Ciągle mi brakuje informacji na temat tillandsii, więc od jakiegoś czasu skrzętnie je gromadzę.
Poza całą teorią na temat uprawy, zawsze najbardziej mnie interesują ciekawostki na temat roślinek,
więc i takich poszukałam o oplątwach.
Na początek moja ukochana, najpiękniejsza, najwdzięczniejsza ...
T. usneoides
Jej nazwa oznacza
'przypominający Usnea'.
Jednym słowem przypomina brodaczkę - czyli grzyba rosnącego na drzewach.
Znana jako -
'szara gwatemalska',
'broda starca',
'hiszpański mech',
'oplątwa brodaczkowata'.
Ostatnio trafiłam na jeszcze jedną nazwę ?
'włosy Pele' !!
Ale absolutnie nie chodzi o włosy znanego piłkarza

ale o włosy bogini ognia Pele,
która według hawajskiej legendy ponoć mieszała na Wielkiej Wyspie (największa wyspa Hawajów).
W Wulkanicznym Parku Narodowym są widoczne różne formy zastygłe po erupcjach,
a wśród nich "włosy Pele" - grube czarne warkocze lawy, które mają przypominać właśnie
'brodę starca'.
T. usneoides ma tylko jeden synonim ?->
Renealmia usneoides, ale za to mnóstwo form !!
Formy, to tak jakby 'odmiany' tej oplątwy, ale tylko tak jakby ...
Bo jest tylko i wyłącznie jedna jej odmiana, ale w zależności od występowania,
od warunków, ewoluuje w przeróżne kolory i kształty.
Występuje ponoć około 50 form, a każda z form posiada oczywiście swoją indywidualną nazwę.
Ja mam tych form tylko ? 16.
W naturalnych warunkach, za 'życiową podpórkę' najczęściej wybiera sobie
dwa olbrzymie drzewa ?
Dąb wirginijski lub
Cypryśnik błotny, które przecudnie zarasta !!
A konkretnie zwisa sobie, bo to jeden z nielicznych gatunków wiszących tillandsii.
Na Florydzie, w Luizjanie i na Hawajach rośnie ona w takich ilościach,
że robi się z niej między innymi materace, obicia foteli samochodowych, a nawet czasem lalki voodoo
W tych wiszących brodach bardzo lubią się gnieździć różne zwierzaki.
Ostatnio na jednej ze stron o szarej gwatemalskiej przeczytałam takie ostrzeżenie:
?nie używać hiszpańskiego mchu na pościel lub śpiwór bez uprzedniego sprawdzenia !
usuń najpierw ptaki, nietoperze, jaszczurki i węże?
Poza tym nudziło mi się.
A raczej znudziły mi się te codzienne, robocze fotki ...
No i ponieważ mam taki plan, żeby zaoplątwować tych, którzy jeszcze oplątani nie są,
więc wymyśliłam dla tillandsii zastosowanie estetyczne i praktyczne zarazem
Wersja wielkanocna ? idealny prezent dla cioci lub babci
Bródka w ramie, czyli taki żywy obraz na ścianę ? prezent dla konesera sztuki
Tu tak lekko pojechałam w stronę, powiedzmy rzeźby,
a całość zatytułowałam ?Zgarbiona kobieta z czerwoną głową, odziana w hiszpański mech?
Proponuję podarować biznesmenowi na biurko.
Z kolei tą kompozycją można przemycić szarą gwatemalską wśród najmłodszych !!
Poza psem ? może być również kot, szczur lub żółw
A tutaj klasyka i prostota, czyli tillandsiowy Armani
Ta kompozycja na pniu, według mnie pasuje na prezent dla projektanta,
modelki, a nawet fotografa i oświetleniowca
Dzwonki, hmmm ? dla kogo ? nie wiem, ale komuś się na pewno spodobają
I jeszcze dwie propozycje na czasie, niedługo się przydadzą.
Wersje bożonarodzeniowe, czyli prezenty dla każdego !!
Jako 'anielskie włosy' na choinkę
lub jak kto woli - klasyczny stroik
Tillandsie się nie tylko hoduje
Jak widać ? tillandsiami można się świetnie bawić !!
I i to w każdym wieku, co widać na załączonych obrazkach
Jeszcze takie pytanie do wszystkich Oplątwiarzy ? czy wybieracie się może na najbliższą,
wrześniową wystawę storczyków, czytaj ? tillandsii, do Warszawy ?
Może się tam spotkamy
Ciąg dalszy - jak znowu będzie mi się nudziło

czyli wkrótce
