Mój ci on część 3

[plocczanka]

Mireczko, ślaz mauretański? Musisz uważać, bo się powyciąga.
A u mnie heliotrop zaczyna się pokazywać!
Buziaki zostawiam.

[Miriam]

Widziałam,widziałam Lucynko,byłam u ciebie podglądać Ślaz posiałam,żeby hodować go w donicach na tarasie,trochę też z myślą o synowej,bo to jej ulubione kolorki.Wysiałam tylko część nasion,reszta pójdzie do gruntu.Po wizycie w ogrodniczym uświadomiłam sobie jak cenna była twoja przesyłka nasion

[Foxowa]

Sałata Ci jak najbardziej urośnie. Ja sieję co rok i jemy bez opamiętania. Jak trzeba dowodów to zapraszam na mój parapetowy wątek.
Choć lepiej mi wyszła w tamtym roku, bo w tym tak upadnie było , że wszystko zakwitłyo od razu.
Ale siej śmiało.

-- 16 sty 2019, o 14:36 --

Sałata Ci jak najbardziej urośnie. Ja sieję co rok i jemy bez opamiętania. Jak trzeba dowodów to zapraszam na mój parapetowy wątek.
Choć lepiej mi wyszła w tamtym roku, bo w tym tak upadnie było , że wszystko zakwitłyo od razu.
Ale siej śmiało.

[Miriam]

No i posiałam

Nie wybujała za bardzo? Kiedy pikować? Byłam na twoim parapeciku,podziwiam mnogość rzadkich wysiewów Zapomniałam zrobić zdjęcia mojemu awokado,też mam już spore. Następnym razem pokażę.


Ślaz mauretański,też już chyba do pikowania. Porywam się na to sianie,ale ja nie potrafię dobrze o siewki zadbać Tym bardziej,że na głowie mam jeszcze to;


Bardzo opornie mi to idzie na razie

[Foxowa]

No chyba troszkę się wyciągnęła. Dlaczego właściwie wysłałaś tak wcześnie? Sałata jest ekspresowa, nadrobiłaby.
A te dwa obok to też sałata?
W tym roku też będę mieć sporo sałat i zdecydowanie wolę uprawę w donicach niż w gruncie. Przynajmniej ślimaki nie zjadają. W sumie z tym oglądaniem Cię trochę źle pokierowlam, bo ja to tak mieszam w wątkach jak diabeł w kotle, moje sałaty w doniczce są w ogrodowy na str 48 ;)

A awokado się pochwal. Fajna roślinka i bardzo ładna, choć czasem ciężko się z nią zgrać.

[Miriam]

No to pokazuję

Wieczorem robiłam i takie ciemne zdjęcie wyszło Pestkę wsadziłam do gruntu i jesienią wykopałam do doniczki.Z czterech tylko to jedno wyszło. Sałatę wysiałam wcześnie,żeby mieć w doniczkach przed sezonem,ale nie wiem,czy się uda.To drugie to ślaz mauretański,też liczę,że będzie zdobił już wiosną

[zbyszek50]

Mnie zawsze kilka awokado wyrasta na kompostowniku ! są fajne ale....... no cóż za zimno.

[Miriam]

Czy ktoś ma może taką kilkuletnią sadzonkę awokado,chciałabym zobaczyć jak wygląda,czy warta jest zachodu.
Zbyszku i nigdy nie dałeś żadnemu prawa do dalszego życia?
Mąż nie może się nadziwić,że takim owocem można się zajadać.Mam w pamięci moment,kiedy go próbował

[zbyszek50]

Awokado rosną sobie na kompoście przez całe lato, co do jedzenia to lubimy je bardzo do sałatek a także robimy przepyszne desery !

[plocczanka]

Mireczko, ślaz mocno Ci się powyciągał, pikując wsadzaj niemal po same listeczki. Zastanawiam się, czy będziesz miała z niego pociechę, ale bez eksperymentowania byłoby nudno. Będę trzymała kciuki za wszystkie Twoje sieweczki. Niech mężnieją.

[Miriam]

Lucynko to tylko eksperyment,nasionek dużo zostało na sianie na rabatach. Właśnie je popikowałam i zobaczymy.
Układam te puzzle (wyliczyłam, że skończę za 3-3,5 roku ) i przez to nie mogę spokojnie na chmury patrzeć,czy na horyzont,bo zaraz wyobrażam sobie jakby tu dopasować szczegóły.

[plocczanka]

Mireczko, te puzzle to na jakiś konkurs, czy tylko tak hobbistycznie?
Powodzenia w układaniu, by starczyło Ci jeszcze czasu na ogrodowe hobby.
Dobrego i płodnego w działaniu tygodnia życzę z całego .

[Miriam]

Ja już niejedne puzzle ułożyłam,więc córka uznała,że nie powinnam wychodzić z wprawy i dostałam na prezent. Minął ponad rok,trochę głupio mi było,jak przy kolejnych wizytach puzzle leżały nietknięte,więc pewnego dnia wysypałam Dobrze,że mam lokum które mogę zajmować przez długi czas Ja tak narzekam trochę,ale tak naprawdę bardzo to lubię,dobrze to wpływa na koncentrację i cierpliwość.Tylko tak dużych jeszcze nie układałam i ten początek tak opornie mi idzie.

[Bazyla]

Mireczko padam na kolana i błagam o przebaczenie, że mnie tu tak długo nie było Nie wiem jakim cudem mi się gdzieś Twój wątek zapodział. Ale na szczęście dziś nadrobiłam zaległości. Poczytałam o perypetiach zdrowotnych Pana M., wielkim przytarganym kamolcu (a na marginesie chciałabym to widzieć nie mniej jednak rozumiem ), złamanym dąbku, wygibasach z różą - bo to musiały być niezłe wygibasy żeby ją zebrać ze płota i podwiązać w pionie i innych sprawach. Pospacerowałam też po Twoim królestwie podziwiając roślinki i piękne pajęczynki. Gratuluję nasiennych zakupów i rozpoczęcia sezonu Życzę samych zdrowych siewek.

Jeszcze raz proszę o łagodny wymiar kary - przestępstwo było popełnione niezamierzenie i w nieświadomości

Serdecznie pozdrawiam

P.S. też lubię układać puzzle

[Miriam]

Słuchaj Beatko,zdarzyło się to,co nie powinno się zdarzyć
Zgubiłaś mój wątek, więc ja....bardzo się cieszę,że go odnalazłaś
Pokazywałam niedawno moje awokado a dzisiaj zobaczyłam obcych w doniczce z palmą.Obstawiam,że to liczi,bo pamiętam,że gdzieś sadziłam pestki. Nie umiem zgrać zdjęć z telefonu ,jutro zrobię aparatem i pokażę.
Pogoda na plusie,więc pewnie oczar zacznie się rozwijać,muszę wymknąć się jutro do ogrodu.Może i ciemiernik już się rozwinie?