Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29

[Maska]

Witam znowu w zimie rano odważnie pokazało się słońce, ale teraz chmury i jakieś płatki śniegu fruwają

Martusiu to od Waszej strony po południu padało, bo od mojej raczej się topiło i do rana niewiele zostało. Teraz coś pokrywa ogród, ale w tym tempie niewielkie ma szanse na śniegową okrywę, za to mróz coraz większy, a najbardziej odczuwalny Głowaczka siałaś a ja mam głowaczka od Ciebie czyżby mu coś groziło Ja dzisiaj siedzę w domu i odebrałam kolejne nasiona, teraz się zastanawiam dosiać czy nie Zaraz będę musiała rozłożyć kolejną szklarenkę i ustawić w oknie tarasowym bo wtedy wszystkie półki są wykorzystane Dobrego dnia i pomyślnych załatwień

Irenko specjalistką od tego klubu jest Lucynka i pewnie Ci coś poradzi, ja tylko napiszę że dwa lata temu jak siałam heliotrop miałam sporo siewek, ale podczas kolejnego przesadzania jakieś traciłam i z wielu zostały dwie ale potężne rośliny. Zupełnie nie wiem co im przeszkodziło, a pamiętam że ktoś ze mną siał i miał taki sam przypadek. Zrzuciłam to na czary, że pochwaliłam się na FO i ktoś pochwalił....
Dostałam nowe nasionka papryk i nie wiem siać czy nie? Miłego dnia

[Rzepka]

Marysiu, ja z papryką postąpiłam zupełnie inaczej, niż moje Klubowe Koleżanki, więc nie wiem, czy mogę polecać.
Ja po prostu wysiałam wszystkie papryki, słodkie i ostre, jednocześnie, osiemnastego lutego, w tej chwili mają już po dwie pary liści właściwych i rosną sobie na parapetowej półeczce, na wystawie południowej.
Nie wiem, skąd wzięła się ta wersja, że papryka nie lubi przesadzania, pewnie ma jakieś ogrodnicze uzasadnienie, ale w tamtym roku postąpiłam tak samo, najpierw małe kubeczki, później takie 0,5 l.
Paprykę miałam bardzo udaną, może to było szczęście nowicjusza, a może miejsce, zaciszne, wzdłuż folii.
Z tego, co wiem, to One cały czas wykładają, niedługo zabraknie płatków kosmetycznych w sprzedaży.

Pozdrawiam Irena

[Maska]

Irenko chyba aluzju paniała dosieję Ja najpierw położyłam na tych płatkach, bo i tak mi wakują jako że odkąd emerytką się stałam jestem z makijażem na bakier. W ogrodzie jakoś mi nie zależy Po kilkudniowym moczeniu rzuciłam nasionka na glebę i poszły jak burza. Mało tego dostałam nowe nasionka parę dni temu i posiane już się pchają na światło dzienne
Bardzo mi się podoba opowieść o targach w Tychach aż mi się zachciało jechać, ale pewnie są jakieś bliżej Poza tym trzeba te posiane gdzieś posadzić
Pozdrawiam

[plocczanka]

Marysiu, dziś się z Tobą witam i o zdrowie pytam.
Zima wraca? Jak myślisz?
U mnie przed kilkoma minutami było wszystko na raz: świeciło piękne złociste słońce a równocześnie gęsty bielutki śnieg sypał jak z dziurawego wora.
Był to niesamowicie piękny widok.
Sympatycznego popołudnia Ci życzę.

[renzal]

Marysiu! Lucynko! Tak zima wraca! Ponoć w przyszłym tygodniu śniegu ma być sporo więcej!
Do kalendarzowej wiosny jeszcze prawie miesiąc... Marysiu miałaś rację żebym się nie śpieszyła z ogrodowymi pracami!

[piortkowice]

Witaj Marysiu Zimę trzeba odgonić , niech wróci za rok Zabieram sie za lekturę Twojego wątku po tak długiej nie obecności.

[karolacha]

O ho ho Marysiu , ale Ci tam na parapecie rośnie niektóre już takie duże super . Ja wyniosłam do chłodniejszego garażu żeby się nie wyciągneły w ciepłym domu, mam nadzieję ,ze dobrze zrobiłam . na razie stoją Ale masz śliczne koty, piecuchy na grzejniku jakie odkarmione, duże, śliczne . Paniska całą gębą

[alicjad31]

Szkoda ,że nie mam takiego dużego okna z wielgachnym parapetem .Zastanawiam sie na zrobieniem półek tylko moje koty zaraz by sprawdzały ich wytrzymałość
Marysiu jak ja lubię takie bajkowe scenerie ze śniegiem w roli głównej
Zdrówka

[Maska]

Witaj Lucynko totalne lenistwo, jak ta wiosna nie przyjdzie to stracę formę
Zima nie wraca, zima jeszcze cały czas jest Słońce było tylko raniutko i właściwie go przespałam
Dobrej nocy i niech Ci się przyśni koniec zimy

Renatko no więc nie wraca tylko po prostu jest i jeszcze cały miesiąc zima będzie, a dobrze byłoby żeby po 21 marca już poszła sobie Reniu Droga, bo ja nie wierzyłam w tą nagłą wiosnę

Witaj Patrycjo po długiej nieobecności, może nie zagłębiaj się w wątek, bo patrząc na awatarek masz komu poświęcać czas Zapraszam serdecznie

Karolinko moje siewki jeszcze nie wynoszę, bo wiesz pańskie oko .....
Kociska mają się dobrze tak jak Twój Bąbel, tylko że na szczęście mnie nie tresują, a jedynie śpią całymi dniami

Alu okna mam standardowe i parapet też , może to tylko tak wygląda na fotografii. Z kotami idzie się dogadać, jak nie ma siewek siadują na parapetach, a jak coś się pojawia to po prostu nie wskakują na nie Nawet nie muszę ich zganiać One są takie mądre, że jak mówię idziemy...to wychodzą razem ze mną, bo lubią być tam gdzie człowiek Niech sobie jeszcze będą takie scenki śnieżne, ale w marcu niech przyjdzie wiosna w terminie

Coś na dobrą noc!





























Dobrej nocy i dziękuję za odwiedziny!

[alicjad31]

Marysiu moje też są mądre ,ale wychodzą na dwór właśnie przez okno i lubią sie grzać na parapecie .
Piekną nam dobranockę zafundowałaś
Spokojnej nocy

[rafik5678]

Po obejrzeniu tak kolorowych zdjęć na pewno noc będzie spokojna. A czy na jednym zdjęciu jest krwawnik kichawiec? Jeśli tak to czy łatwy jest w uprawie.

[Maska]

Alu ale to jednym oknem wchodzą, a okien pewnie masz więcej
Moje koty nie wychodzą na zewnątrz, o tyle jest łatwiej utrzymać je w ryzach
Śpij dobrze

Rafale to złocień maruna, jest jej parę rodzajów i ja mam chyba trzy. Sieje się ale można sobie z nią dać radę
Życzę Ci kolorowych snów

[Eliza52]

Ładny jest ten niebieski floks

[Maska]

Elu to floks z targu, miałam kupić jeżówkę bo wszyscy mają różne jeżówki, ale zwyciężył floks

[koziorozec]

Witaj Marysiu,o Głowaczka się nie martw,bo radzi sobie doskonale w zimie bez żadnego okrycia,ja wysiałam ,żeby mieć go więcej ,bo są chętni,on co prawda sam też się wysiewa ,ale od przybytku głowa nie boli ,ten z siewek będzie na drugi rok,cudowne masz floksy,dzisiaj nie sypało,ale śnieg nie stopniał ,w nocy znowu mrozik zapowiedzieli,dzisiaj była Alina na kawce,nasza forumka ,a potem znowu wyjazdy ,pozdrawiam gorąco