Dzięki Lucynko
Jacku tylko pierwsze kwiaty były takie ładne, kolejne niestety też straciły kolory

Wiele mi jeszcze nie zakwitło, a jest kilka na które czekam z niecierpliwością
Marto doniczkowe fuksje mączlik mi zaatakował i uchowała sie tylko jedna miniaturowa. A w gruncie mam dwie fuksje magellańskie - one są mrozoodporne.
Zuza ja w zeszłym roku też jedną dalię miałam w donicy i kiepsko rosła, wiec w tym roku wszystkie mam w gruncie - niestety też kilka straciłam przez ślimaki i nornice.
Soniu lilii to już niedobitki, ale jeszcze 2-3 zakwitną, bo późną wiosną je sadziłam. Krwawnik niestety troche kolor z wiekiem traci, ale i tak jest cudny - własną piersią osłaniałam, żeby mi go mama nie wypieliła, "bo to chwast przecież"

Tylko Gradiflora i Phantom trzymaja kwiaty - reszta hortensji niestety je zrzuciła.
Niecierpliwie czekałam na gazanie z własnego siewu. W pewnym momencie część sadzonek zaczęła mieć troche inne listki, ale pomyślałam, ze pewnie jakiś inny gatunek... No i zakwitły. Większość moich "gazanii" wygląda tak:

Na szczęście są i takie:

Clematisy ponawiają kwitnienie
