Echinocereus rigidissimus v rubispinus jest piękny! Barwne ciernie robią wrażenie. Widzę, że Mutacana już przekwitła. Czyli długo kwiatki się nie utrzymują?
Czy Escobaria leei ponoć najbardziej mrozoodporna odmiana tego gatunku ma szanse przetrwać u nas zimę? Próbował ktoś hodowli tego kaktusa w gruncie a może u kogoś wciąż rośnie ?
Oczywiście, że przetrwa. Warunkiem jest zimowanie na sucho już od końca września. Uprawę w gruncie bez zabezpieczenia przed opadami zniosą tylko niektóre opuncje.
Z escobarii dają radę jeszcze vivipara i missouriensis.
Fotka z zeszłego roku, dziś u niej widziałem 2 pąki.
Escobaria vivipara v. neomexicana
Tak właśnie pędzi Pereskiopsis, chociaż te na własnych mogłyby być większe, gdybym przepikował w zeszłym sezonie a nie 2 tyg. temu. Siewki mają ponad rok.
No no, jestem pod wrażeniem różnicy we wzroście u tych echinopsisów. Chyba złoże zamówienie na 0.5 kg patyków i zacznę szczepić moje niespełna roczne siewki hybryd
Mam zamiar zdjąć go z podkładki pod koniec tego lub na początku następnego sezonu.
Pozostając przy echinopsach, koniecznie muszę jutro to zobaczyć, trzeba będzie zrobić mały wypad w trakcie pracy ;)
Ten po lewej to Echinopsis obrepanda v. roseo-lilacena, w zeszłym roku, kiedy go dostałem nie kwitł. Poza tym jeszcze kilka innych kaktusów zbiera się do otwarcia kwiatów.
Wow, no konkretnie się wysilił ten Echinopsis. Nie to co moje zeszłoroczne nabytki (2 szt.) z tegoż rodzaju, które nie raczyły wytworzyć ani jednego pąka nie wiedzieć czemu Nie ważne, kibicuje twoim.