Milusiński ten Twój pomocnik! Nie wiem dlaczego, ale cały czas myślałam, że jest jeszcze większy.
Czemu wiosny tak mało pokazałaś? Jutro ciąg dalszy, mam nadzieję
Ale fajny piesiorek!
Jaka u Ciebie jest temperatura, ze chce Ci się po ogrodzie chodzić? U mnie cały dzień koło zera, wcale nie mam ochoty wiosny szukać
Jak u Ciebie cieplej, to pewnie jeszcze jakieś znaki znajdziesz , prócz pierwiosnków
Witam Bożenko , jakoś nie mogę Cię spotkać na forum ,ciągle się mijamy. Widzę że aktywnie poszukujesz wiosny i udaje się .Ja też ostro przystąpiłam do pracy u mnie. jak żadnego roku, muszę robić coś żeby myśli zabić.
Bogusia -pozytywne myślenie to połowa sukcesu będzie dobrze musi być
Kupiłam sobie rozmaryn i mam zamiar go wysadzić do ogrodu jak już będzie ciepło-chyba zimuje w gruncie
Zmartwię Cię pewnie, ale rozmaryn u nas w gruncie nie zimuje Chociaż, biorąc pod uwagę jakie ostatnio mamy zimy, może się to zmienić ;) Przy temperaturach jakie mieliśmy zimą w ostatnich dwóch latach, być może dobrze okryty przetrwałby do wiosny?
No ale na wiosnę to do ziemi wsadź,ładnie Ci będzie rósł.A może jak go w zimie dobrze opatulisz to przetrwa.Trochę weź do domu a resztę zostaw w gruncie .Spróbować warto .
Ale fajny ten pomocniczek , moje pomocniczki niestety owszem pomagają, ale kopac doły ,więć maja przestrzeń przed domem pod orzechem ,
Kochane psoty ,
Pozdrowieonka
PS.
aby do wiosny
Dzięki, a teraz poproszę o szczegóły, bo rozpoznałam tylko mrozka / mam nadzieję, że dobrze/?
Mam takie mrozy w P-O, ale po kwitnieniu wyglądają mało ciekawie od dołu.
A może to wcale nie mrozek?