Canna -Paciorecznik cz.4

[pull]

A mnie się nie śpieszy. Mój President kwitł już w połowie kwietnia. W szklarni ogrzewanej oczywiście.

[mewa]

Ja już drugi rok sadzę bezpośrednio do ziemi i widzę ze lepiej się mają niż te pędzone wcześniej są zdrowe i aż się chce na nie patrzeć .
Genia

Gieniu jezeli się nie znudzę kanami to w przyszłym roku też tak zrobię - męczą mnie te doniczki i wywożenie ich na działkę - najwyżej później zakwitną
czy pamiętasz kiedy kłącza wysadzałaś do gruntu?

[drozd]

Geniu. Bardzo dobrze,że poruszyłaś ten temat. Od kilku lat obserwuję kanny u moich znajomych którzy wysadzają wprost do gruntu i u nich kwitną później zaledwie kilka dni. Uprawiam je już tyle lat i pierwsze kwiaty zawsze ukazywały się od 20 czerwca. Do końca czerwca miały kwiaty już wszystkie.
Przez ostatnie lata przy zimnej wiośnie i bardzo zmiennej pogodzie kanny opóźniają termin kwitnienia nawet do 2 tygodni. Pytanie jaki jest sens pielęgnować blisko 3 miesiące bez efektu. Problem z tym gdzie je przechować do połowy maja, by nie wyrosły.
Spróbuję część wnieść do piwnicy na warzywa choć obawiam się że zgniją.

[pull]

Ciekawe jest to, że ja nie obcinam wszystkich pędów kannom do zimowania. Zostawiam te małe ze zrolowanym liściem. Kłącza przechowuję w całej karpie w widnej zimnej piwnicy. W lutym takie kłącze z liściem wysadzam do doniczki. Zakwita bardzo szybko
_____________________
Pozdrowienia-Piotrek.

[Joane]

Janusz to tak jak u mnie. Początek maja zimny, aż do 17 przymrozki, potem dwa tygodnie upały i słońce. Wtedy ładnie ruszyły, były zaraz po wsadzeniu do donic docelowych. A początek czerwca znowu zimno. Nawet w nocy spada temperatura do 2 st.
Chociaż jak oglądałam je wczoraj i porównałam zdjęcia z przed 10 dni to ruszyły.

Gieniu dzięki za tą informację o wsadzaniu bezpośrednio do gruntu. Ja w tym roku chciałam je wysadzić do gruntu na rabatę, ale nie miałam jeszcze jej przygotowanej, a i w tym miejscu jeszcze działa kopara.
Ale w przyszłym roku będę chciała je wysadzić do gruntu i wtedy wolałabym bezpośrednio. Napisz kiedy je wysadzałaś?.

Tak wyglądały moje 10 dni temu.








Dzisiaj może zrobię nowe fotki.

[szczytnica38]

Korzystając ze słonecznego dnia zrobiłem zdjęcia pierwszych pąków

[drozd]

Joane. Wyglądają nieźle jak na warunki panujące na dworze. Teraz tylko ciepła i "pójdą" w górę.

Mariuszu. Nic dodać nic ująć. Są piękne. Pofesjonalizm w każdym calu plus warunki cieplarniane.
Nie spotkałem w propozycji sprzedaży wysyłkowej. Czy są?

[drozd]

Moje pasiaste mają się dobrze ale przycupnęły, czekają ciepła.
Pretoria
http://i45.tinypic.com/14wef4k.jpg

Durban
http://i49.tinypic.com/2ag5947.jpg

Jednak najstarsze u mnie, mają się najlepiej

President
http://i48.tinypic.com/10rvkua.jpg

Miss Oklahoma
http://i46.tinypic.com/m6fes.jpg

[e-genia]

Januszu,mewo,Joane, ja swoje kanny sadzę około 1 maja , nie mam ich zbyt dużo więc nawet jakby przyszedł przymrozek to narzucam wiaderka czy duże donice i jest w porządku,
W zeszłym roku te posadzone prosto do gruntu zakwitły szybciej od tych sadzonych w doniczkach .W tym roku w ogóle w piwnicy mi nie wyrosły. a teraz wszystkie już piękne mają liście ,

[drozd]

Geniu. U mnie w podpiwniczeniu za ciepło. Mógłbym przytrzymać do mrozów w budynkach gospodarczych tam miejsca dużo ale podwójne noszenie, bo tam nie przezimują.
Spróbuję przerobić piwnicę na warzywa może tam wsadzę ale to też ciężko, bo po schodach trzeba schodzić ze trzy metry a tego jest trochę.

[-Iwona-]

Zakwitła kupiona w tym roku siewka Tropical Rose.

[milkicja]

Jaka PIĘKNA!!!
Dech zapiera

[drozd]

Iwonko. Ma kolor kwiatu podobny do kwiatu Fata Morgany - prawda?

[-Iwona-]

Januszku Fata ma intensywny róż a ta to się mieni kilkoma kolorami, zależy to od światła.
Ale bardzo mi się podoba, szukałam takiej wielkości w sam raz do doniczki.

[ewa w]

wspaniała jest Tropical Rose