Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

[kocica]

Tajko, wielu roślin nie pokazuję bo czekam aż będą ładnie skomponowane. Mamy ich naprawdę dużo. Hortensji mamy zaś bardzo dużo, są wyjątkowe jak dla mnie. Lwisko znowu kupił kilka nowych roślin. Kupił hibiscusa Mathilde i badzo ładną odmianę trzmieliny -trzmielinę japońską Micr. Aureovariegatus, kupił też bardzo ładny bluszcz o drobnych, kremowych liściach z odrobina zieleni.
Trochę mgły i pajęczynki porannej.

[x-p-k]

Mnóstwo masz tych hortensji, którą z bukietowych byś mi najbardziej poleciła?

[Tajka]

Zdjęcie śliczne, a zarazem takie trochę nostalgiczne.
Dzisiaj, jadąc rano za miasto widziałam podobną pajęczynkę.
Pozdrawiam.

[kocica]

Witaj Piterek:-).
Z bukietowych najbardziej polecam Phantom, Limelight, Magical Fire i Pinky Winky - są przepiękne przez kilka miesięcy, kwitną najdłużej i cały czas są świeże. Piękna jest też Kyushu, ale bardzo ażurowa. Jeszcze Pink Diamond im dorównuje długością kwitnienia, ale przebarwia się delikatniej.
Tajko, dziś cały ogród miałam w pajęczynach, musiałam uważać kiedy rano spacerowałam z psiakami aby żadnemu pajączkowi nie zniszczyć pajęczyny. Do tego była bardzo silna mgła.

[Margo2]

Ewo, dziękuję za informację o nazwie rozchodnika. Będę szukala. Może w Skierniewicach go znajdę.

[JacekP]

A 'Vanila Fraise'? Nie polecasz? To właśnie ona najbardziej zauroczyła mnie podczas ostatniego spotkania Forum. I 'Limelight', choć wyglądała karykaturalnie w szkółce - ogromny kwiat na cieniutkiej łodydze i kilka podpórek wokół
Moja kalikarpa obsypana jest owockami To chyba owocki, bo już przekwitła a całe łodygi oblepione są kuleczkami.

[kocica]

Jacku, nie mogę polecać czegoś, czego nie mam, a Vanila Frise nie mam. Nie jestem do niej jeszcze przekonana. Nigdy nie kupiłabym ponownie bukietowej Grandiflory bo jest beznadziejna, kiepsko rośnie i ma wiotkie łodygi. Tak naprawdę najpiękniejsze z tych, które wymieniłam są Phantom i Limelight - mają wszelkie zalety jakie mi odpowiadają. Wybrałam je jako najlepsze bo bardzo długo kwitną, ciągle są świeże i mają duże kwiatostany - kwiatostan nie omdlewa jak u La Vesterival (2 tygodnie i po hortensji). Ja też widziałam ogromne kwiatostany - wręcz potężne u Phantom na wystawie, ale co z tego skoro były sztucznie odkarmione,. a sadzonka miała 3 cienkie pędy.

[babuchna]

Ja też spacerowałabym pomiędzy tymi pajęczynkami niezwykle ostrożnie , choć zgoła z innych powodów , by nie wrzeszczeć jak opętana i nie błagać ludzi by to to ze mnie zdjęli !
Okrutnie boję się pająków !
Bukietóweczka od Ciebie cała różowiutka , wygląda prześlicznie!

,

[Babopielka]

Ewka - piękna ta biała hortensja ogrodowa Ja mam troszkę chyba inną ,
też biała ,tylko ma inne płatki . Czytałam u mnie w wątku i bardzo chętnie się piszę
na Phantom jeśli masz na zbyciu I napisz czym ja mogę się zrewanżować

[lora]

...o rany jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu znowu tyle nowości
wbijam sobie...zaczynam, mam nadzieję ogród
jestem zielona jak moje chwasty ...
pozdrawiam Misia

[Tamaryszek]

Witaj Ewo ! ładne zdjęcie z jesiennymi pajęczynkami...
Podziwiam kolekcję hortensji , ja też uwielbiam te krzewy za ich trwałą urodę i brak wymagań. Zmarwiła mnie Twoja opinia o Vasterival - posadziłam tego lata ze wzgladu na niezwykle oryginalne kwiaty, ale właśnie dziwiłam się ,że tak szybko straciła urodę...Myślałam ,ze to z powodu niedawnego posadzenia, a Ty mówisz ,że to tak będzie zawsze...Niedobrze.
Ja jeszcze lubię ażurowe kwiaty Tardivy.
Jaką znasz odmianę, która nie różowieje ?

[rm27]

Ewo, z przyjemnością oglądnąłem dziś Twój ogród. Piękna kolekcja hortensji. Moją uwagę zwrócił też cudny dereń świdwa compressa i budleja Harlequin. Zdecydowanie zbyt rzadko tu zaglądałem.

[kocica]

Witam wszystkich odwiedzających:-), szkoda, że mam tak niewiele czasu aby tu zaglądać.

Dorotko, ja też nie przepadam za pająkami, ale te najzwyklejsze mi wale nie przeszkadzają. Amoku dostałabym na widok pełzającego stwora.
Bożenko, co do Phantom to jutro sprawdzę czy mam sadzonki bo wracam do domu jak jest już ciemno, a rano to mnóstwo obowiązków mam zanim wyjdę do pracy. Białych ogrodowych mam trzy odmiany. Dwie są oznaczone i pewne, trzecia była oznaczona, ale mylnie niestety.
Witaj lora w naszym ogrodzie, nowości to nie za dużo mamy, raczej mamy sporo innych roślin niż pozostali użytkownicy forum bo tak szperamy w różnych szkółkach aby znaleźć coś innego nieznanego. Lubimy rośliny liściaste i pstrokate.
Witaj Tamaryszku.
Le Vasterival mnie zawiodła, jest przepiękna kiedy rozwinie swoje płatki, ale naprawdę szybko traci swój urok, a szkoda bo kwiatostany ma okazałe i w oryginalnym kolorze. Nie różowieje Kyushu, ale jest bardzo ażurowa. Tardivę mam i jest przepiękna.
Witaj rm27.
Hortensji troszkę uzbieraliśmy zarówno bukietowych jak i ogrodowych, są też inne ciekawe odmiany. Z pewnością mamy grubo ponad 20 albo i 30 różnych odmian. Samych bukietowych mamy 9 odmian. Dereń świdwa rzadko jest spotykany, a to piękna i bezproblemowa roślina, a do tego jaki jest oryginalny. Budleja Harlequin pięknie zimuje bez okrywania, nigdy nam nie podmarzła.

Taki piękny bluszcz ostatni kupił Lwisko


Trzmielina japońska Micr. Aureovariegatus, obok hibiscus Mathilde i irga drobnolistna - też nowe nabytki.

[Basia43]

Piękne nabytki Ewuś. Nawet piesio z zainteresowaniem ogląda
Pozdrawiam

[kocica]

Witaj Basiu, pieseczek wszystko ogląda z zainteresowaniem:-), a nowe nabytki jak zawsze raczej pstrokate:-).

Kalina japońska (Cascade albo St. Keverne) muszę wiosną dopasować etykietki.



opuncja


młody zakątek z hortensjami