Natalko, wszystkie róże są ładne .... bardziej lub jeszcze bardziej
Wando, czarnuszkę posiałam raz.... teraz to perpetuum mobile
Przy podlewaniu róż dostaje się i czarnuszce. Zastanawiam się czy jej trochę nie dosiać późną wiosną, tak aby kwitła jesienią.
Sabina,podpatrzyłam pomysł z czarnuszką u Ewy. Jestem z tego połączenia zadowolona
Majeczko,też bym tak zrobiła

przy sprzątaniu znalazłam na podłodze w garażu jakieś cebulki i nie mam pojęcia co to, pchają się na zewnątrz, więc też je muszę posadzić.
W Rykach kupować będę co Justyna każe, na trawach kompletnie się nie znam
http://www.daglezjaryki.pl/trawy1.html
To pozostałe królowe.
Queen Anna

Queen Elizabeth
Aniu, u mnie jest dużo miejsca, więc na razie czarnuszka może się rozsiewać.
Frederic Mistral to prawdziwy wielkolud. Lubię róże Meillanda.
Stephani... i Różowa Pantera

Paco Rabane
