Też się tego obawiam... "Miłe złego początki"...
W ubiegłym roku przed lutowymi mrozami nowo posadzona "Fashion" puściła już młode listki i na wiosnę nie odbiła

Jaki był los kilkunastoletniego tamaryszka ,to pewnie pamiętacie
Dzisiaj sprawdzałam-u nowo posadzonych cisza ...ale u "Barcarolle", "Sympathie" Ingrid Bergman" są duże różowe pączki liściowe-nie wróży to dobrze...
Jadziu na ten śnieg liczę - baaardzo!
Goś niby taka pogoda mi pasuje ,bo wciąż nadrabiam zaległości w ogródku,ale gdyby to miało skutkować późniejszymi stratami to...ja podziękuję ,wiosną też zdążę się jeszcze napracować.
Alu ja też w tym wszystkim węszę podstęp...jeszcze nam może bokiem ta pogoda wyjść OBY NIE!!