
Kwiatoterapia u Asi
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu
przyszłam Ci powiedzieć, że nie zapomniałam o forum, tylko pewne problemy spowodowały, że jestem dopiero teraz...Pamiętasz, że chciałam kurki i kozę? mam to i to
zielononóżki i kozę alpejską; daaajjjjęęęę radęęę
pzd Bożena



pzd Bożena
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, ja też mam taki sposób karmienia róż. Może to faktycznie pomaga, bo odpukać zdrowe. Tylko moja różowa jak widziałaś goła. Słabiej kwitną od Twoich, ale to chyba wina mojego piasku. Jestem bardzo ciekawa jak zakwitną te nowe, którym zapodałam w nóżki glinę i kompost.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu,
nie mogę nadążyć tyle się dzieje u ciebie ;)
zdjęcia przecudne!
poranny szron dodaje uroku, choć nogłoby jeszcze go nie być
U mnie jeszcze troszkę cieplej, jedynie zimny wiatr zważył listki jednej dalii.
Szczególnie zawieszam zwrok na różach i pięknotce
- masz juz dużo fioletowych kuleczek! TO cud natury!
Zakupy różany imponujące! Będę podziwiać twoje nowości w czerwcu.
CHętnie zaprosiłabym te białe waciki do ogródka, są rozkoszne!!!
Ciekawa jestem jak przezimują w twoim ogrodzie.
nie mogę nadążyć tyle się dzieje u ciebie ;)
zdjęcia przecudne!



U mnie jeszcze troszkę cieplej, jedynie zimny wiatr zważył listki jednej dalii.
Szczególnie zawieszam zwrok na różach i pięknotce


Zakupy różany imponujące! Będę podziwiać twoje nowości w czerwcu.

CHętnie zaprosiłabym te białe waciki do ogródka, są rozkoszne!!!
Ciekawa jestem jak przezimują w twoim ogrodzie.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Pięknotka na liście, Twoje zdjęcia oczywiście jak zwykle podkreśliły co trzeba i już nie mogę się jej oprzeć 

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Monia,
Krzysiu, pocieszała mnie ostatnio moja mama, że do wiosny już tylko 3 miesiące. Zapytałam jak to policzyła, a ona na to: "października już nie licz, później listopad, grudnia też nie licz bo są święta, a potem tylko styczeń i luty i już wiosna". I powiało optymizmem
Fabi, ja myślę, że Waciki już wiele się nie zmienią. Wydoroślały i przeszły "mutację". Urocze pili-pili zmieniło się w dostojne kwocze gdakanie. I są coraz bardziej rozbrajające. Najmilsze jest to, że biegną jak szalone jak się je zawoła.
Iwonko, miło mi, że wpadłaś z wizytą
, fajnie, że mój ogród budzi takie pozytywne odczucia. Chciałam się wybrać do Ciebie z rewizytą ale widzę, że jeszcze nie masz swojego wątku. Zapraszam więc do wędrówek po moich włościach, kurki i właścicielka będą bardzo zadowolone.
An-ko, trzymam więc kciuki za Twoją różyczkę.
Misiu,
Bożenko, dobrze, że znów z nami jesteś. Strasznie się cieszę, że udało Ci się spełnić zachciewajkę
. Byłam u Ciebie, ale nie ma jeszcze zdjęć nowych mieszkańców
. Będę czekać z niecierpliwością.
Gosia, wiemy, wiemy, że glina w umiarkowanych ilościach czyni cuda
Ewuniu,dziękuję za tyle pochwał, aż się zarumieniłam
. Trochę Ci zazdroszczę, że masz ogród w nieco cieplejszym niż mazowsze regionie. Jak pójdę na emeryturę, to mam nadzieję się przenieść w Twoje rejony (może Zielona Góra?).
Mam nadzieję, że kurki dadzą sobie radę. Poczytuję sobie forum drobiarskie i "silki" nie są wcale tak rzadko hodowane. Jest tego całkiem pokaźna ilość, więc jak dają radę u innych, to u mnie też będzie dobrze.
Aniu Różana, pięknotkę warto mieć! Polecan odmianę "Issei". Jest znacznie niższa niż "Profusion" a fioletowych koralików moc, szkoda tylko, że nie zostają na gałązkach przez całą zimę.

Krzysiu, pocieszała mnie ostatnio moja mama, że do wiosny już tylko 3 miesiące. Zapytałam jak to policzyła, a ona na to: "października już nie licz, później listopad, grudnia też nie licz bo są święta, a potem tylko styczeń i luty i już wiosna". I powiało optymizmem

Fabi, ja myślę, że Waciki już wiele się nie zmienią. Wydoroślały i przeszły "mutację". Urocze pili-pili zmieniło się w dostojne kwocze gdakanie. I są coraz bardziej rozbrajające. Najmilsze jest to, że biegną jak szalone jak się je zawoła.
Iwonko, miło mi, że wpadłaś z wizytą

An-ko, trzymam więc kciuki za Twoją różyczkę.
Misiu,

Bożenko, dobrze, że znów z nami jesteś. Strasznie się cieszę, że udało Ci się spełnić zachciewajkę


Gosia, wiemy, wiemy, że glina w umiarkowanych ilościach czyni cuda

Ewuniu,dziękuję za tyle pochwał, aż się zarumieniłam

Mam nadzieję, że kurki dadzą sobie radę. Poczytuję sobie forum drobiarskie i "silki" nie są wcale tak rzadko hodowane. Jest tego całkiem pokaźna ilość, więc jak dają radę u innych, to u mnie też będzie dobrze.
Aniu Różana, pięknotkę warto mieć! Polecan odmianę "Issei". Jest znacznie niższa niż "Profusion" a fioletowych koralików moc, szkoda tylko, że nie zostają na gałązkach przez całą zimę.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Jak zwykle cudo.
Czy mnie się uda stworzyć cos podobnego?
Co jest na ostatnim zdjęciu za rozplenicą z ciemnymi liśćmi?
Czy mnie się uda stworzyć cos podobnego?
Co jest na ostatnim zdjęciu za rozplenicą z ciemnymi liśćmi?
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Kwiatoterapia u Asi
Jesienne widoczki urocze
Widzę , że tym razem dwa "cudaczki" dały się sfotografować jak plewią Twoje rabatki
Pozdrawiam Jola.



Pozdrawiam Jola.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu,
, roślina o którą pytasz to dereń świdwa "Compressa". Pokazywałam go też w poprzedniej serii zdjęć. Jeden z moich ulubionych dereni. Ma śliczne karbowane liście w kolorze głębokiej zieleni, a jesienią przebarwiają się na niesamowity, fioletowawy kolor i długo pozostają na krzewie. Polecam bo jest świetny.
Jolu, oj plewią, plewią
. I bardzo je za to lubię. Tyle, że jak grzebią w wilgotnej korze, to później wyglądają jak siedem nieszczęść. Na szczęście te łebki szybko im wysychają i brudek odpada. Aż dziw bierze, że te ich piórka mają takie niesamowite właściwości.

Jolu, oj plewią, plewią

- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu piękna jesień u ciebie, aż nie szkoda, że już przyszła.
Podziwiam ciebie za cierpliwość do kurek. Mi jak kiedyś wpadła do ogródka sąsiedzka, taka zwykła to wywaliła całą rabatę do góry nogami mieszając korę z ziemią. Myślałam, że padnę na zawał, bo to było świeże nasadzenie żurawek od Igi.
Na szczęście roślinki straciły tylko trochę liści i prezencji. 



pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
...Witaj Asiu-dzięki byłaś u mnie ,doprawdy rano to dopadł mnie ponurowy nastrój nawet kawa poranna nie pobudziła mojej wyobrażni-ale potem wizyty forumkowiczów
dodały energi -to moje misz -masz pod oknem ulegnie rewolucji-hi hi na bardziej wytworne
gdy przyjechaliśmy do tego domu to był jeden busz i pokrzywy wysokości metra,
pietnaście lat dom był opuszczony to możesz sobie wyobrazić co tu było
pięknie jesienią wygląda Twój ogród

dodały energi -to moje misz -masz pod oknem ulegnie rewolucji-hi hi na bardziej wytworne

gdy przyjechaliśmy do tego domu to był jeden busz i pokrzywy wysokości metra,
pietnaście lat dom był opuszczony to możesz sobie wyobrazić co tu było

pięknie jesienią wygląda Twój ogród

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
To teraz się znów zastanawiam, czy mój dereń jest dobrze rozpoznany..
Póki co się nic nie przebarwił..
Nie omieszkam powiedzieć.. waciki jak na wybiegu dla modelek

No chyba je lovam

Póki co się nic nie przebarwił..

Nie omieszkam powiedzieć.. waciki jak na wybiegu dla modelek


No chyba je lovam


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu a w wolnej chwili zrobiłabyś mu zdjęcie? temu dereniowi?
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Aniu, to fakt, kurki robią troszkę rewolucję w ogrodzie ale mam nadzieję, że zjadają przy okazji jajka szkodników, więc muszę im wybaczyć
.
Misiu, dziękuję za odwiedziny, będę kibicować zmianom w Twoim ogrodzie.
Aniu Różana, ja też
, wrzuć zdjęcie derenia to zobaczymy co to za typek. Mój z daleka ma kolor burgunda z nutą fioletu a z bliska ma jakiś mniej intensywny kolor.
Gosiu, się robi... to ten na pierwszym zdjęciu:


Misiu, dziękuję za odwiedziny, będę kibicować zmianom w Twoim ogrodzie.
Aniu Różana, ja też


Gosiu, się robi... to ten na pierwszym zdjęciu:





