roku.
Moja jak mumia wygląda,a u Ciebie naprawdę wspaniale się prezentuje.
Dziewczyny a ja zamówiłam wreszcie Mareczka i posadzony koło Jalitah i Pashminy.Zobaczymy,czy wart jest tego zamieszania

Jude The obscure lubię,ale dla mnie za szybko osypuje kwiaty

Ps.Fajny pomysł z ziemniaczkami mniam pychota

- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczne rabaty 3
Oj trzeba rozpocząć sezon kominkowy, właśnie doszedł nowy powód
To ciekawe...
Emmą nie będe się po raz wtóry zachwycać, po prostu jest na wiosnę u mnie i basta
Mme Louis Leveque boska, tylko ja mając tak mało miejsca, wzbraniam się przed tymi nie powtarzającymi kwitnienia, choć czasem żal... 


Emmą nie będe się po raz wtóry zachwycać, po prostu jest na wiosnę u mnie i basta


- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 3
Annes, po pierwszym roku chciałam wyrzucać Mme Leveque chociażby za siatkę tak mnie wkurzyła... została głównie przez moje lenistwo
Ale była dokładnie taka jak piszesz. Kwiaty zakisiły się w fazie pączka, liście opadły już w lipcu czy sierpniu, tylko przyrost miała konkretny.. Na wiosnę stwierdziłam, że nic nie tracę- dam jej szansę. Podsypałam nawozu, opryskałam prewencyjnie na grzyba i dopiero wtedy pokazała klasę. Szkoda tylko że nie powtarza
Już kilka razy zastanawiałam się czy na jej miejsce nie wsadzić czegoś kwitnącego przez cały sezon, ale zawsze jak przeglądnę zdjęcia to mi jej zwyczajnie żal przenosić
Ania_85, Lady Emma
Rośnie u mnie 3 lata i jeszcze nigdy nie sprawiała problemu. Wręcz przeciwnie - z roku na rok zadziwia mnie swoim wdziękiem i pędy też ma coraz sztywniejsze przez co nie wymaga podpory ( w pierwszym roku delikatnie jej pomagałam)
Kiedyś głównym wyznacznikiem w wyborze róż był zapach i oczywiście długość kwitnienia. Potem zaczęłam się zastanawiać.. Skoro sadzimy tyle tulipanów, czosnków, piwonii i lilii, które przecież nie powtarzają kwitnienia, dlaczegóż zrezygnować z przepięknych róż tylko dlatego, że nie powtarzają. W chwili obecnej mam akie trzy. Ogromną Mme Plantier, Mme Louis Leveque i Constance Spry. Każda w swoim czasie potrafi skraść serce..
Zdjęcia Pani Plantier
Taki potwór zakwitł mi w drugim roku po posadzeniu. Zwykle nie pokazywałam zdjęć z szerszej perspektywy, ale żeby w pełni pokazać jak potrafi urosnąć zdrowa różyca, zdecydowałam się wygrzebać takie ogólniaczki.. wybaczcie za tło.. uroki osiedla
Mur ma ponad 2 m wysokości. Niestety nie zrobiłam zdjęć w pełni kwitnienia, ale mówię wam to była jedna białą plama. Nie muszę chyba dodawać, że ta róża pięknie pachnie. Po kwitnieniu zmuszona byłam ją ciąć na dwa razy. Wypuściła tyle nowych łodyg, że górą przewiesiła się przez mur i sięga prawie do połowy, a na boki zaczęła zagrażać rosnącej obok John Davis i hortensji..Całkiem po bokach posadziłam Błękitego Anioła i Kakio Pink Champagne, tak więc po kilku latach mam nadzieję na udaną symbiozę. jeśli nawet nie zgrają się kwitnieniem to chociaż pokryją różę i będą kwitły na niej







Ania_85, Lady Emma

Kiedyś głównym wyznacznikiem w wyborze róż był zapach i oczywiście długość kwitnienia. Potem zaczęłam się zastanawiać.. Skoro sadzimy tyle tulipanów, czosnków, piwonii i lilii, które przecież nie powtarzają kwitnienia, dlaczegóż zrezygnować z przepięknych róż tylko dlatego, że nie powtarzają. W chwili obecnej mam akie trzy. Ogromną Mme Plantier, Mme Louis Leveque i Constance Spry. Każda w swoim czasie potrafi skraść serce..
Zdjęcia Pani Plantier
Taki potwór zakwitł mi w drugim roku po posadzeniu. Zwykle nie pokazywałam zdjęć z szerszej perspektywy, ale żeby w pełni pokazać jak potrafi urosnąć zdrowa różyca, zdecydowałam się wygrzebać takie ogólniaczki.. wybaczcie za tło.. uroki osiedla






- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabino,
ja proszę o zdjęcia z szerszej perspektywy.
Pojedyncze kwiatki, a i owszem, mają swój urok, ale nie ma to, jak rzut oka na całość.
U mnie poszczególne odmiany rosa alba rosną równie szybko i zdrowo.
Z różnych ciekawych róż naturalnych polecam Ci różę Aicha (Rosa spinosissima) - ma wyjątkowo piękne kwiaty.
ja proszę o zdjęcia z szerszej perspektywy.
Pojedyncze kwiatki, a i owszem, mają swój urok, ale nie ma to, jak rzut oka na całość.
U mnie poszczególne odmiany rosa alba rosną równie szybko i zdrowo.
Z różnych ciekawych róż naturalnych polecam Ci różę Aicha (Rosa spinosissima) - ma wyjątkowo piękne kwiaty.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczne rabaty 3
No trzeba przyznać, że Mme Plantier pięknie, obficie kwitła, świetnie wygląda
Ehh... ale chcieć by się chciało, żeby to kwitnienie się powtarzało
Ale to też kwestia przestrzeni, masz duzy ogród, możesz sobie pozwolić na tak duży krzaczor, który zakwitnie przepięknie, ale raz, a masa innych kwitnień po prostu przekieruje uwagę w inne rejony. Chociaż wplątanie kwitnącego clematisa to też super pomysł na różę, która skończyła swój główny spektakl 

Ehh... ale chcieć by się chciało, żeby to kwitnienie się powtarzało


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczne rabaty 3
Witaj Sabinko
. Nie martw się ja nawet takiej dziury nie mam żeby wrzucać tam zieleninę co by w kompost się zamieniła
. Też marzę o kompostowniku ale jak do tej pory nie było gdzie albo czasu nie było
. Przecież to nie jest trudne zbić kilka desek no ale cóż , może kiedyś się doczekam
. Co do floksów to mi ładnie przyrastają tylko niektóre. Reszta jakaś taka opieszała no ale czego ja wymagam po roku
. Różami sypiesz jak z rękawa, no piękne one
. Zdjęcia z szerszej perspektywy faktycznie pokazują wielkość roślin
. Ta Mme Plantier przepiękna
a w towarzystwie ostróżek wygląda jeszcze piękniej
. Chciałabym doczekać się róż i ostróżek w takich rozmiarach
. Wspaniałe zdjęcia wspominkowe, byle do wiosny. Pozdrawiam
.











- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko twoje królestwo to raj na ziemi
.Ja jak wchodzę do ciebie to mi schodzi bardzo długo .najpierw otwieram jedną stronę,potem drugą ,trzecią i tak mnie wciąga ,że znajduję się na początku wątku bo ja zawsze zaczynam odwiedzanie od ostatnich wpisów.Jestem zachwycona twoim ogrodem,zdjęciami a róże ,które pokochałam,ale jestem jeszcze ciemna w tym temacie u ciebie tak mnie fascynują,że wpadam w kompleksy.Masz piękne zestawienia roślin ,które pięknie eksponujesz na rabatach .Jestem pełna podziwu i zachwycona twoim ogrodem


.Ja jak wchodzę do ciebie to mi schodzi bardzo długo .najpierw otwieram jedną stronę,potem drugą ,trzecią i tak mnie wciąga ,że znajduję się na początku wątku bo ja zawsze zaczynam odwiedzanie od ostatnich wpisów.Jestem zachwycona twoim ogrodem,zdjęciami a róże ,które pokochałam,ale jestem jeszcze ciemna w tym temacie u ciebie tak mnie fascynują,że wpadam w kompleksy.Masz piękne zestawienia roślin ,które pięknie eksponujesz na rabatach .Jestem pełna podziwu i zachwycona twoim ogrodem



- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko a kto się bawił nad tłem w ostatnim zdjęciu?
Róż cudowne. Jak zawsze u Ciebie. No ale to ostróżki?!
Jakie czary czy co?
Lady Emma cudna. No marzenie po prostu. Musi jednak poczekać, bo nasadziłam kilka w żótasowej kolorystyce i sama nie wiem czy mnie w sobie rozkochają też i w realu.
Będziesz dokupować cebulowych? Hah! Ja wczoraj, z radości po wygranym meczu kliknęłam sobie parę czosnków i wczesnych tulipanków.
Róż cudowne. Jak zawsze u Ciebie. No ale to ostróżki?!

Lady Emma cudna. No marzenie po prostu. Musi jednak poczekać, bo nasadziłam kilka w żótasowej kolorystyce i sama nie wiem czy mnie w sobie rozkochają też i w realu.

Będziesz dokupować cebulowych? Hah! Ja wczoraj, z radości po wygranym meczu kliknęłam sobie parę czosnków i wczesnych tulipanków.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko, ale nam nie przeszkadza ten dalszy plan, bo całą uwagę skupiamy na Twoich rabatach
Całe szczęście, że zrobiłaś te szersze plany
Co do równouprawnienia, to gdybym się sama nie wzięła za robotę to bym jej nie miała zrobionej
Dobrze wychowałaś m. to masz pomoc.
Ja raczej nie mogę na nią liczyć. Do najbardziej ciężkich prac wołam syna.
U mnie Gruss nie kwitnie tak obficie jak u Ciebie. Ma przerwę w kwitnieniu. Co ziemia to ziemia i co ręka to ręka
Całe szczęście, że zrobiłaś te szersze plany
Co do równouprawnienia, to gdybym się sama nie wzięła za robotę to bym jej nie miała zrobionej
Dobrze wychowałaś m. to masz pomoc.
Ja raczej nie mogę na nią liczyć. Do najbardziej ciężkich prac wołam syna.
U mnie Gruss nie kwitnie tak obficie jak u Ciebie. Ma przerwę w kwitnieniu. Co ziemia to ziemia i co ręka to ręka

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko, cały czas zastanawiam się nad kupnem białego potwora. Już kiedyś miałam nawet wybrane dwie Mme Plantier i Mme Hardy, niestety nie wpadły do koszyka. Trochę szkoda mi miejsca na róże kwitnące raz. W tym roku historyczne nie popisały się za bardzo, co utwierdza mnie w podjętej decyzji.
Twoje ostróżki są cudowne. Moje w większości padły z powodu żerujących ślimaków.
Twoje ostróżki są cudowne. Moje w większości padły z powodu żerujących ślimaków.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko, myślę, oglądam, czytam i doszłam do wniosku, ze muszę znowu pomolestować Różane Forumki
Wiec jestem i u Ciebie.
Chcę na wiosnę zaatakować różami więcej donic. Od frontu domu praży słońce, więc różom powinno się podobać. Ale taras jest od północnej strony, więc słońce tylko rano i od 15. Jaką różę wysłałabyś na taką miejscówkę, donice plus dużo cienia?
Na jesień wsadzilam tam Charlesa Austina, zobaczymy czy da radę. Ale chciałabym więcej... 

Chcę na wiosnę zaatakować różami więcej donic. Od frontu domu praży słońce, więc różom powinno się podobać. Ale taras jest od północnej strony, więc słońce tylko rano i od 15. Jaką różę wysłałabyś na taką miejscówkę, donice plus dużo cienia?

