Moja kolekcja kaktusów cz. 4 - Artur89

[popiolek69]

To może i ja od siebie co do skracania podkładki pereskiopsis, jest duże ryzyko że po skróceniu podkładki z podrośniętym już zrazem skończy się na tym że zanim patyk zdąży się ukorzenić to zraz go wyssie na wiór (niestety nie raz sprawdzone)

[Artur89]

W takim razie będe ukorzeniać same zrazy - chyba, że będzie zależało mi na bujnym wzroście i mnożeniu wegetatywnym konkretnych roślin to zostawię je na Pereskiopsis lub przeszczepię na trwalszą podkładkę.

[blabla]

Jak będziesz przystępował do ukorzeniania to sugeruję odciąć zraz nieco wyżej, tak by jego spory plasterek pozostał na podkładce. Wtedy ta resztka zacznie wypuszczać Ci wiele odrostów. Będziesz miał i zraz do ukorzenienia i dużo odrostów do rozmnażania wegetatywnego.

[Artur89]

A czy rana powstała po cięciu nie wpłynie negatywnie na proces ukorzeniania zrazu? Jeśli nie to zrobię jak radzisz

[blabla]

O ile dobrze pamiętam to gdy zraz podrośnie i obrośnie podkładkę to dość trudno odnaleźć dokładne miejsce zrośnięcia się obu roślin. Dodatkowo komórki podkładki mogą przenikać do zraza i odwrotnie więc nawet gdy zraz uda się odciąć dokładnie w miejscu szczepienia nie mam się pewności, że zawiera on wyłącznie własne komórki, bez żadnych dodatkowych "atrakcji" ze strony podkładki. Taki rejon przejściowy to źródło powstawania chimer. Nie mam pojęcia jak coś takiego będzie się ukorzeniać, ja zawsze odcinam zraz wyżej, tak by mieć 100% pewności, że mam do czynienia tylko z jego własnymi komórkami beż dodatkowych atrakcji ze strony podkładki.

[Artur89]

Ok, dzięki za wyjaśnienie

[moritius]

Czyli wszystko zależy od tego, czy chcesz wyhodować chimerę, czy nie . Zresztą, co do przenikania komórek podkładki do zrazu, tutaj masz przykład: http://img254.imageshack.us/img254/7390 ... 1kopia.jpg

A nawiasem mówiąc, zauważyłem na AK-M001 coś, co nie wygląda jak odrost, a raczej pąk. Ciekawe, czy coś z tego wyjdzie (mam nadzieję) .

[Artur89]

Pąk na tegorocznym przyroście? Coś nie chce mi się wierzyć - wstaw zdjęcie

[Artur89]

Dwie nowości, które zupełnie przypadkiem wpadły mi do koszyka razem z ziemniakami Oczywiście są to dwie, wielkie niewiadome - na wiosnę okażę się czy dobrze wyszedłem na tym groszowym interesie

Chamaecereus hybr. H033


Chamaecereus hybr. H034

[leszek2]

Ciekawe,gdzie ty chodzisz po ziemniaki,że takie cacuszka żeś wyrwał

[hen_s]

Przyznam szczerze, że pewnie sam bym się skusił - ładna kępka i obiecująca.

[Martada]

Dwie nowości, które zupełnie przypadkiem wpadły mi do koszyka razem z ziemniakami

Ale kaktusów z ziemniakami zimą łączyć nie należy jak fama niesie
Ciekawe jak zakwitną?

[Artur89]

Leszek, nic wyszukanego, ot pospolity Carrefour
Henryk, za 3-4zł to aż szkoda było nie wziąć tj. odłożyć na miejsce po omyłkowym wpadnięciu do koszyka
Marta, oby ładnie zakwitły bo w przeciwnym wypadku długo nie zagrzeją u mnie miejsca Tym bardziej, że mała grupka hybryd rozrosła się do blisko 40-50 klonów, które na wiosnę muszę sensownie ponumerować bo część ma przyporządkowane odpowiednie oznaczenie typu H0xx lub konkretną nazwę, a część została z etykietkami ze źródeł z których je pozyskałem. Odnośnie ziemniaków - jutro zostaną wykorzystane na obiad więc nie zaszkodzą kaktusom

[Artur89]

Dzisiaj przyjechałem w odwiedziny do Legnicy, wchodzę do pokoju na rekonesans i... wychodzi na to, że sezon trwa nadal Jeśli pogoda dopisze i kwiat się rozwinie to będę miał sposobność zrobić lepsze zdjęcie. To u mnie rekordowy poślizg jeśli chodzi o kwitnące kaktusy. Tego turbiniaka mam u siebie jakieś 2 lata. Dopiero teraz zebrało mu się na kwiaty

Turbinicarpus panarottoi

[Rafal44]

Tego turbiniaka mam u siebie jakieś 2 lata. Dopiero teraz zebrało mu się na kwiaty

Jak to mówią lepiej późno niż wcale Gratulacje