
Ewo!
Przyszłam z rewizytą i tak mnie zauroczył Twój ogród, że z rozpędu przejrzałam także poprzedni wątek
Ogród pięknie zaaranżowany, a wszystkie różyczki śliczne i zdrowe. Widziałam też sporo lilii, które i ja uwielbiam.
Widać, że Twoje

podbiła Jalitah...Też ją kupiłam w zeszłym roku, ale na kwiaty się nie doczekałam

Różę kupiłam na wyprzedaży i była bardzo słaba. Posadziłam ją do donicy i chuchałam na nią, żeby przeżyła. Późną jesienią posadziłam do gruntu, dostała spory kopczyk, ale po zimie, to co było powyżej, zmarzło

Na razie jeszcze nie rozgarnęłam kopca i czekam na lepszą pogodę. Mam nadzieję, że pod spodem róża jednak żyje. Twoja jest taka piękna, że szkoda byłoby ją stracić.
Mam jeszcze pytanie odnośnie Geoff Hamilton...jak się u Ciebie sprawuje? Możesz troszkę obszerniej o niej napisać? Szczególnie interesuje mnie jak znosi mocne słońce?