Agnieszko a czy dajesz też jakieś wapno albo dolomit? Myślę, że będę musiała dodać dolomitu a na to kompost. No i te gnojówki...przyznam się, że dokarmiałam tylko róże a trzeba było i winogronom rzucić.
Dzięki za porady.
Izka nie dziwię się, że Pastella i Biedermeier Cię zdołały oczarować....a i tak twierdzę, że Biedermeier pachnie.
Mnie z kolei wzieno na maziańce

...i nic na to nie poradzę.
Z Nostalgii zrobił się ładny krzaczek takie jak lubię ok 1,2m. Kalikarpa w tym roku jest naprawdę zjawiskowa...wreszcie.
A Diobliś to cały Diobliś.....utykał prawie cały tydzień na zadnią łapkę ale dotknąć się nie dał.
Comcia...a tak go broniłam ...że to takie niewiniątko.
Grażuś Kronenbourg raczej nie pachnie ale kwiat ma zabójczo piękny i duży.
Oliwko w tym roku kalikarpa wreszcie pokazała na co ją stać....z roku na rok jest coraz ładniejsza. A Diobliś to istny diobołek tasmański.
Basieńko moja Charmant też jeszcze w donicy....nie mogę znaleźć dla niej miejsca. New Dawn bardzo lubię ...za jej perłowe kwiatki i za śmiecenie......to tak jak odbicie lustrzane.

Diobołek wcielony ale i też słodziaczek malutki. :P
Dorko nic na siłę.....jest wiele roślin, które chciałoby się mieć ale sami wiemy co u nas najlepiej idzie.
Ja postawiłam głównie na róże i byliny no i owocowe .........drzewa, krzaki i pnącza....i tego będę się trzymać.
Fotki wstawię później bo żabka się zamroziła.
Miłego wieczorka życzę.
