
A w domku żarówa poprawia nastrój

Choć niezupełnie bo znowu zdarzyło się to co nie powinno,
czyli otwarcie okna - "no co tam, jeden jedyny raz i na króciótko,nic im nie będzie!!"
a tymczasem po kolei wszystkie pąki na dwóch pędach zrzucił biały phalaenopsis

Za to do wiosny pędzi delonix

A dla zainteresowanych uprawą krasnokwiatu Katarzyny powiem,że
w tym sezonie zastosowałam inną metodę uprawy tych cebul i jak dotąd wygląda na to,że prawidłową.
Nie zasuszałam ich po zwolilam rosnąć.

Jej liście wskazują ,że roślina jest zdrowa i służy jej niskotemperaturowe zimowanie.
W ziemi ,pod cebulami pierwotnie posadzonymi ,które w sezonie dziwnie kurczyły się,zanikały i mialam obawy czy roslina przetrwa sezon, wytworzyły się gigantyczne "cebule" przybyszowe na których żerują posadzone wiosną ubiegłego roku cebule
Obawiam się rozgrzebywania ziemi więc domyślam się tylko , że to cebule ...widać je zresztą u jednej z cebul wyraźnie u pozostałych mniej .

Ta obserwacja pozwoliła mi oznaczyć bliżej moje cebule i jak sądzę jest to
Haemanthus multiflorus Martyn
Mam nadzieję,że ta metoda zaowocuje dorodnymi kwiatami w najbliższym sezonieu moich hemanthus
ale dalej marzę o kolejnej odmianie...
