Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu, chwast to gwiazdnica pospolita, ale o tym napisały już dziewczyny wyżej :wink: Masz wilgotną, żyzną i zasobną w azot glebę :wink: Wyrywaj zanim zakwitnie i rozsieje się.
Awatar użytkownika
katja
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 paź 2008, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Chyba rzeczywiście gwiazdnica lubi żyzną ziemię, bo rośnie tam, gdzie daję kompost. Przynajmniej łatwo się usuwa.
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

;:138 ;:138 brawa dla Ciebie za porządki..... :D
:wit Wandziu śnieżka wysprzątana listeczka nie ujrzy :;230 trawki wycięte :;230
Widzę, że masz trzy miejscówki na nowe krzaczki róż ;:oj Myślisz o czymś konkretnym czy zrezygnujesz z róż. :D
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11640
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

U mnie jeszcze cięcia traw nie ma..ale i śniegu od 3 tygodni też...ale działka taka zimna jeszcze więc otuliny jeszcze zostały i cała reszta .Dzisiaj przejeżdżałam koło ogrodu będącego pod opieką miejskiego projektanta zieleni i otuliny jeszcze nie zdjęte więc jest u mnie jeszcze czas!! Czekam! :) A takie dziczki też latem wyrzuciłam udało mi się oddzielić je od właściwych krzaczków ale róże posadziłam ponownie.Dziczki wyrzuciłam i teraz żałuję bo koleżance wyrosła piękna róża z dziczka właśnie! ;:131
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu gratulacje za dobrze wykonaną pracę. Brawo ;:180 Ja u siebie jeszcze muszę poczekać, bo całkiem to się jeszcze nie doleczyłam.
Hmm... ciekawe czemu te trzy róże Ci się tak żle sprawowały...

Wkleiłam Ci jeszcze jedno zdjęcie tej rabaty z Ascotami u siebie. Zerknij, trochę lepiej na nim widać to o czym Ci pisałam.
Serdeczności ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Renzal, no wiesz, natura się budzi. Koty, psy, róże, my - bez różnicy. Ja na szczęście nie mam inwazji czworonogów. Tylko ptaszęta się kręcą ze zdwojoną szybkością i wyskubują jakieś robaczki z ziemi. A co do roż, to niektóre mają jeszcze zielone liście od jesieni. Dziwnie to wygląda :)
Katja, ja na razie nic nie przesadzam, wyrzucam tylko niektóre "zaszłości". Z przesadzaniem poczekam do marca. Na razie mam wystarczająco dużo pracy z cięciem krzewów. A ty tym bardziej się wstrzymaj. Skoro ziemia zamarznięta, to nie masz innego wyjścia, tylko ciepliwie czekać i robić w tym czasie coś innego.
Koziorożec, no widzisz Marto, to ty akurat odwrotnie. Przygotowywanie rabat mam dopiero w dalszych planach. Najpierw obię porządeczek :)
AniaDS, ach Aniu, spuśćmy już zasłonę milczenia na te moje sadzonki różane. Już myślę o nowych nasadzeniach, a tamte odeszły.
Annes77, ciekawa jestem, czy William wreszcie ci się spodoba. Oby, oby... Bo jeśli tak, to należałabyś do nielicznych zadowolonych. :wink:
Bogulenka, tak, miałyście rację ty i Agatka 123. To gwiazdnica. Przeczytałam w necie ciekawe rzeczy o niej. Podobno ma spore właściwości lecznicze i należy do zestawu często stosowanych ziół. Ja nie będę próbować robić z niej naparów, ale zawsze to miło wiedzieć, że jest w sumie przyjazna dla człowieka :) No i masz rację, wygląda niebrzydko sama w sobie.
leszczyna, wszyscy się krzątają, trudno Krysiu w domu wysiedzieć, gdy za oknem słoneczko i rejwach wśród ptasząt. :D
Bozunia, wyrywam, wyrywam tę gwiazdnicę, bo namnożyło się tego mnóstwo. I jakie to zdrowe, zieloniutkie. Ma zamiar za chwilę kwitnąć, więc trzeba się śpieszyć.
katja, otóż to, wszędzie rośnie, gdzie kładłam kompost, a więc w ważnych punktach ogrodu. Najgorzej, jak znajduje się w środku kępy trawy. Ręce sobie można podrapać, gdy się toto stamtąd wyciąga.
Majka, kupiłam Old Port oraz Ashamed Fairy, ale podobno nie można sadzić nowych róż tam, gdzie rosły stare. Będę musiała dokładnie wymienić ziemię. Myślisz, że to wystarczy?
Marpa, ach ja już nie miałam nerwów z wycinaniem tych dziczek. Zresztą same róże były dość marne. Dla eksperymentu jedną dziczkę nawet zostawiłam i miała malutkie białe kwiatki, nieładne. To ciekawe, że u twojej znajomej wyrosła z dziczki jakaś ładna róża.
Daffodil, dziękuję Asiu, widziałam fotkę ;:196 Wracaj do zdrowia, bo działać już trzeba, żeby ze wszystkim zdążyć przed prawdziwą wiosną :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Matemax
1000p
1000p
Posty: 2281
Od: 14 sty 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu piękne jak zwykle fotki, to takie niebieskawe z kuleczkami podobne do ostu to nie jest przegorzan?
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

WANDZIU...jak ja oglądam te Wasze wymuskane ogrody to zastanawiam się kiedy u mnie tak będzie.....
...od dziś mi wiadomo, że na początku marca przychodzi ekipa kończy ocieplenie i ja wtedy bez gruzu mogę działać w ogrodzie.....a też już mnie niesie....sobota będzie moja...
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

O! Mikołajek! Jak ja go lubię! Wysiałam kiedyś, ale został mi tylko jeden, bo ciągle je przesadzałam, a one ponoć tego nie lubią... Tak patrzę, że rośnie u Ciebie obok host. Czy to jest ciemniejsze miejsce i daje w nim radę?
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Ech, chyba nie mogę do Ciebie zaglądać! Znów widzę piękne liliowce,które bym chciała, te wszystkie różowe rzecz jasna!
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Mateusz, to nie jest przegorzan, tylko tak jak dziewczyny napisały, mikołajek nadmorski, zresztą bardzo podobny. Przegorzan ma jednak kwiaty-kuleczki, a mikołajek jest wydłużony.
Leszczyno, no to życzę Ci słonecznej tej soboty. Gdy już nie będzie na działce gruzu, od razu odetchniesz. A jak ci nawet trochę zostanie, to zawsze można przysypać ziemią i utworzyć sobie skalniaczek. :)
Bozuniu, a wiesz, że mikołajek u mnie sam się rozsiewa. I obojętnie, czy wysieje się na słońcu, czy w cieniu, to jednakowo ładnie kwitnie. Trzeba go tylko podpierać, bo wskutek wysokości swoich pędów kładzie się na innych roślinach. O ile wiem, jest kilka odmian.

Obrazek

Nelu, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś miała liliowce :) A co do różowych, to ja kiedyś chciałam mieć właśnie białe i różowe i trochę purpurowych i pod tym kątem wybierałam. No ale okazały się różne i jednak kolor żółty pojawia się często w rozmaitych odcieniach i kombinacjach. Bardzo duża część liliowców ma żółte gardła, choć reszta kwiatu jest inna. Machnęłam ręką, bo i tak je lubię. Tutaj nie trzymam się kolorystyki. Właściwie to już nie kupuję liliowców, bo te zakupione porozrastały się w duże kępy i jestem w tej dziedzinie całkowicie usatysfakcjonowana.


Obrazek
Awatar użytkownika
E@K66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2402
Od: 7 gru 2008, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Witaj Wandziu jak sie miewasz?
Piękne słonko u mnie ,ale mrożno a u ciebie?
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Cudny ten ostatni liliowiec ,tak mi się wydaje ,ze kupiłam kłącze takiego ,ciekawe czy cos z niego będzie
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu,czy mikołajek tez u ciebie tak się rozsiewa? Przegorzana nie mogę się dochować,dostałam sadzonkę,kupowałam w biedronce i nic.Dwa lata temu zamawiałam u Podstolca 3 gatunki,z tego mam chyba 2 takie lichutkie.
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wpadam wygrzać kosteczki w słoneczku na ławeczce ;:109
tu taki spektakl piękności to sobie popodziwiam

Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”