Minibotanik Jacka cz.7
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Trawek mam trzy na krzyż i chyba mi wystarczy...Chociaż trzeba przyznać, że podobają mi się u innych.
Kolekcja turzyc całkiem pokaźna - gratuluję. One chyba należą do tych najbardziej wytrzymałych.
Kolekcja turzyc całkiem pokaźna - gratuluję. One chyba należą do tych najbardziej wytrzymałych.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku
fotkami turzycy Graja jestem zachwycona
Uwielbiam takie zasuszone kwiatostany.
Nooo, i teraz się zastanawiam, czy mam tę turzycę
Widzisz, jaki mam bałagan, nie wiem, co mam
Jacku, sprawdziłam w kajeciku iii mam turzycę Graya Carex


Uwielbiam takie zasuszone kwiatostany.
Nooo, i teraz się zastanawiam, czy mam tę turzycę

Widzisz, jaki mam bałagan, nie wiem, co mam

Jacku, sprawdziłam w kajeciku iii mam turzycę Graya Carex

- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Dołączę i ja do chóru ,Jacku przecudne masz storczyki.



- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
1 marca - sezon rozpoczęty
Pogoda sprzyja pracom w ogrodzie, a ręce rwą się do ziemi. Po dwóch dniach już trochę czuję w kościach schylanie się ale byłem szczęśliwy i spałem jak zabity. Najwcześniej zakwitły ranniki i przebiśniegi. I oczywiście stokrotki. Zaraz idę porobić pierwsze fotki.
Witaj Krysiu
Mam nadzieję, że wracasz do siebie po przejściach zdrowotnych, o jakich wspominasz.
Tak, przygotowania do sezonu ruszyły jak i sam sezon. Nareszcie można oddać się swojej pasji.
Trawki, prawda swojskie ale Tam też takie swojskie klimaty były - przeplatały się z egzotyką. Widziałem piękne rozplenice, a w wąwozie zbierałem i wąchałem dziki czosnek i tymianek
Agnieszko, szkoda że więcej się nie zmieści ale rozumiem; masz tyle pięknych roślin na stosunkowo małej powierzchni, że i tak podziwiam!
Iza, z tych "trzech na krzyż" jedna trafiła do mnie i jestem ciekaw, co z niej wyrośnie
Turzyce są dość odporne ale nie wszystkie. Zimozielone są bardziej wrażliwe. Ale w tak dużej grupie traw jest w czym wybierać.
Halinko, cieszę się, że masz turzycę Graya. Ja zakończyłem porządki w notatkach, czyli katalogowanie i aktualizowanie mojego roślinnego dobytku. Będzie łatwiej się odnaleźć
Ewo,

Witaj Krysiu

Tak, przygotowania do sezonu ruszyły jak i sam sezon. Nareszcie można oddać się swojej pasji.
Trawki, prawda swojskie ale Tam też takie swojskie klimaty były - przeplatały się z egzotyką. Widziałem piękne rozplenice, a w wąwozie zbierałem i wąchałem dziki czosnek i tymianek

Agnieszko, szkoda że więcej się nie zmieści ale rozumiem; masz tyle pięknych roślin na stosunkowo małej powierzchni, że i tak podziwiam!
Iza, z tych "trzech na krzyż" jedna trafiła do mnie i jestem ciekaw, co z niej wyrośnie

Halinko, cieszę się, że masz turzycę Graya. Ja zakończyłem porządki w notatkach, czyli katalogowanie i aktualizowanie mojego roślinnego dobytku. Będzie łatwiej się odnaleźć

Ewo,
storczyki nie moje; moje są tylko zdjęcia z nimiJacku przecudne masz storczyki.

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacek
Człowiek jest tak wyposzczony takich widoków po zimie
Żaden kwiat tak nie cieszy, jak pierwsze kieliszeczki przebiśniegów
Ranniki masz urocze, muszę posadzić u nas, pewnie pszczoły je lubią
Człowiek jest tak wyposzczony takich widoków po zimie

Żaden kwiat tak nie cieszy, jak pierwsze kieliszeczki przebiśniegów

Ranniki masz urocze, muszę posadzić u nas, pewnie pszczoły je lubią

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Cieszą faktycznie pierwsze oznaki wiosny, nabrzmiewające pąki na krzewach i drzewach ale ja najbardziej i tak wyczekuję krokusów. 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Agnieszko, to prawda; serce mocniej bije na widok pierwszych kwiatków. Zacząłem już regularnie pracować w ogrodzie, bo nie mogę wysiedzieć w domu. Dziś ziemia trochę zamarznięta ale i tak jest tyle porządkowania, że mi to nie przeszkadza.
Ranniki posadź koniecznie, bo one wyprzedzają krokusy i właściwie wszystko, choć pszczół jeszcze nie widziałem. Za to bardzo dużo biedronek. Śmieję się z nich, bo są takie jakby pijane, jak sprzątam na rabatach, a one gdzieś pod liśćmi
Mariolka, krokusy są w bardzo wielu odmianach więc robi się jeszcze bardziej kolorowo, jak zakwitną. Ale jednak ranniki są szybsze i prawdziwie zwiastują wiosnę
Pamiętam, że u Ciebie też ich dużo 
Ranniki posadź koniecznie, bo one wyprzedzają krokusy i właściwie wszystko, choć pszczół jeszcze nie widziałem. Za to bardzo dużo biedronek. Śmieję się z nich, bo są takie jakby pijane, jak sprzątam na rabatach, a one gdzieś pod liśćmi

Mariolka, krokusy są w bardzo wielu odmianach więc robi się jeszcze bardziej kolorowo, jak zakwitną. Ale jednak ranniki są szybsze i prawdziwie zwiastują wiosnę


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Przyznaję się, dopiero teraz nadrobiłam zaległości. Piękne zakątki zwiedziłeś, te palmy, kamienie, storczyki i inne okazy, które my znamy z uprawy doniczkowej.
Jednak nie ma to jak w domu, z naładowanymi aku i pełna gotowość do pracy w ogrodzie. Kolekcja turzyc całkiem całkiem, jestem jeszcze odporna na trawy, zaznaczam słowo "jeszcze"
.
U mnie dom nieotynkowany i właśnie przy domie zaczynam obsadzać
, ale tynk to chyba za 100lat, więc nie ma obaw o zniczenia roślin. Póki co zapory p/psowe robię.
Brukiew jadłam jako dziecko-podjadałm królikom, krowom. Grażynka dobrze pisze, że jak rzodkiewka czy rzepka smakuje. Wg mnie kalarepa też ją świetnie przypomina. Najlepsza młoda i świeża. Polecam i smacznego. Trzeba pikować na miejsce stałe lub przerywać i zostawiać spore odstępy, bo potrafi duuuża rosnąć.
Jednak nie ma to jak w domu, z naładowanymi aku i pełna gotowość do pracy w ogrodzie. Kolekcja turzyc całkiem całkiem, jestem jeszcze odporna na trawy, zaznaczam słowo "jeszcze"

U mnie dom nieotynkowany i właśnie przy domie zaczynam obsadzać

Brukiew jadłam jako dziecko-podjadałm królikom, krowom. Grażynka dobrze pisze, że jak rzodkiewka czy rzepka smakuje. Wg mnie kalarepa też ją świetnie przypomina. Najlepsza młoda i świeża. Polecam i smacznego. Trzeba pikować na miejsce stałe lub przerywać i zostawiać spore odstępy, bo potrafi duuuża rosnąć.
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Oj ale wiosennie a u mnie śnieg jeszcze 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Nadrobiłam zaległości, piękna podróż. Dziękuję za duże wrazenia oglądania storczyków i pierwszych zwiastunów wiosny, to cieszy , muszę iść do siebie na działkę i zobaczyć ranniki. 

Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Twoje zwiastuny wiosny - jak to nie tak dawno ładnie określiła nasz forumowa koleżanka - są nieprzyzwoicie zaawansowane
Ranników jeszcze nie mam, ale z powodów, jakie podałeś, muszę to zmienić!

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
No tak ... pierwsze kwiaty już zakwitły czyli możesz odtrąbić początek sezonu - gratuluję.
Ranników też nie mam ale w ub. roku coś posiałam, natomiast koniecznie muszę zwiększyć ilość krokusów. Mile widziane w ogrodach, gdzie hoduje się pszczoły murarki bo to pierwsze
"papu" dla samczyków gdy czekają na wygryzienie się samiczek.
Ranników też nie mam ale w ub. roku coś posiałam, natomiast koniecznie muszę zwiększyć ilość krokusów. Mile widziane w ogrodach, gdzie hoduje się pszczoły murarki bo to pierwsze
"papu" dla samczyków gdy czekają na wygryzienie się samiczek.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Marzenko, mnie czeka w tym roku kolejna przeprowadzka części ogrodu leżącego w sąsiedztwie muru. Ale niech już to wreszcie mam za sobą i niech ogród zacznie się stabilizować, a nie ciągłe eksmisje roślin i straty z tego powodu
Za to zima nie przyniosła chyba zbyt wiele strat i pierwsze dni w ogrodzie są nader obiecujące
Mówisz: "nie ma to jak w domu", to ja powiem dla kontrastu: "nie ma to jak czasem odpocząć od domu (codzienności, ludzi, rutyny itp)"
Piotrze, no sam się trochę dziwię, bo jeszcze tydzień temu wszystko było w śniegu.
Beatko, idź koniecznie na działkę; ranniki czekają
Doliczyłem się 9 główek ranników w tym roku, a może jeszcze jakiś spóźniony wyjdzie?
Aniu, ub. zima była gorsza ale pierwsze kwiatki też pojawiły się o tym samym czasie. Jeszcze brakuje podbiału i bratków. A wawrzynek chyba nie zakwitnie. Ranniki gorąco polecam!
Krysiu to prawda, pszczoły i im podobne uwielbiają krokusy i nieraz widziałem, jak zasypiały w ich kielichach (chyba opite nektarem
). Z takich wczesnych miododajnych roślin mam jeszcze trędowniki ale w tym roku z nimi krucho (tylko jedna rozetka). Krokusów też mam znacznie więcej niż rok temu no i przede wszystkim nie ma strat wśród nich.
Sezon rozpocząłem (i odtrąbiłem albo raczej obtrąbiłem, bo przedrostek "od-" dotyczy cofania się, pójścia wstecz - odwołać, odchodzić, odstąpić itp.) 1 marca i nie tylko dotyczy to ogrodu ale również utrzymywania ognia. Rozpalam dopiero wieczorem.

Za to zima nie przyniosła chyba zbyt wiele strat i pierwsze dni w ogrodzie są nader obiecujące

Mówisz: "nie ma to jak w domu", to ja powiem dla kontrastu: "nie ma to jak czasem odpocząć od domu (codzienności, ludzi, rutyny itp)"

Piotrze, no sam się trochę dziwię, bo jeszcze tydzień temu wszystko było w śniegu.
Beatko, idź koniecznie na działkę; ranniki czekają

Aniu, ub. zima była gorsza ale pierwsze kwiatki też pojawiły się o tym samym czasie. Jeszcze brakuje podbiału i bratków. A wawrzynek chyba nie zakwitnie. Ranniki gorąco polecam!
Krysiu to prawda, pszczoły i im podobne uwielbiają krokusy i nieraz widziałem, jak zasypiały w ich kielichach (chyba opite nektarem

Sezon rozpocząłem (i odtrąbiłem albo raczej obtrąbiłem, bo przedrostek "od-" dotyczy cofania się, pójścia wstecz - odwołać, odchodzić, odstąpić itp.) 1 marca i nie tylko dotyczy to ogrodu ale również utrzymywania ognia. Rozpalam dopiero wieczorem.