Mam ją dwa lata i też na początku zdechła prawie, ale w tedy liście jej usychały, potem odbiła i teraz już ładnie wyglądała ....a tu teraz coś znowu focha strzela

ale jej nie odpuszczę...podoba mi się i musi rosnąć...może się dogadamy
A dziś tradycyjnie zaliczyliśmy basenik, saunę i zakupy w biedronce

miałam ochotę na peperomię ale miały prawie wszystkie końce poczerniałe

i już mnie eMek prawie przekonała że za tydzień będziemy w brico bo babci pewnie coś będziemy chcieli zielonego kupić to sobie w tedy kupię i już miałam mu przyznać rację kiedy wypatrzyłam crassule ovata ,hobbita ślicznego i jak się przyjrzałam jedynego
