Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Zima, śnieg a u mnie leje deszcz, w nocy zapowiadał się mróz, jak żyć?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu, ale masz ładną zimę. :) U nas pada mżawka i paskudnie szaro. W tym roku spróbuję posadzić inną odmianę ogórków, w ubiegłym miałam Octopus. Pozdrawiam ciepło. :wit
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu, krzewuszka najładniej kwitnie na zeszłorocznych pędach, ale tych które w zeszłym roku były przez nią wypuszczone jako młode. Na tych, na których kwitła w zeszłym roku kwiatów zazwyczaj ma mniej. Znaczy to, że zaraz po jej kwitnieniu wycinaj przekwitłe pędy do miejsca ich kwitnienia (lub tak mniej więcej do połowy) albo do wysokości już wypuszczonych od podstawy młodych, niekwitnących. Ładnie się wtedy zagęszcza,a od tych wyciętych zdąży wypuścić młode, które w przyszłym roku zakwitną. Nieraz zdarza się u mnie, że zakwita powtórnie późnym latem, ale wtedy kwiatów ma już dużo mniej. Powodzenia!
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu ależ zadbany warzywniczek miałaś, te ogóreczki i pomidorki to muszą smakować,skoro tak pielęgnowane ;:138
Pomysłowy jest ten płoteczek dzielący warzywniak. Chyba i ja się skuszę na jakieś własne warzywka, na razie to tylko szczypiorek i sałatę miałam. Pozdrawiam :wit
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Asia obstawiałam wczoraj, że rano wstanę i będzie bez śniegu. Bo 0 stopni było. A tu raptem - 1 dzisiaj i taka śnieżyca. Sypie i sypie.
Aniu fanaberie pogodowe odzwierciedlają się na moim zdrowiu. Od stycznia ciągle mi coś dolega. Obwiniam aurę za to. Chciałabym, żeby się choć trochę ustabilizowało..
Soniu ja miałam dwie odmiany, jedna bardziej kłująca druga mniej. Niestety nie pamiętam nazwy. Ale jak dobrze kojarzę, to robiłam zdjęcia na forum po kupieniu nasion. Muszę je odgrzebać i zobaczyć. Nasiona ogórków mam, bo mi zostały z jednej odmiany z zeszłego roku. Ale za rok kupię tą bardziej kłującą.
Zuzia dziękuję Ci za odpowiedź. Tak mi się podobają te krzewuszki, że aż żal żeby nie kwitły. Choć one mi się i bez kwitnienia podobają.
Krysiu nawet nie masz pojęcia jak mi rok temu ;:167 drżało czy jakiego pomidora uda mi się spróbować. A potem miałam taką frajdę, jak byłam na urlopie i codziennie chodziłam do własnego warzywniaka po koperek do ziemniaczków, czosnek, pomidorki, bób itd itd. Albo piłam własną miętę czy melisę ( ta druga bardziej dla męża). Ojej mówię Ci, taka niesamowita radość że szok. Nie wielka rzecz a tak cieszy. Mój mąż też się ekscytował ale ja chyba bardziej bo sama o to dbałam. Nigdy nie sądziłam, że ktoś tak nastawiony na anty do ogrodnica i dłubania w ziemi jak ja, będzie tak uwielbiał takie czynności. Jestem z siebie dumna jak paw jak kończę plewić. Kręgosłup mi pęka ale banan na twarzy nieziemski ;:215 . To nie tak, że się chwalę. Po prostu dzielę się swoimi radosnymi odczuciami. Jestem mieszczuchem. I tak bardzo współczuję takim ludziom co zwłaszcza latem nie mają swojego kawałka zielonego. Gdy tylko wysiadam z auta, biorę głęboki wdech i czuję się jak w raju. Zawsze mój Tata ( bo on z tej miejscowości pochodzi, gdzie mam działkę) tak reagował gdy wyjeżdżaliśmy na działkę. Dziwiłam się wtedy co go tak pasjonuje w wyjeździe na wieś. Człowiek był gówniarz i taki głupi ;:223 . Miałam taki okres buntowniczy w swoim życiu że około 2ch lat tam nie jeździłam. Zostawałam sama w domu jak rodzice wyjeżdżali i batalię staczałam że mnie to nie pociąga. Mój Tata zakochany w swojej ziemi był wtedy taki smutny. Bo jak jego ukochana córeczka może gardzić jego rajem.A ja się zastanawiałam co go tak boli, co w tym takie nadzwyczajnego. Dzisiaj tak bardzo mu dziękuję, że dzięki niemu mam gdzie wyjechać. I kocham to miejsce równie mocno jak on. Nie mogę napisać, że bardziej bo obydwoje jesteśmy w niej zakochani. Mimo, że na dzień dzisiejszy mamy dwie oddzielne działki. Mój mąż pochodzi z dołu Polski. Zawsze myślałam "ee co mu się tu może na tych naszych równinach podobać, skoro on tam ma same górzyste tereny". I wiesz co? On też pokochał naszą działkę 100 % bardziej niż swoje rodzinne strony.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Dzień dobry,Madziu! Już dawno u Ciebie nie byłam, więc zaglądam i co widzę ;:88
Piękną zimę. ;:79
Ale żeby nie było : do mnie też zima zawitała i spadł puszysty śnieg ;:11
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu, piękna opowieść rodzinna ;:168 Tak, w człowieku różne rzeczy się zmieniają...
Ja też byłam i jestem mieszczuchem, ale działeczkę inaczej teraz odbieram...
Chyba jest to także związane z wiekiem, im człowiek starszy, tym więcej rzeczy dostrzega i wiecej rzeczy szanuje i docenia.
Twoja przygoda z warzywnikiem jest niesamowita, udało Ci się tak piękne okazy wyhodować ;:333 Pomidory na ten przykład są fantastyczne !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Lucynko martwiłaś się o cebule, skoro masz puszysty śnieg to możesz spać spokojnie :)
Asiu zaglądałaś do mojej odpowiedzi dla Ciebie?
Masz rację, wiele rzeczy przychodzi z wiekiem. Pogląd się zmienia i wiele innych rzeczy.

Śnieg przestał padać, pokażę Wam jeszcze trochę mojej miastowej zimy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu widocznie do wszystkiego trzeba dojrzeć, ja też byłam mieszczuchem,ale uciekłam na wieś i to właśnie w tereny górskie,a powiem Ci parę lat temu nie pomyślałabym, że podejmiemy z M taką decyzję. Warzywniak i ja jakiś na razie nieduży muszę założyć. W tamtym roku posadziliśmy borówki, malinki,porzeczki,agresty, a w tym myślę jeszcze winogrona.
Zima i do mnie zawitała, właśnie wróciłam z podwórka po odśnieżaniu, a trochę już napadało ;:224 :wit
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

To ja ci powiem,że najlepsze to te...latarnie ;:306
Serio,dla mnie najlepszy element w każdym mieście :lol:
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Bielusieńko u Ciebie, wszystko będzie miało ochronę od mrozu. W moich stronach siąpi deszcz, mokry śnieg pada tylko od czasu do czasu...zaraz się topi :( Nie wytrzymuję już w domu, kiedy w końcu będzie ciepło ;:124
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Ostatnie zdjęcie - nostalgiczne, nastrojowe. Kocham takie klimaty. ;:215
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu
Super zdjęcia, takie tajemniczo - nastrojowe.
U mnie śniegu brak, a mrozik niestety jest :(
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
anias1
500p
500p
Posty: 810
Od: 20 sty 2013, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu,czytam,że miałaś warzywniak brawo nie ma to jak własne,,dużo zdrowsze warzywa i jaka satysfakcja.Zima u Ciebie urocza,zdecydowanie wolę taką na zdjęciach.Osobiście zimy nie lubię i odpowiada mi taka jaka jest w tym roku.U mnie jest bez śniegu,mokro ,zielona trawa,pogodowo raczej wygląda na marzec.
Zapraszam
Mój ogród - moja pasja
Pozdrawiam Ania :)
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu, ja też z tych co nie przepadają za zimą, ale ta na Twoich fotografiach piękna. ;:138 Masz rację, że zmiany w życiu, są czasem dla nas samych zaskakujące.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”