Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu zakupy bombowe, aż cieplej się robi na sercu od takich widoków jak kwitnący oczar i hibiskus.
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu, ale piękny ten oczar
właśnie podziwiam go z koleżankami w pracy
Zakupy bardzo udane, gdzie te kratki kupiłaś



Zakupy bardzo udane, gdzie te kratki kupiłaś

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Udane zakupy Aniu, widły amerykańskie (amerykany) są nieocenione w pracach ogrodowych. Różnią się od naszych tym, że są inaczej wyprofilowane, mają płaskie zęby, służą do przekopywania ziemi, nie tną korzeni chwastów i są ogrodowym przyjacielem kobiety
, nasze rodzime widły służą do całkiem innych celów 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Amerykany to mój przyjaciel od zawsze! Mam stare po dziadkach, ale trzonków już kilka złamałam 
Miejmy nadzieję, że trzonek metalowy Fiskarsa przetrzyma te obciążenia
Moja łopata tego producenta po sezonie poszła do spawania

Miejmy nadzieję, że trzonek metalowy Fiskarsa przetrzyma te obciążenia

Moja łopata tego producenta po sezonie poszła do spawania

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
O to musiała dobrze w kość dostać, bądź co bądź to są wytrzymałe narzędzia, chociaż dość drogie, ale skoro wykończyłaś fiskarsa to ile w tym czasie poszło by na złom tych najtańszych
, pewnie i tak się opłaciło.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Iwonko! Przez 20 lat złamałam 2 drewniane trzonki amerykanów
Czyli niewiele 
Fiskarsa nie kupię już, bo to przerost formy nad treścią, ale oby Ania miała lepsze doświadczenia niż ja!
Może jej egzemplarz będzie lepszy


Fiskarsa nie kupię już, bo to przerost formy nad treścią, ale oby Ania miała lepsze doświadczenia niż ja!
Może jej egzemplarz będzie lepszy

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42380
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
A moje amerykany Fiskarsa w pierwszym roku zdeformowały jeden ząb i dlatego nie spełniają właściwie swojej roli. Przymierzam się do nowych, ale już nie tej firmy
Myślę, że te starsze egzemplarze były dużo lepsze. łopatę też mam drugą Fiskarsa. Pierwsza złamała się po paru latach obecna służy już 5 lat!

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu! witam cieplutko, poświątecznie ...z wielką nadzieją w końcu na ciepełko!
Zakupy super
...urzekł mnie kwitnący oczar... zakup czerwonego i żółtego -to priorytet na liście moich chciejstw z drzew liściastych.
Czy długo juz go masz ?...jeśli możesz proszę o namiary szkółki.
Jak rosną pelargonie! wczoraj przesadziłam swoje do większych doniczek,w których pozostaną juz do momentu docelowego wysadzania! Pozdrawiam
Zakupy super
...urzekł mnie kwitnący oczar... zakup czerwonego i żółtego -to priorytet na liście moich chciejstw z drzew liściastych.
Czy długo juz go masz ?...jeśli możesz proszę o namiary szkółki.
Jak rosną pelargonie! wczoraj przesadziłam swoje do większych doniczek,w których pozostaną juz do momentu docelowego wysadzania! Pozdrawiam

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Ale sobie poprawiłaś humor
Mnie sie nawet nie chce wyjść z domu
A moja jedyna róża z L ma 20 cm pędy i jeszcze trochę a zakwitnie 



marzenia się spełniają! Dana
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu, zakupy rewelacyjne... Oczar powinien i u mnie zagościć, ale gdzie ja mam go posadzić? Działka wielka, ale taka nieustawna
.
Konewka i doniczka - miodzio

Konewka i doniczka - miodzio

- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu z zakupami poszalałaś no i wczoraj juz się wydawało że wiosna tuż tuż, a tu dzisiaj znów sypie to białe g.... i już się zastanawiam jak ja wyjadę popołudniu po córę do przedszkola?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Cieszę się, że zakupy Wam się podobały
Każdemu co innego i to jest w tym najfajniejsze. Zdecydowanym faworytem został oczar - mój nieco straszy zakup, który w donicy (bo nie miałam go jak i kiedy posadzić) pięknie nam zakwitł. No i amerykańskie widły
Nad nimi rogorzała niezła dyskusja... Powiem tak, mam parę narzędzi ogrodniczych tej firmy i mimo bardzo trudnych warunków (kamienie, kamienia i jeszcze raz kamienie) trwają. Gdyby natomiast okazały się być bublem, wierzcie mi zrobię reklamację. W końcu na tym się znam
Słyszałam o tych widłach wiele i zamarzyłam i ja, by je mieć. Aż takie drogie nie były...Tak się mówi, ale jak trzeba kupić ileś tam narzędzi do nowego domu, to jest to niezły wydatek. Wydaje się jednak, że mam juz komplet.
Cudownie, że mimo minorowych nastrojów wywołanych tym białym (pipipi) nadal mnie odwiedzacie mimo, że wiele nie mam do pokazania. Śniegu pokazywać nie będę. Koniec. Kropka.
To może moje siewki.
Bogusia pytała o pelargonie. Przepikowane rosną całkiem szybko i teraz wyglądają tak:

Papryki są moim zdaniem absolutnie bezproblemowe.

Kobea - z pierwszego siania mam jedną sadzonkę, a z drugiego - 7 kolejnych

Iksje chińskie rosną na potęgę, a wykiełkowały niemal wszystkie nasionka.

Tumbergia jeszcze w tym tygodniu trafi do docelowych doniczek. Jedna będzie dla mnie do ganku, a druga - dla Teściowej. Co roku dawałam jej kupną. W tym roku będzie z własnego siewu

Lobelia po wsadzeniu do wielodoniczek wreszcie zaczęła rosnąć i już nie jest aż tak delikatna.

Aksamitki zaczynaja wytwarzać liście właściwe.

Kloniki pokojowe. Sama jestem ciekawa ile zajmie zanim zaczną je przypominać...

Lewkonie letnie Oj tych to będzie niezły las...

Rącznik wykiełkował w 100%. Odkąd dowiedziałam się, że odstrasza gryzonie zastanawiam się nad kolejnymi wysiewami. Na razie będę miałą pięć, jeśli oczywiście wszystkie przetrwają.

A to absolutnie nie wszystko





Cudownie, że mimo minorowych nastrojów wywołanych tym białym (pipipi) nadal mnie odwiedzacie mimo, że wiele nie mam do pokazania. Śniegu pokazywać nie będę. Koniec. Kropka.
To może moje siewki.
Bogusia pytała o pelargonie. Przepikowane rosną całkiem szybko i teraz wyglądają tak:

Papryki są moim zdaniem absolutnie bezproblemowe.

Kobea - z pierwszego siania mam jedną sadzonkę, a z drugiego - 7 kolejnych


Iksje chińskie rosną na potęgę, a wykiełkowały niemal wszystkie nasionka.

Tumbergia jeszcze w tym tygodniu trafi do docelowych doniczek. Jedna będzie dla mnie do ganku, a druga - dla Teściowej. Co roku dawałam jej kupną. W tym roku będzie z własnego siewu


Lobelia po wsadzeniu do wielodoniczek wreszcie zaczęła rosnąć i już nie jest aż tak delikatna.

Aksamitki zaczynaja wytwarzać liście właściwe.

Kloniki pokojowe. Sama jestem ciekawa ile zajmie zanim zaczną je przypominać...

Lewkonie letnie Oj tych to będzie niezły las...

Rącznik wykiełkował w 100%. Odkąd dowiedziałam się, że odstrasza gryzonie zastanawiam się nad kolejnymi wysiewami. Na razie będę miałą pięć, jeśli oczywiście wszystkie przetrwają.

A to absolutnie nie wszystko

- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu, musisz się zabrać za budowę. Oranżeria jest Tobie zdecydowanie niezbędna.
Niedługo Ty z córcią przeprowadzisz się do garażu a cały dom zajmą kwiaty. 


- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Jesteś moim doniczkowym guru 

- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród w dolinie - wielkie marcowanie :)
Aniu no toś zakupy poczyniła
Z tego typu wideł będziesz zadowolona ( mam takowe i wiele prac jest nimi czynione), tak samo jak z wieszaka na narzędzia.
Wydawałoby się, ze jest on zbędny bo narzędzia można postawić wszędzie ale to nie tak.
Jak ma sie 1 łopatę i grabie to może a tak przynajmniej wszystko w jednym i na swoim miejcu i z zamkniętymi oczami można po nie iść a przy okazji po myciu nie stoja w wodzie tylko z nich obsiąka
Także będzie Pani zadowolona

Z tego typu wideł będziesz zadowolona ( mam takowe i wiele prac jest nimi czynione), tak samo jak z wieszaka na narzędzia.
Wydawałoby się, ze jest on zbędny bo narzędzia można postawić wszędzie ale to nie tak.
Jak ma sie 1 łopatę i grabie to może a tak przynajmniej wszystko w jednym i na swoim miejcu i z zamkniętymi oczami można po nie iść a przy okazji po myciu nie stoja w wodzie tylko z nich obsiąka

Także będzie Pani zadowolona
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny