Miło będzie spędzać czas w ogrodzie z takim towarzyszem

No niestety.... rodzice mieszkają w PL, a cięzko podróżować z psem w samolocie..... trzeba by było psince hotel zapewnić na czas ewentualnego wyjazdu ( liczą sobie jak nie wiem za co ! ) ................Annes 77 pisze:Aguś no właśnie ja mało wyjeżdżam,tą opcję też braliśmy pod uwagę.Ale pieska można oddać do rodziców wraz ze spaniem i najlepszą zabawką oraz karmą albo szukać miejsca,gdzie można przyjechać z pupilem:)
Pozdrawiam
Mój Lincoln nie przeżył swojej pierwszej zimy, a dość łagodna była.Margo2 pisze:Ja miałam w zeszłym roku sporo róż marketowych. Wiosną kupowałam w LM. Jestem z nich zadowolona, mimo, że nie wszystkie były takie jak powinny. No, ale to były miłe niespodzianki. Kupiłam jesienią Lincolna, Ninę Weibul i Queen of night. Te faktycznie wyglądają gorzej od kupionych w R. Najgorzej Lincoln, ale chyba on wrażliwy jest, bo isałaś, że i u Ciebie coś nie tak. Reszta pod kopczykami chyba w porządku.