W maju jak przewoziliśmy je na działkę był z nimi pewien problem ,gdyż były już wysokie i bałam się aby nie połamały się w transporcie.Trochę liści trzeba było usunąć. Efekt jednak był , gdyż kwitnące w maju rośliny robiły wrażenie.

W tym roku wsadziłam je do doniczek na początku marca, i w trochę mniejszej ilości. I tak jest dużo roślin do przewożenia.