Galeria.Dalie Stanisława cz.3

[alicjad31]

Witam
Walczyk porywający ,akurat na przebudzenie ,dalie jak zwykle piękne .

[man211]

Stanisławie może i Grzegorz, ale jakiś młodszy. Trzeba zapytać samego Grzesia - najlepiej będzie wiedział, czy tam był...
Grzegorzu

Bardzo chętnie bym tam chciał być Sprzęt też ma niezły Chciałbym mieć taki

[BarbaraR]

Grzegorzu, przyznasz jednak, że ten człowiek - daliowy amator, podobny do Ciebie... taki młody i przystojny - w dodatku z dobrym sprzętem fotograficznym.
Jak miewają się Twoje dalie? Wykopane i schowane?

[man211]

Basiu - Z daleka to może i podobny Na pewno ma mniej siwych włosów
Niestety moje dalie dalej w ziemi .
Od 2 dni przymierzam się do wykopków ,ale mżawka nie odpuszcza.
Paskudna pogoda , na ogrodzie glina klei się do butów. Jutro zapowiadają bez opadów .
Łapie się od rana do roboty

[BarbaraR]

Grzesiu,
po niedzieli ma być słonecznie i sucho - 5-6 stopni. Wstrzymaj się trochę z wykopkami, aż choć trochę obeschnie. Mrozów jeszcze nie będzie, więc karpom nic się nie stanie.

[dorotaifrodo]

Moje dalie już w większości wykopane i schowane na przezimowanie. Mam pytanie do doświadczonych w temacie wykopywania,jak ocenić na "oko" objętość korzeni?niestety przy wykopywaniu,kilka razy zdarzyło mi się obciąć korzenie; czy macie jakiś sposób na to? czy liczy się w tej kwestii głównie doświadczenie (które nabędę z biegiem lat )?

Zdania zaczynamy wielką literą./Iwona

[BarbaraR]

Doroto,
dorodną karpę i zdrową możesz obejrzeć na stronie 28 tego wątku w poście MariuszaDLW. Jeśli chodzi o karpy uszkodzone i przycięte to możesz spróbować je zostawić jeśli Ci bardzo na odmianie zależy, zabezpieczając miejsce cięcia lub uszkodzenia węglem drzewnym lub innym środkiem odkażającym, zapobiegającym zagniwaniu. Ale i tak ryzykujesz, że karpa zgnije i jeszcze zainfekuje inne, zdrowe. Najlepiej przechowywać całkowicie zdrowe, nie uszkodzone karpy. Można rozdzielić na mniejsze, pojedyncze bulwki, ale w taki sposób, by pozostało chociaż 1-2 oczka, z których bulwa na wiosnę wypuści nowy pęd. Łatwiej jest dzielić karpy wiosną niż jesienią, ale jeśli jest to konieczne można spróbować jesienią.
Na filmiku poniżej możesz obejrzeć instrukcję dzielenia karp.

http://www.youtube.com/watch?v=E-Mri07RPuY

[dorotaifrodo]

Dziękuję za odpowiedź,nie wiedziałam zupełnie,że okaleczenie korzenia może skończyć się infekcją,zgniciem i zainfekowaniem innych. Zaraz poczytam czym smarować przycięte karpy,postaram się je uratować,bo bardzo mi na nich zależy. Następnym razem będę je wykopywać z większym marginesem bezpieczeństwa

[kaarol]

Przecięte korzenie należy dobrze osuszyć by zabliźniły się. Na ogół to wystarcza, daliom corocznie tniemy pędy i karpy zimują.
U mnie pełna zima, śniegu dosypało nocą tyle, że nie było prądu do dziesiątej.

[BarbaraR]

Karolu,
witamy Cię w gronie miłośników dalii. Mam nadzieję, że się u nas zadomowisz. A swoją ścieżką, żeby już taki śnieg uwalił, że prądu nie było - ho,ho! Zapomniałam już, że bywały takie zimy...

[mirdem]

Dobrze , że dalie wykopane , bo teraz na pewno bym się nie dostała ( śniegu po kolana ) ale droga do pracy rano była iście bajkowa , jak z pocztówek Bożonarodzeniowych

[BarbaraR]

Mirko,
jak to dobrze, że zdążyłaś się uwinąć ze swoimi daliami. U Ciebie, w północno-wschodniej Polsce spadł śnieg, a u mnie, na południu było dziś 7 stopni i w południe przejrzało nawet na chwilę słonko. Ja bym sobie życzyła,żeby zima była łagodna, a tu niektórzy amerykańscy naukowcy przewidują, że będzie śnieżna i dłuuuga, inni znów, że łagodna i krótka.
No cóż, będzie jaka będzie... Ja wierzę w to, że łagodna i krótka... i że w kwietniu już będziemy myśleć o wysadzaniu karp. Na razie, póki co, mamy ją przed sobą - za to jest to bardzo dobry czas na podjęcie decyzji, jakie dalie kupimy do ogrodu i jak je w nim rozmieścimy.


http://www.youtube.com/watch?v=vJh4zw0ovmg

http://www.youtube.com/watch?v=CwsMwvrhiKs

http://www.youtube.com/watch?v=xdSweSvlsOc

[takasobie]

Zima będzie niewątpliwie krótsza, bo później wykopywaliśmy dalie! Dla nas - daliomaniaków zima, to czas, kiedy dalie są przechowywane
Ja wzorem Jacka przygotowałam miejsce dla dali w przyszłym roku przekopując ją z liściami, żeby poprawić strukturę gleby i trochę wprowadzić materii organicznej - taki kompostownik na grządkach. Wiosną jeszcze pódzie w to miejsce kompost z kompostownika i granulowany obornik.
Jestem ciekawa, jak Stanisław nawozi swoje pole, że te kolosy tak pięknie rosną i kwitną?

Obejrzałam te i inne rosyjskojęzyczne filmy o daliach. I nawet wszystko rozumiałam

[BarbaraR]

Miłko,
to Twoje dalie mają dobrobyt...
Z tego, co wiem, to Stanisław nawozi obornikiem przed zimą (ale chyba nie co roku) i na wiosnę jakimś nawozem z dużą zawartością potasu - zwykle polifoską. Ale stara się na bieżąco odchwaszczać i zruszać ziemię... Wody tylko tyle, ile spadnie z nieba...
Ale on wysadza tylko wcześniej ukorzenione sadzonki - zatem u niego sezon daliowy zaczyna się dużo wcześniej niż u nas...
Właśnie dlatego, że jego krzaczki daliowe rosną z sadzonek, dalie są duże, dorodne i pięknie wybarwione.

[lanceta]

Basiu , Alicjo -gratuluję serducha To miłe wyróżnienie w tym rozdaniu otrzymało troje "daliomaniaków",to bardzo miłe ,ze doceniono Wasz wkład w rozwój daliowych wątków.Nasza Iwonka karci,moderuje,grozi paluszkiem, ale też nagradza