Asiu u mnie były 2 ogromne czereśnie, ale jedną wycięłam w poprzednim sezonie, bo owocowały jednocześnie i owoców nie dało się przejeść, rozdać ani przetworzyć. Podjęłam decyzję o usunięciu drzewa. Zostało mi jedno, ale owoców też jest w bród
Kolejne clematiski
Jolu, u mnie tylko owocowe
Faktycznie ochłodzenie spowodowało, że rododendrony będą cieszyły nas jeszcze przez jakiś czas
Moje niektóre lilie też już mają ładne pąki..... jeszcze troszkę i będą pięknie kwitły
Mam nadzieję Jolu, że lubisz goździki..... ich zapach roznosi się po całym ogrodzie
Wandziu super, że masz brzoskwinkę. To wspaniałe i niesamowicie smaczne owoce. Ja mam 2 i niestety jedna z nich, ta wcześniejsza i dużo lepsza już musi być wykopana. Jest stara i zaczyna chorować. Bardzo żałuję, ale nie znam nazwy jej odmiany,muszę poczytać jakie są dobre i posadzić nową....
Wiem, że jesteś miłośniczką liliowców, więc dla Ciebie moje 2 najwcześniejsze - majowe odmiany
Iwonko dziękuję
Moja czereśnia ma już wiele lat, więc jest ogromna. ale brakuje mi również takiej późno owocującej..... Niestety nie mam na nią miejsca.... czego bardzo żałuję....
Zaczyna pięknie kwitnąć dyptam, dla Ciebie jego portret
Ewuś dziękuję
Cudowne są takie wspomnienia.... często jakieś przedmioty, smaki, zapachy przywołują nam dawne chwile, dzieciństwo, bliskie nam osoby.... to naprawdę wspaniałe migawki dawnych lat
Mam nadzieję, ze lubisz bodziszki, śliczne zwiewne kwiatuszki
Tajeczko bardzo szkoda Twoich czereśni, ale faktycznie bez sensu je trzymać dla szpaków, które momentalnie je oskubywały. Co innego, gdy drzewka są przy domu, wtedy ciągle są pod obserwacją i można upilnować....
Powojniki bardzo mnie cieszą, na razie zakwitają te najmłodsze, którymi jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć
Dla Ciebie moje pierwsze różyczki
